Ganki są najlepszym sposobem na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Chyba każdy się zgodzi, że pomoc junglera jest ważna i potrzebna. Co zrobić, żeby gank na pewno się udał?
Gra w jungli polega na podejmowaniu dobrych decyzji w odpowiednim momencie. Wymagane jest więcej niż umiejętna gra postacią; nie wystarczy po prostu podejmować decyzje – musisz mieć zawsze pewność, że to, co robisz, jest dobre. To oznacza, że jeżeli możesz zaatakować jedną z czterech pozycji wroga (3 linie i wrogiego junglera) to zawsze jedna z tych opcji jest najlepsza. Musisz pamiętać, że okazje się pojawiają i znikają, wszystko ciągle się zmienia, jest tyle możliwości… więc jak wybrać najlepiej?
Gank możesz przegrać jeszcze zanim go zaczniesz
Gra w lesie stanowi tzw. makro-pozycję, dlatego chcąc podejmować świadome decyzje bardzo ważną rzeczą jest zbieranie wszelkich informacji. Powinieneś rozumieć mechanikę gry każdego championa oraz mniej więcej wiedzieć, jak działają konkretne lane matchupy. Na przykład: Jeżeli na topie Twój sojusznik do 6 poziomu jest słabszy od wroga , a później powinien sobie łatwo z nim radzić, o wiele lepszym pomysłem będzie pomoc w early niż późniejsze nadrabianie strat. Zbierając informacje warto też wiedzieć, jak podczas ganku możesz zgrać się z lanerem – czy powinieneś zacząć gank, czy raczej poczekać i wejść później. Obecna “meta” opiera się na junglerach z dużym CC. Dlatego często gracze popełniają błąd i próbują za wszelką cenę dzięki kontroli tłumu zdobyć przewagę. Zdarza się jednak, że drugiemu graczowi na linii jest o wiele łatwiej samemu dopaść wroga w złej pozycji – niezależnie od tego, proste rzeczy mogą przeważyć nad skutecznością ataku. Znajomość summoner spelli obu stron, rozstawienie wardów, itemy graczy, %hp i many obu drużyn, czas do przybycia następnej fali minionów… lista jest nieskończona, a każdy z jej czynników wpływa na efektywność ganku.
Najlepszym sposobem na zwiększenie umiejętności jest przywiązywanie wagi do wszystkich powyższych aspektów. Kiedy gank się nie uda, zastanów się – Co zrobiłem źle? Może fala minionów zablokowała Twój hook Nautilusa? Pracuj nad tym ciężko, bo warto. Z czasem wejdzie Ci to w nawyk i przestaniesz popełniać błędy.
Przed samym gankiem zadaj sobie dwa podstawowe pytania:
- Czy możemy zaatakować?
- Jaki będzie tego efekt?
Często główną przyczyną nieudanego ganku (lub co gorsza ganku z odwrotnym do zamierzonego skutkiem) jest zignorowanie przez junglera pierwszego pytania. Jeżeli linia jest dobrze zwardowana (a często na samym początku bot jest dobrze obstawiony), a nie ma innej drogi, to poszukaj szczęścia gdzie indziej. Jeżeli cel taki jak Zed może bez problemu uciec, a wynik Twojego ganku będzie zależeć wyłącznie od tego, czy Zed zdecyduje się uciekać czy nie, to po prostu zmarnujesz czas. Jeżeli nie masz HP lub many, bo jesteś już po kilku gankach lub wyczyściłeś las, odpuść sobie atak.
To nie jest tak, że tylko jungler musi być gotowy do ataku. Wyjątkiem może być przypadek, gdy sojusznik został szybko zmuszony do uległości na linii. Gankując, osoba na linii powinna szybko dołączyć do ataku, inaczej gank po prostu się nie uda. Oznacza to, że powinieneś gankować, kiedy laner jest w stanie dołączyć do ciebie. Grając w lesie, gracze mają tendencję do atakowania, kiedy wróg pushuje. Najczęściej wtedy na przeszkodzie staje ogromna fala minionów. W trakcie takiego ganku sojuszniczy laner musi na siebie przyjąć ogromne ilości damage od creepów lub unikając obrażeń stracić mnóstwo złota i doświadczenia. Wychodzi na to, że świetna okazja ganku dla junglera, często nie jest korzystna dla osoby na linii = bardzo zły moment na atak.
Ale chwila, co jeżeli cel ma 70% HP, sojusznik na linii to Fizz, a Ty jesteś J4 z podwójnym buffem? Możecie zburstować cel poza pozycją i stracić tylko 2 creepy. Zawsze istnieją wyjątki od reguły, czasami nie należy podchodzić do nich zbyt sztywno, bo zawsze znajdzie się okazja do złamania zasady. W tym przykładzie zakładamy, że J4 jest po jednej stronie z Fizzem, więc tworzą świetną synergię. Ale co się stanie jeżeli Fizz nie zauważy Jarvana aż do momentu, w którym podbije przeciwnika i zamiast tego będzie farmić? Nie zawsze możesz polegać na innych, a zakładanie najlepszego scenariusza nie jest najlepszym pomysłem. Sytuacja byłaby inna, gdyby to Fizz poprosił Jarvana o gank – obaj są przygotowani, więc szanse na powodzenie są o wiele większe.
Jaki będzie efekt ganku?Zadając sobie pierwsze pytanie, założyłeś, że gank ma sens – jest to konieczne i wymaga praktyki, bo dobry jungler większość czasu spędza na analizowaniu skutków potencjalnego ganku.
Wyobraźmy sobie swój pierwszy gank w grze (około 3:30). Ty – jako Nautilus rozważasz atak na Morganę na midzie, Vayne/Jannę na bocie, Tryndamere’a na topie lub Jarvana w jungli. Jeżeli bot ma rozstawione wardy, odpuśćmy sobie ten lane. Naut nie jest najlepszy na 1 vs 1 w early game, dlatego gankowanie Jarvana bez pomocy jest złym pomysłem. Można teraz przemyśleć atak na Morganę lub Tryndę, bo żadne z nich nie ma wizji. Mimo tarczy Morgany, nie muszę się z nią zbytnio liczyć, bo i tak jestem w stanie przyciągnąć się do niej i zadać damage. Mimo równych szans na midzie i topie, wolę zgankować Tryndę, bo po prostu jestem w stanie zadać mu większe straty niż na środkowej linii. Tryndamere jest wyjątkowo dobrą postacią do 1 vs 1, która bardzo dobrze wykorzystuje snowball i staje się niezniszczalnym splitpusherem. Bardzo trudno go zniszczyć w późniejszej fazie gry, jednak jego zależność od itemów sprawia, że jest świetnym celem. Szybko zdjęty wilk zamieni się w słodkiego szczeniaczka, który będzie się chować, żeby nikt go nie zdeptał. Z drugiej strony, Morgana jest dość użyteczna niezależnie od ilości posiadanego golda. Gank na nią nie byłby stratą czasu, jednak o wiele lepiej skupić się na wyrządzeniu szkód na topie.
To był dość prosty przykład, ale co zrobić kiedy sprawy nie mają się tak łatwo? Przeciwko sobie masz Tryndę na topie i Fizza na midzie. Obaj są potężnymi snowballerami, jednak mogą się feedować w toku rozgrywki. Kogo należy w takim przypadku zgankować? Właśnie szybkie podejmowanie decyzji w takiej sytuacji cechuje dobrego junglera. Znajomość matchupów i itemów na każdym poziomie pomoże Ci się zdecydować, gdzie powinieneś się znajdować. Kiedy champion ma jakąś słabość, jak na przykład słaba gra przed 6 poziomem, jak u Kassadina, dobrym pomysłem jest pomoc w zwalczeniu go. Zawsze staraj się wykorzystać słabe punkty przeciwnika do zniszczenia go.
Dzięki rozważaniu różnych opcji, możesz się przysłużyć drużynie i pomóc wygrać early game – czyli główny cel gry w jungli.
Podsumowując – chcąc zgankować jak najlepiej, musisz z mnóstwa dostępnych informacji wybrać najważniejsze i szybko ocenić potencjalny atak. Ale co świadczy o efektywności ganku? Kill? Zużyte spelle? Ochrona sojusznika przed złapaniem? Ile czasu i jaki wkład jest potrzebny na każdej linii żeby ją wygrać?
Uwielbiam feedback oraz dyskusje o Lidze, podzielcie się ze światem swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej 😀