Siema Mordy! Jeśli dopiero zaczynasz rozgrywki Solo Q, lub też jesteś doświadczonym graczem, ale nie potrafisz sobie poradzić ze społecznością jaka gości na rankedach, albo po prostu szukasz porad które mogę pomóc Ci w wygrywaniu Solo/Duo Q, trafiłeś na idealny materiał! W tym poradniku przedstawię 10 najważniejszych elementów, których używanie/przestrzeganie/nauczenie się pomoże Wam wspinać się po drabinach dywizji.
1. Nie wyzywaj/spamuj/prowokuj do odpowiedzi nikogo z twojej drużyny. Po pierwsze zacznie on skupiać się na pisaniu z nami zamiast na grze (w większości przypadków zginie). Ludzie bardziej zmęczeni pójdą po prostu afk. Po drugie nigdy nie flamuj osoby za to, ze zginęła/feeduje. Jeżeli widziałeś, ze ktoś zrobił cos bardzo głupiego napisz krótkie “wtf bro?”. Jeżeli ta osoba ma zamiar wygrać, raczej się opamięta. Po trzecie wyzywanie grozi banem.
2. Nigdy się nie poddawaj/spamuj surrender. 90% gier da się NAPRAWDĘ odwrócić. Wyjątkami są dłuższe 4v5 lub gdy nie mamy kompletnie żadnej perspektywy w late game. Tym bardziej na niższym elo, gdzie ludzie często się dają łapać i giną.
3. Kupuj PINK wardy. Zwykle są również dobre, ale to pinkami zrobimy różnice. Powód oczywisty. Jeżeli zniszczymy warda kosztem pinka to jest on droższy cale 25g.
4. INICJUJ wszelkie dragon/baron fighty/pushe. Jednakże tutaj już musisz być pewny swojej oceny sytuacji. Co może na nią wpływać? Ilość Wriggle’s Lantern, AOE przeciwników, pinki + oracle, zwardowane wejścia do danej lokacji, nasz sustain (heal w teamie).
5. Nie pickuj postaci OP, pickuj to czym się najlepiej czujesz. Ludzie namawiają Cię do gry Kassadinem/Morgana, a ty grałeś może 2 razy ta postacią? Nie bierz jej! To prawda, ze niektóre postacie są lepsze od innych, ale świadomość naszych działań i znajomość siły postaci jest dużo, dużo ważniejsza.
6. Pickuj to czym grasz najlepiej! Na niskim/średnim/troche wyzszym eol nie są tak istotne team compy. Jeżeli nie masz run/kompletnie pojęcia jak junglowac wytłumacz to teamowi i idź z kimś na topa. Jeżeli nie masz supportow weź drugiego Ad carry, bo tym grasz najlepiej. Nie raz nie dwa kompletnie dominowałem botlane support Ashe czy support Rumble. Po prostu trzeba umieć trochę zmienić styl gry i doradzić swojemu partnerowi (np. kupno cloth armora i 5 potow na start).
7. Miej w każdej chwili świadomość tego co się dzieje. Włączaj TAB, sprawdzaj kto jest nafeedowany, a kto jest w tyle i feeduje. Są to bardzo ważne informacje, które pozwalają nam na unikniecie zaskoczenia oneshotująca Anivia. Pomaga to również w wyborze focusu w teamfightach. Bo przecież 0/7 Graves nie jest takim zagrożeniem jak 15/0 Evelynn.
8. Nie gankuj już przegranej linii. Jeżeli ktoś ma już 0/3 na linii to jest bardzo mała szansa na odwrócenie tego stanu rzeczy. Czasem przeciwnik się zagalopuje w poczynaniach i sam zginie od wieży/czegokolwiek. Jest to nasza jedyna nadzieja. Jeżeli ulegniesz namowom feedujacego teammata i zgankujesz jego linie to w NAJLEPSZYM wypadku będzie 1 za 1. Wyjątkiem jest sytuacja kiedy sami również jesteśmy nafeedowani, ale nadal ryzyko istnieje. W większości takich sytuacji po prostu pozwól koledze stracić turreta i farmić w spokoju.
9. Zdaj się na swoja wiedzę, myśl za innych. Widzisz, ze przeciwnik wziął Talona przeciwko naszemu Kassadinowi na midzie? Szansa, ze sobie poradzi jest niewielka, dlatego zamieńmy się linia (a nawet nalegajmy). Próbujmy wskazać naszemu junglerowi linie do zgankowania poprzez pingowanie (oczywiście nie spamujemy natarczywie).
10. Bądź dobra duszą w drużynie. Namawiaj do comebacków, próbuj łapać ludzi i komplementuj dobre zagrania.
Jeśli także chcesz dołączyć do grona twórców Mini-blogów – zapraszamy serdecznie do skorzystania z formularza dodawania wpisu.