Obecny sezon w amerykańskich League Championship Series zapowiada się bardzo obiecująco. Wiele pretendentów do zajęcia czołowych miejsc, jednak jak wiadomo, lider będzie tylko jeden. Pierwszy dzień rozgrywek miał odpowiedzieć na wiele pytań: czy TSM naprawdę jest tak dobrą drużyną jak prezentuje się na papierze? Czy Echo Fox i Renegades zdołają przebić się na najwyższym poziomie? Jak wpłyną zmiany na znaczną ilość drużyn w Ameryce? Kto zwycięży, a kto upadnie?
Po fatalnym early game, gdzie TSM dało się kompletnie ograć CLG, zapowiadało się na szybkie i łatwe zwycięstwo, jednak już w mid-game zaczęły się walki drużynowe. W nich początkowo dominował Team SoloMid, jednak im też podwijała się noga i płacili za to sporą cenę. Kolejne minuty skupiły się na wyłapywaniu pojedynczych graczy przeciwnej drużyny i karaniu ich za błędy (i sytuacja wyglądała tak u obu drużyn). Inicjatywa ta jednak bardziej opłaciła się zawodnikom Counter Logic Gaming, którzy w 30 minucie mieli przewagę ok. 5 tysięcy sztuk złota. W 40 minucie na TSM’ie zaczęła się odbijać słaba kontrola celów, kiedy to CLG zyskało ostatniego smoka. Zdecydowali się więc oni na desperackiego Barona, jednak po przegranym teamfighcie przy potworze z Pustki nie mieli szans na obronienie bazy i w 45 minucie Nexus ekipy Bjergsena upadł.
TSM | ![]() | 0 | – | 1 | ![]() | CLG | MVP: Stixxay (CLG) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Piękna gra w wykonaniu Immortals. “Nieśmiertelni” w swoim pierwszym profesjonalnym meczu wyglądali jak drużyna, która gra ze sobą od lat, a nie jak zwykły beniaminek, a umiejętności mechaniczne graczy tylko dopełniały to, co zobaczyliśmy na Summoner’s Rift w tym meczu. Mogliśmy zobaczyć zaskakujące wybory (Ekko Jensena w C9 czy
Cho’Gath Huniego), świetnie przemyślane ze strony drużyny Immortals walki drużynowe i wzorowa kontrola celów na mapie tego teamu. Cóż, pokonanie takiej drużyny jak Cloud9 to nie jest łatwe wyzwanie, a Nieśmiertelni sprostali – czekamy na więcej!
C9 | ![]() | 0 | – | 1 | ![]() | IMT | MVP: WildTurtle (IMT) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
NRG w wiosenny split weszło w lekkim osłabieniu, jako że w pierwszym dniu Impact został zastąpiony przez Crisa, natomiast na miejsce Moona wszedł Shrimp, a rezerwowi, cóż, nie sprawili się rewelacyjnie. Największym słabym ogniwem NRG stał się właśnie jungler Shrimp, który zagrał w meczu fatalnie. Do 20 minuty miał statystyki 0/5/3 na swoim Lee Sinie, oddając większość zabójstw przeciwnemu midlanerowi Shiphturowi. Mimo zagrożenia ze strony jego
Anivii, drużynie NRG udawało się wygrywać, czy też wychodzić bez szwanku, jednak nadal przewaga leżała po stronie Dignitas. Krytycznym punktem stała się kradzież Barona przez GBM’a w 30 minucie i efektowny splitpush dolnego inhibitora przez Crisa. Po tym wydarzeniu NRG zaczęło nakładać poważną presję na przeciwnikach poprzez zniszczenie inhibitora na górnej alei, ale kolejny fenomen zdarzył się już kilka minut po pierwszym Baronie – GBM PO RAZ KOLEJNY UKRADŁ BARONA RYWALOM! To otworzyło łatwą drogę do bazy dla NRG i po lekko chaotycznej walce drużynowej beniaminek zakończył rozgrywkę zwycięstwem.
DIG | ![]() | 0 | – | 1 | ![]() | NRG | MVP: GBM (NRG) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Wczesna faza gry niemal w całości należała do Renegatów, jednak im dalej w grę, tym bardziej ta przewaga się wykruszała. W walkach drużynowych dało się to odczuć najmocniej, jako że cała kompozycja Team Liquid była zbudowana w formie teamfightowej. Nadal jednak Renegades radziło sobie nieźle, głównie za sprawą fenomenalnego Freeze’a. Środkowa faza gry opierała się tylko na walce o objective’y i okazjonalnych bitwach, ale lepiej wydawało się to opłacać właśnie drużynie REN, ponieważ bez problemów udawało im się utrzymywać przewagę w złocie na poziomie 10 tysięcy. W pewnym momencie zdesperowane Liquid zdecydowało się na Barona, jednak świetny steal ze strony Crumbzza i bezbłędne wykończenie teamfightu pozwoliło Renegatom skończyć rozgrywkę po ponad godzinie walki.
REN | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | TL | MVP: Freeze (REN) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Do 20 minuty nie działo się nic poza zdobywaniem wież i pojedynczych zabójstw. W midgame jednak zaczęło ujawniać się ogranie poszczególnych członków – głównie Keitha i Froggena – co doprowadzało do coraz łatwiej wygrywanych walk drużynowych. Kolejne minuty przynosiły tylko rozrastanie się przewagi Lisów, co szybko spowodowało łatwe zwycięstwo dla Echo Fox.
FOX | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | TIP | MVP: Froggen (FOX) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Pierwszy dzień NA LCS był pełen zaskoczeń. Osłabione CLG pokonuje amerykański dreamteam TSM, 3 beniaminki: NRG E-Sports, Immortals oraz Renegades wychodzą zwycięsko ze swoich starć przeciwko weteranom zachodniej sceny – odpowiednio Team Dignitas, Cloud9 i Team Liquid, a Echo Fox zwycięża w walce przeciw prawdopodobnie najgorszej drużynie obecnego splitu Team Impulse. 1 dzień to jednak za mało by wystosować jakieś wnioski, więc będziemy musieli poczekać na ukazanie prawdziwego oblicza Ameryki przynajmniej kilka tygodni.
![]() | Klasyfikacja drużyn League of Legends Championship Series North America | ![]() |
---|
Miejsce | Logo | Nazwa drużyny | Wygrane | Przegrane |
---|---|---|---|---|
1 | ![]() | Immortals | 1 | 0 |
1 | ![]() | Counter Logic Gaming | 1 | 0 |
1 | ![]() | NRG E-Sports | 1 | 0 |
1 | ![]() | Renegades | 1 | 0 |
1 | ![]() | Echo Fox | 1 | 0 |
2 | ![]() | Team Impulse | 0 | 1 |
2 | ![]() | Team Liquid | 0 | 1 |
2 | ![]() | Team Dignitas | 0 | 1 |
2 | ![]() | Team SoloMid | 0 | 1 |
2 | ![]() | Cloud9 | 0 | 1 |