W piątek, 21 lipca Phoenix1 ogłosiło powrót jednego ze swoich zawodników. Choi “Pirean” Jun-sik wraca do swojej dawnej drużyny jako prawdopodobny główny środkowy.
Wcześniej, a dokładnie w okresie ostatniego roku, midlanerem Feniksów był Yoo “Ryu” Sang-wook znany nam doskonale jako były zawodnik europejskiej drużyny H2k. Wtedy to Pirean stał się graczem zastępczym. Latem, przeniósł się on do drużyny EnVyUs, gdzie otrzymał szansę aby zagrać i pokazać się z jak najlepszej strony.
“To świetne uczucie móc ponownie zagrać w swojej starej drużynie ze swoimi przyjaciółmi.” mówi Pirean w swoim oświadczeniu o powrocie do Phoenix1.
Decyzja nastąpiła prawdopodobnie w momencie, kiedy drużyna EnVy rozwiązywała problemy wizowe na jakie natknął się Yasin “Nisqy” Dinçer, który zaczął grę kilka tygodni temu, w związku z czym Pirean udał się na ławkę. Warto także dodać, że w splicie wiosennym, funkcję gracza środkowego pełnił No “Ninja” Geon-woo, jednak w niedługim czasie opuścił drużynę.
W kwestii przyszłości Pirean’a, mówi się że stanie się on głównym midlanerem w drużynie Phoenix1 zważywszy na fakt, że Ryu mówi o tym, że coraz bardziej daje mu się we znaki wypalenie zawodowe. Od pięciu lat nie miał w ogóle urlopu od grania w Ligę Legend. Jego rezygnacja ma pomóc mu przede wszystkim w odzyskaniu sił psychicznych. Organizacja Phoenix1 nie mówi aktualnie nic na temat tego, kiedy Ryu powróci do gry bądź czy w ogóle powróci.
Po tym, jak drużyna Phoenix1 uzyskała 3. miejsce we wiosennym splicie północnoamerykańskich zmagań w League of Legends, tak w lecie nie idzie im kompletnie. Aktualnie zajmują oni 9. miejsce w tabeli z wynikiem 3 wygranych map do 9 przegranych. Wpływ na to zapewne miały także rotacje junglerów. Wpierw MikeYeung, następnie do zespołu dołączył Inori.
Czy Pirean podniesie morale drużyny i sprawi, że podskoczą wyżej w klasyfikacji drużyn letniego splitu NA LCS? Jedno jest pewne – decyzja Ryu jakkolwiekby nie wpłynęła na przyszłość drużyny, jest jak najbardziej słuszna. Żadnej drużynie nie przyda się wypalony zawodowo gracz. Pozostaje życzyć Ryu jak najszybszego odzyskania mentalnych sił!