Na tym etapie większość miejsc na playoffach jest już pewnie zajęta, ale o te najniższe pozycje nadal toczy się zacięta walka! Które z drużyn z dołu tabeli zobaczymy na letnich finałach NA LCS? To okaże się już niedługo na przestrzeni drugiej połowy splitu.
Cóż, dawne “Derby Ameryki” zamieniają się w występ jednego aktora. Forma CLG jest na ten moment po prostu zbyt marna, żeby mierzyć się jak równy z równym z niezatrzymanym jak dotąd liderem tabeli jakim jest TSM. Pomimo początkowej lekkiej przewagi dzięki sensownie przeprowadzonemu gankowi TSM-owi łatwo udało się wyprowadzić serię rotacji w odpowiedzi, dzięki czemu w prosty sposób uzyskali przewagę w wysokości 5 tysięcy sztuk złota jeszcze przed 20 minutą. CLG przez pewien okres czasu udawało się minimalizować stratę nadrabiając to w np. wieżach, ale w końcu musieli stanąć do bezpośredniego starcia. To jednak, co nastąpiło potem, raczej nie można nazwać “starciem”. Była to po prostu dla TSM-u “zabawa w kotka i myszkę”, no może w trochę brutalniejszą wersję tej gry – wyłapywali kolejnych odłączonych od ekipy graczy CLG za pomocą genialnych ultimate’ów Barda rzucanych przez Biofrosta a także błyskawicznych burstów
Le Blanc Bjergsena, ale niedługo potem TSM już kończyło ten stomp i upokorzenie dla graczy CLG.
TSM | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | CLG | MVP: Biofrost (TSM) | Skrót |
Aurelion Sol! HuHi zdecydował się na wybór Architekta Gwiazd, chyba w poszukiwaniu swojej utraconej formy z turnieju Mid-Season Invitational, ale, no cóż, wyszło nienajlepiej. O ile początek spotkania był równy, to później CLG zaczęło – kolokwialnie mówiąc – po prostu tiltować. Utracili to, z czego byli znani w apogeum swojej świetności – zimną krew, opanowanie i umiejętność chłodnej kalkulacji – cóż, można powiedzieć nawet że widocznie przestało im zależeć na wygranej. Przez cały mecz nie podejmowali żadnych własnych działań – całą grę prowadzili w odpowiedzi do TSM-u, oddając całą inicjatywę w ich ręce. Owszem, w pewnych momentach nawet budziła się w nich wola walki, ale były to raczej wyjątki od reguły, a nie rzeczywiste przebłyski comebacku. Widać było, że punktem przełamania mógł być jeden teamfight – TSM nie kapitalizowało swojej kontroli jakoś wybitnie, przez co sytuacja w złocie prezentowała się mnie więcej podobnie, ale podłamanie w aspekcie mentalnym wystarczyło do kompletnego zdominowania CLG. TSM-owi nie pozostało więc nic innego jak zakończenie tej zaskakująco szybkiej serii i zgarnięcie dla siebie 10 zwycięstwa z rzędu!
CLG | ![]() | 0 | – | 2 | ![]() | TSM | MVP: Bjergsen (TSM) | Skrót |
FOX | ![]() | 0 | – | 1 | ![]() | NRG | MVP: Santorin (NRG) | Skrót |
NRG | ![]() | 2 | – | 0 | ![]() | FOX | MVP: Quas (NRG) | Skrót |
APX | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | P1 | MVP: Apollo (APX) | Skrót |
P1 | ![]() | 1 | – | 1 | ![]() | APX | MVP: Mash (P1) | Skrót |
APX | ![]() | 1 | – | 2 | ![]() | P1 | MVP: Mash (P1) | Skrót |
Base-race w 9 minucie?! Nieśmiertelni wykazali sporą odwagą już w fazie wyboru bohaterów, bo postawili na kompozycję bez żadnego tanka. Pozycję toplane’u, jungli i supporta, czyli te gdzie Obrońca powinien się znaleźć obrali odpowiednio Rumble,
Nidalee oraz
Zyra. Cloud9 poszło już zdecydowanie bardziej klasycznie – z samymi metowymi pickami. Początek meczu był jednak bardzo nietypowy. Oba zespoły zdecydowały się na base-race! W 9 minucie obie drużyny niszczyły sobie nawzajem inhibitory – ku zdziwieniu szybciej radzili sobie Nieśmiertelni, mimo że głównym pusherem był tutaj
Jhin Wildturtle’a. Gdy C9 było w połowie niszczenia inhibitora wroga, Immortals już zabierali się za pierwszą wieże od Nexusa, co zmusiło paru graczy Chmury do wycofania się, ale nie dopuścili przynajmniej do upadku swojej kluczowej struktury obronnej. Dopiero wtedy zespoły rozpoczęły typową grę, ale na rzeczywiste rozpoczęcie akcji przyszło nam jeszcze chwilę poczekać – aż do minuty 18, kiedy to C9 wyłapało Reignovera, ale potem pogubili się w swoim planie i zostali sprawnie odparci przez Immortals, które pomściło swojego junglera z nawiązką. Pozwoliło to im na podjęcie Barona, ale z ich kompozycją było to bardzo ryzykowne – C9 nie wykazało się wystarczającą śmiałością żeby podjąć walkę o ten objective i oddali go w zasadzie za darmo. Dalej Immortals chyba zadomowili się kompletnie w bazie rywali, bo ani myśleli z niej wychodzić – przełamywali defensywę C9 raz za razem i nie dali wyprzeć się z bazy, nawet mając po połowie punktów życia. Sytuację tę chciało wykorzystać Cloud9, ale świetnie wymierzony Equalizer Huniego zrobił to, co wskazuje jego nazwa – wyrównał szansę obu zespołów w tym starciu, przez co Nieśmiertelni nie mieli już problemów z anihilacją większości zespołu rywali – to z kolei skierowało ich prosto na Nexus i dało pierwsze zwycięstwo w tej serii.
C9 | ![]() | 0 | – | 1 | ![]() | IMT | MVP: Huni (IMT) | Skrót |
Stomp… Comeback?! A, nie, okej, jednak stomp. Tutaj początek został rozegrany już klasycznie, ale z takiej sytuacji również lepiej wyszli Nieśmiertelni. Już w 3 minucie dzięki teleportowi Huniego odwrócili oni agresję wystosowywaną przez C9, co skończyło się dwoma zabójstwami dla koreańskiego toplanera i jednym dla Reignovera bez strat po stronie Immortals. Huni zadbał również o swój snowball – rozwinął swój teatr działań na całą mapę relatywnie szybciej niż powinien, ale mógł sobie na to pozwolić, dzięki czemu reszta zespołu również nabrała wiatru w żagle i C9 zaczęło powoli mieć coraz mniej do powiedzenia w tym starciu. Już w 20 minucie Nieśmiertelni mieli 11 tysięcy sztuk złota przewagi nad rywalem, a oni nadal kontynuowali supremację. Dopiero 22 minuta była małym przebłyskiem nadziei dla Chmurek, jako że Jensen na swojej Cassio zdobył Quadra Killa i jego drużynie udało się wyeliminować całą ekipę przeciwnika, a w dalszej perspektywie również zabezpieczyć Barona. Nadal jednak o comebacku nie było mowy, jako że w dalszym ciągu tracili 10 tysięcy sztuk złota do rywali, a byli w zaledwie 25 minucie. 5 minut później Nieśmiertelni zniszczyli już kompletnie marzenia C9 o wygraniu tej rozgrywki bezproblemowo prawie unicestwiając całą ich drużynę, bo tylko Impact pozostał przy życiu, ale nie był on w stanie samotnie obronić Nexusa, dzięki czemu Immortals zamknęło serię w 2 meczach!
IMT | ![]() | 2 | – | 0 | ![]() | C9 | MVP: Huni (IMT) | Skrót |
Miejsce | Logo | Nazwa drużyny | Wygrane | Przegrane |
---|---|---|---|---|
1 | ![]() | Team SoloMid | 10 | 0 |
2 | ![]() | Immortals | 9 | 1 |
3 | ![]() | Cloud9 | 6 | 4 |
3 | ![]() | Team EnVyUs | 6 | 4 |
3 | ![]() | Team Liquid | 6 | 4 |
6 | ![]() | Team Apex | 4 | 6 |
6 | ![]() | Counter Logic Gaming | 4 | 6 |
8 | ![]() | NRG E-Sports | 3 | 7 |
9 | ![]() | Echo Fox | 1 | 9 |
9 | ![]() | Phoenix1 | 1 | 9 |