Jak dla mnie Taric jest dobrze zbalansowany. To typowy support do wczesniej dominacji – dobry poczatkowy dmg, dobra wytrzymałość/ sustain + stun, ale :

Jego spelle sa drogie. Jeśli nie zabijesz/wypchniesz przeciwnika z lini, to prawdopodobnie nie masz juz za wiele many.

Pozatym – Taric jest świetny przeciw adc bez mobiloności – takich jak Jinx -> wbiegasz w nich, odpalasz stuna i robisz wombo-combo. jeśli sie nie udało masz problem. Jeśli trafi na kogoś kto może zdashowa, odskoczyc / cokolwiek w tym guście od niego to generalnie jest bezpieczny. Stun ma okropnie długi czas lotu, a on w znaczniej mierze polega na tym, że wyladuje go (stuna) – jeśli mu się nie uda tego zrobić wraz z follow-upem (nie wiem jak to dobrze wytlumaczyć) – to taric generalnie nic nie robi.

Pozatym : heal tarica jest drogi i mało opłacalny (pozatym nie chcesz go skillować), shatter (w) ma mały zasięg i po jego scastowaniu może dobrze oberwać – bo bazowy pancerze i przyrost pancerze jest mocno średni u Tarica (generalnie tylko 17 postaci ma gorszy przyrost pancerza od tarica). Również Taricowi brakuje mocno odporności na magie – i szczerze nie chcesz tego budować – bo nie współdziała to z jego skillami.

Ja wiem, że Taric mam chore win ratio – ale chcialbym wiedzieć ile z tych wygranych gier było przeciw Jinx – której Taric spuszcza łomot.

Ja grałem ze 2 godziny temu tariciem na supporta. Uważam ,iż niestety nerf posypać się MUSI.Szedłem w dużo pancerza (ze 400) i hp (równiótkie 4k)

Miałem jakieś 400 pancerza 150 mr 4000 hp i byłem nieruszalny.
W teamfightach po prostu robiłem r–>w–>autoatak–>e–>autoatak(w tym momencie straciłem dość dużo hp więc się leczę)–>q na siebie–>autoatak

I tutaj cało kombo się powtarza.(PASYW OP ) Heal jest tak silny że z 70 % hp leczy mi do pełna i jestem nierozwalalny. Początkowo jak patrzyłem w komentarze innych typu: ,,przegrałem rankeda gdyż nie umieliśmy zabić ich Tarica” roześmiałem się lecz teraz zdaję sobie że to prawda. Przy kolczej kolczudze parę kili się nabiło . Zakończyłem grę ze statami 7/6/40(wygraną oczywiście) Jedynym problemem ,który jedynie mi przeszkadzał było to iż kombo zużywało mnóstwo many i pod koniec gry chodziłem zawsze z tylko 20-30 % many.Wg mnie istnieją teraz dwie opcje:

1. Nerf Tarica(ta opcja jest wg mnie najprawdopodobniejsza znając Riot)
2. Buffy innych supportów/tanków (za dużo pracy/kombinowania więc myślę ,że prawdopodobniejsza jest opcja numer jeden)

Nie pasuje, bo musi utrzymywać furie na stałym czerwonym poziomie, co się wiąże z hitowaniem minonów. Po za tym, jak pójdzie w ad to będzie robił za duży push pierwszym użyciem E. A jak będzie tanky to z kolei jego czary będą za słabe. Jak już chcesz coś spoza mety, tankowatego z skokiem i stunem, to już lepiej Jaxa wziąć.
Mocne statystki bazowe, nie pushuje jak nie musi, a jeśli zdobędzie killa czy dwa to będzie carrował w late.
Ale tak czy owak Jax, Rene, Garen, na lini adc z mety + support vs support z mety + adc z mety, nie mają szans.

Jeżeli ktoś gra Nami na supporcie to proponuje składać Spellthief’s Edge (wraz z ulepszeniami) dobry item dla Nami, w szczególności, kiedy jest ulepszony do formy Frost Queen’s Claim, której użycie na wrogu spowalnia przeciwnika i jego blisko znajdujących się przeciwników , w połączeniu z jej pasywką Przeciwnik nie ma szans ucieczki przed bombelkiem i ewentualnie przed falą. Poza tym itemem buduje oczywiście Ruby Sightstone, buty (w zależności od przeciwników) to merkury, tabi, ewentualnie na cdr. Jeżeli mamy w przeciwnym teamie supporta, który posiada heal’a polecam na takiego przeciwnika Morellonomicon’a. Poza wcześniej wymienionymi itemami warto kupić Rylai’s Crystal Scepter, którego slow równiez jest użyteczny. Resztę itemów, w zależności od przeciwników. Możemy kupić, Locket of the Iron Solari, Thornmail, Mikael’s Crucible, czy nawet Banner of Command (tani item a teraz dodaje 80 AP + 20% cdr). W sezonie 4 warto zaopatrzyć Nami w itemy pod AP, które wzmacniają jej umiejętności.

Powiem szczerze, że jakoś nie odczuwam u niej dmg zbyt dużego jak składam ją pod ap. Jako pierwszy item wolę składać Talisman of Ascension, który mi daje 20 CDR. Potem mogę się zgodzić z Morellonomicon ( zawsze mam problem napisać tą nazwę xD )jako drugi itemek bo daje CDR oraz niezłe ap. Butki i oczko to standard. Nigdy w sumie nie udało mi się złożyć więcej itemków bo mecz się skończył przegrana lub wygrana ale Rylai to porządny item tak jak wspomniałeś.

A ja właśnie uważam Rylai’s za słaby item na Nami. Jej spelle i tak dają spore CC więc slow by się po prostu marnował IMHO. Ulti – podrzut i slow, bąbel – podrzut, na autoatakach (po spellu) i tak ma slowa. Jedyne na co by się tutaj slow z Rylai’a przydał to heal, ale czy warto tylko dla tego spella kupować item?
Jasne, wiadomo, HP + AP, ale moim zdaniem to trochę niewspółmierne do kosztów.