Jungler to jedna z najważniejszych pozycji w drużynie, ponieważ to od niego zależą losy rozgrywki – przynajmniej w początkowych fazach gry. Widok postaci ze Smitem jest dla każdego tak oczywisty, jak płacenie podatków. Ostatni artykuł o top lane wg. koreańskich graczy został bardzo ciepło przyjęty, więc prezentujemy Wam kolejny odcinek – tym razem o jungli opowiadać będą CloudTemplar i Watch.

http://www.youtube.com/watch?v=3BDUQHdVT_c

Postacie do grania w dżungli dzielimy na dwie główne grupy – “roślinożerców” (Herbivorous) i “drapieżników” (Carnivorous). Ci pierwsi (herbi) są raczej słabi w early/mid game, ale stanowią ogromne zagrożenie po osiągnięciu 6 poziomu/ w teamfightach. Zajmują się oni inicjacją walki. Takimi championami są Amumu, Nautilus, czy Maokai. Spośród tej trójki Nautilus ma świetne ganki, ale zadaje niewielkie obrażenia i istnieje możliwość, że wrogi jungler zniszczy go w early.
Przeciwieństwem są carni, którzy świetnie spisują się w dominowaniu wrogiego junglera oraz counter jungle’owaniu. Są oni efektywnie w pojedynkach, szczególnie 2v2. Nie posiadają jednak oni zbyt wiele CC, co negatywnie obija się na sile drużyny w late game – potrzebują oni koordynacji z midem i topem, która zapewni im dobre skalowanie do późniejszych faz gry.
Ogólny podział przedstawia się następująco:
Herbi – Amumu, Maokai, Nautilus, Hecarim, Cho’Gath, Shen, Rammus
Carni – Lee, Skarner, Udyr, Noc, Xin, Zed, Vi
Podczas gankowania najważniejszy jest timing, czyli wybranie odpowiedniego momentu. Czasem jest to po wygaśnięciu warda, gdy przeciwnik musi się wrócić do bazy lub chce spushować. Dobry timing pozwala na zdobycie killa pomimo strat na danej linii. Lokalizacja wardów oraz pozycja przeciwnika również ma znaczenie. Liczy się zarówno dobra wizja u was, jak i jej brak u rywala. Czasem trzeba po prostu uwierzyć we własne umiejętności i iść na całość.
Smite może być zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem junglera. Starajmy się jak najbardziej wykorzystać potencjał tej umiejętności i ulepszajmy ją odpowiednią masterką – im częściej będziemy używać Smite’a, tym więcej złota zyskamy. Jeśli zaś wróg gra wyjątkowo agresywnie, to zachowajmy Smite, by zabezpieczyć za jego pomocą buffy i mniejsze campy.

Może i teoria smite’owania wydaje się prosta, w praktyce dochodzi do tego wiele różnych czynników. Jest to zdecydowanie stresujące nawet dla doświadczonego junglera, którego nie powinno się obwiniać za zabranego smoka czy barona – nic to nie pomoże, a tylko sprawi, że nasz sojusznik będzie czuł się winny i będzie gorzej grał.
Jeśli wrogowie robią barona, poproś drużynę, by jak najbardziej rozproszyli wrogiego junglera. Im więcej będzie się działo na ekranie i im mniej klarowna będzie sytuacja, tym większe szanse na steala.
Czytanie minimapy może okazać się dosyć trudne dla niektórych. Dobry jungler to taki, który ma zeza rozbieżnego i jednym okiem bez przerwy spogląda w prawy dolny róg ekranu. Z mapy można wyczytać ruchy oraz zamiary przeciwników. Jest to wyjątkowo proste, jeśli każdy z lanerów zakupił jednego lub więcej wardów.
Musisz znać możliwości swojej postaci oraz tej kierowanej przez rywala. Unikaj konfrontacji, jeśli przewaga jest po jego stronie. Regularnie przeglądaj przedmioty przeciwników, patrz czy kupują wardy/mają sustain/będą się wkrótce wracać do bazy po itemy. Planuj swoje ganki na podstawie pozycji wrogiego junglera. Zabezpieczając buffy łącz Smite z umiejętnościami zadającymi duże obrażenia, np. Q Lee Sina, Q Nunu, R Cho’Gatha.
Zawsze staraj się dołączyć do walki. Pozwoli ci to dobić przeciwników lub np. zniszczyć wieżę.
Na Amumu rozwijaj R > E > Q > W. Częstsze CC pozwoli twojej drużynie na zadanie większych obrażeń niż w przypadku maksowania W.
Chroń swoich sojuszników nawet za cenę swojego życia. Najważniejsze jednak jest pozostanie skupionym aż do samego końca rozgrywki – jeden głupi błąd może przesądzić o jej wyniku.
Planuj swój jungle route na podstawie siły wroga – staraj się nie stracić żadnego buffa. Jeśli wchodzisz do przeciwnej jungli, by zabrać campa – upewnij się, co do pozycji rywali oraz braku wizji z ich strony. Pozostawaj na terytorium przeciwników jak najkrócej, chyba że jesteś pewien, co do swoich możliwości pojedynku. Jeśli jest to możliwe, oddawaj zabójstwa swoim sojusznikom (szczególnie, jeśli wróg ma jakiegoś buffa).
Dragona najlepiej robić pod nieobecność wrogiego duo lane lub po zdobyciu jakiegoś killa. Ważne są również pozycja przeciwnego junglera oraz cooldown Smite’a.
Jeśli jesteś znacznie w tyle, postaraj się jak najszybciej osiągnąć 6 poziom, co znacznie zwiększy twoje możliwości. Dla przykładu – Shaco z ulti może spokojnie sam zrobić smoka, tym samym zwiększając siłę swojej drużyny.
Jeśli jesteś carni, wykorzystuj swoją przewagę i podejmuj walkę jak najczęściej, odciągając tym samym wrogów od farmy.

http://www.youtube.com/watch?v=8U61VIDlr7c

Gdy gra idzie nie po twojej myśli, a reszta drużyny narzeka i żąda ganków – rób to, co uważasz za słuszne. Nie jesteś w stanie spełnić zachcianek wszystkich. Pamiętaj również, że to nie ty jesteś odpowiedzialny za to, że ktoś przegrał linię lub ktoś zginął od ganku (od tego są wardy). Im więcej grasz, tym będzie stawał się lepszy. Staraj się wypracować swój styl gry i trzymaj się go.