Witam was w kolejnym odcinku z serii Drużyny marzeń traktujących o idealnych kompozycjach teamu. Pierwszy odcinek traktował o kompozycji złożonej z OP postaci. Dzisiaj na warsztat bierzemy wytrzymałą kompozycję opartą na obrażeniach obszarowych i z potencjałem w walkach 1v1
Ta kompozycja daje nam różne sposoby inicjacji. Są to m.in ulti Gangplanka spowalniające przeciwników, ulti Sony, złapanie kogoś w klatkę Morgany, ultimate Malphite. Warto wspomnieć o superumiejętności Sivir połączonej z E Gangplanka, dzięki którym cała drużyna może zainicjować w tym samym momencie i będziemy mieli pewność, że nikt nie zostanie w tyle.
Jest możliwość pokonania tej kompozycji, jednak jest ona bardzo bezpieczną kompozycją. Składa się na to możliwość popełnienia sporej liczby błędów przez poszczególnych jej członków (tarcza Morgany niwelująca CC, cytrusy GP lub tarcza Sivir). Prawie wszyscy gracze mają kilka sposobów ucieczki i mają wbudowaną wytrzymałość. Złapanie kogoś z tej kompozycji na złej pozycji (ale rymy…) nie zagwarantuje killa. Dodatkowo każdy z nich ma świetny sustain na linii (tarcza Malphite, pasyw Morgany, heal Sony oraz GP).
Posiadanie łańcuchowego, obszarowego CC sprawia przeciwnikom trudności w rozpoczęciu walki po ich myśli i redukuje ich efektywność. Może dojść nawet do sytuacji, gdy wrogowie nie zdążą użyć żadnej z ich umiejętności. Utrzymanie przeciwników w miejscu na długi czas pozwala Morganie na złapanie w jej ulti wszystkich przeciwników, nawet bez Zhonyi.
SłabościGrając przeciwko takiej kompozycji warto wybrać Maokaia, którego ulti zmniejsza obrażenia otrzymywane przez twoją drużynę na danym obszarze. Pomocny będzie również czar Leczenia
Malphite oraz Morgana są raczej słabi w early game, więc agresywne zespoły nastawione na tę fazę gry oraz wczesne rozpoczęcie mid game może ograniczyć możliwości przeciwników.
Zapraszam też do kolejnego odcinka serii: Jak wygrać w early game