Witam was bardzo serdecznie. Dzisiaj zajmiemy się raczej mitami, chociaż opowiadanie ich często prowadzi do błędów (czyli jednak nadaje się to do naszej serii ^^).
Jak mogliście wywnioskować po tytule, bierzemy na warsztat supportów. Ta, przez wielu postrzegana jako upokarzająca, pozycja ma największy wpływ na wygranie bot lane, a wtedy prawdziwe jest równanie wygrany bot = potężny AD carry = easy win = free elo.
Zapraszam wielmożnego czytelnika do rozszerza wpisu
Kilka zadań supporta: harassować na linii wrogiego ADc, budować aury, ratować sojuszników. Nie jest to nawet połowa (kilka się jeszcze pojawi).
Oczywiście support ma stawiać wardy, ale ograniczanie jego roli tylko do tego to ignorancja.
Nie można zapomnieć, że nie tylko support powinien kupować wardy – jeśli każdy w teamie wyda 75 złota to nic mu się nie stanie, a znacznie odciążysz i tak biednego suppa. Support na linii ma tylko stać w krzakach Podobny absurd jak powyżej, chociaż słyszany znacznie rzadziej. Zadaniem supporta jest wygranie bot lane. A czy osiągnie to poprzez atakowanie przeciwników i odcinanie ich od farmy oraz expa, czy raczej postawi na pasywne rozegranie bota (jeśli ma po swojej stronie hypercarry, któremu w early potrzebna jest spokojna farma) to już jego sprawa.
Jaki support powinien stać w krzakach? Podatny na poke, czyli Leona, Blitzcrank, Alistar, Taric, Nunu. Dla tych postaci krzaki są sposobem na zaskoczenie wroga, który nie spodziewa się ataku i nie zna waszej dokładnej pozycji. Co prawda na wyższym poziomie, support taki jak Blitz powinien ustawiać się w taki sposób, by być w stanie złapać przeciwnika lub zmuszać go do tracenia farmy, a krzaki tracą swoje znaczenie z powodu wardów. Kontrola zarośli (zwłaszcza przeciwnika) jest ważna, ponieważ pozwolą nam one zgubić focus minionów, umożliwią lane ganki, a podczas walki ochronią was przed atakami. Pamiętajmy jednak, że agresywny support nie może spędzić early game w krzakach – są one tylko narzędziem do wywierania presji i mają nam ułatwić np. rzucenie stuna Tarica. Gracze nie znoszą niewiedzy i braku wizji, i będą popełniali głupie błędy bezmyślnie wchodząc w nie. Może wydaje się to nieprawdopodobne, ale tak jest. Jeśli nic nie będzie się działo w sytuacji takiej jak ta poniżej i Blitz się nie pokaże, to w końcu niebiescy poczują się na tyle pewnie, by podejść (i w konsekwencji zginąć).
Support nie ma prawa brać farmy Zasada strasznie ogólna. Trzeba omówić wyjątki. Są to sytuacje:
- carry jest nieobecny na linii, a support dobija (nie pushuje)
- wrogi carry zginął, a linia jest w pobliżu wieży i nie ma kto spushować
- *występuje na wysokim poziomie* carry nie zawsze jest w stanie dobić każdego miniona, więc niektóre bierze support
Warto wspomnieć, że samotne pushowanie linii przez AD carry jest głupie, ponieważ support nie dostaje expa – czyli jedynej rzeczy, do której ma prawo. Zostaje on przez to w tyle z poziomem i nie jest już tak użyteczny, jakby mógł być.
Support bez żadnej farmy jest słaby, ale posiadanie porównywalnego CS’u jak carry to zwykłe trollowanie.
Stawia wardy, stoi w krzakach i nie bierze farmy - czyli ideał supporta aż do złotego ELO Niedoświadczonego gracza poznamy po stosowaniu się do trzech powyższych reguł. Każdy, kto ma trochę oleju w głowie będzie dążył do wykorzystania potencjału swojej postaci i wzięcia jak największego udziału w rozgrywce.Nie klonuj zasad – każda gra jest inna. Używaj rozumu i swoich umiejętności, dostosuj swój styl gry do sojuszników oraz przeciwników. Zwracaj uwagę nie tylko na potencjał ich postaci, ale poziom samych graczy. To, że “MF jest op !!!!1111oneone” nie znaczy, że twój oponent będzie nią wymiatał (ale nie zakładaj też, że nie umie grać). Support w pigułce Zadania supporta:
- zapewnić swojemu AD carry złoto (kille/farma/wieże/smoki)
- zniszczyć przeciwnego AD carry (odebrać mu złoto oraz doświadczenie)
- razem z midem i junglerem wywierać presję w dolnej części mapy
- zapewnić bezpieczeństwo sobie i sojusznikom (nie tylko w czasie walk)
- przygotować pole bitwy
- zainicjować i tanio skóry nie sprzedać LUB obronić swoich carry
- wspierać drużynę aurami i buffami
- pilnować timerów w jungli
Narzędzia supporta:
- efekty kontroli tłumu (CC)
- leczenie oraz tarcze (sam jesteś chodzącą tarczą)
- aury i buffy (defensywne jak i ofensywne)
- presja psychiczna, wywierana przez możliwość użycia umiejętności lub samą obecność
- obrażenia (niewielkie, ale zawsze)
- Wywalamy nasze umiejętności i liczymy, że drużyna zareaguje i dokończy naszego dzieła – ult , grab , stun
- Bezpośrednio chronimy naszą drużynę, pozwalając im mordować przeciwników –
- Wpadamy, wywalamy wszystko i giniemy – po użyciu ultimate i wszystkich umiejętności właściwie i tak nic nie zrobi, więc może stać się mięsem armatnim
- Jeśli zużyliśmy wszystkie umiejętności, to sprowokujmy przeciwników, by zaczęli nas gonić, odciągając ich od naszych sojuszników – gdy nikt nas nie goni, patrz punkt powyżej
Jest to jeden z najczęściej popełnianych błędów przez graczy. Skoro i tak nic nie zrobisz, to po co uciekasz? Zostań, pozwól się zabić, zużyj jak najwięcej wrogich umiejętności – spraw, żeby zaczęli cię gonić, odciągnij ich od drużyny. Nie ma sensu, żebyś stał obok sojusznika i patrzył się bezsilnie jak go mordują. Nie chodzi tutaj jednak, żebyś specjalnie wszedł w pięciu i zginął. Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak ma to działać, to proszę poszukać sobie tutaj fragmentów o grze zachowaniu Zyry w walkach.
Soraka triple kill! Tutaj omówimy dwa mity.Pierwszy z nich brzmi “kill dla supporta = zmarnowany kill”. Mówią tak ludzie, którzy nigdy nie grali z dobrym supportem. Nawet najmniejsza ilość złota to dla supporta świętość i nikt tak dobrze nie wykorzysta tego złota. Szczególnie w early game, jeśli support taki jak Sona/Zyra zdobędzie pierwszą krew i będzie mogła kupić szybko swój pierwszy item, to taka linia jest zazwyczaj wygrana. Jednak im gra trwa dłużej, tym ADc potrzebuje więcej złota, więc od wczesnego mid game, aż do późnego late, support nie powinien zabierać killi. Niektóre duo lane stosują taktyki, w których support zgarnia kille, a cary farmę – dzięki temu obaj mają podobne możliwości ofensywne i straty złota ADc zwracają się dosyć szybko.
Drugi mit to o tym, że support nie powinien uganiać się za fragami, tylko pomagać drużynie. Ktoś powie “zostań z drużyną, jesteś supportem, a nie zasranym asasynem!”. Co daje nam gonienie supportem uciekającego przeciwnika? Odcięcie go od drużyny, nie dajemy mu okazji powrócić do walki, nie może się szybko cofnąć i obronić bazę, czasem prowokujemy odsiecz, która odciągnie od naszych jeszcze większą liczbę przeciwników. Gonimy tylko jeśli:
- istnieje prawdopodobieństwo, że wróg zaraz wróci do walki i może wpłynąć na jej losy
- nasz team poradzi sobie bez nas
- i tak nic nie zrobimy, a nasza pogoń ma charakter czysto psychologiczny
- nasz team i tak przegra, a my nie mamy na to wpływu
Zmotywuj swojego junglera do pomocy i wspólnie nakarmcie swojego AD. Nie zawsze wam się to jednak uda, lub zwyczajnie przeciwnicy zgnębią waszego AD.
W mid i late game twoim zadaniem jest ochrona najbardziej wartościowej i zadającej największe obrażenia postaci. Nic ci po uratowaniu 0/10 Corkiego, jeśli straciliście 9/2 Karthusa. Nie staraj się na siłę pomóc strasznie słabemu AD. Zamiast tego wspieraj tych, którzy są w stanie poprowadzić twoją grę. Atakować czy chronić? To chyba najtrudniejsze pytanie, jakie może sobie zadać ofensywny support taki jak Alistar. Nie ma na nie uniwersalnej odpowiedzi. Czasem lepiej będzie wskoczyć w środek przeciwnego teamu i skupić na sobie ich uwagę, a czasem pozostać blisko carry i osłaniać go. Powinniśmy ocenić sytuację pod kątem:
- predyspozycji naszej postaci – czy możemy tam cokolwiek zrobić
- czy nasz carry jest mobilny
- czy przeciwny team może zagrozić naszemu carry
- jaki mamy build (nastawiony na wytrzymałość czy aury)
Ja bym skłaniał się w stronę takie postępowania:
- Jeśli mamy hyper carry , który wyciska niesamowity dmg – bronimy
- Każdy inny carry, np. – wskakujemy
Jeśli posiadamy aury takie jak to warto objąć ich działaniem wszystkich wrogów, zaś powinny być aktywne na naszych sojusznikach. Pamiętajmy również, że nie ma sensu budować , jeśli zamierzamy szybko zginąć.
Kto będzie grał supportem? Na soloQ zawsze ktoś napisze, że nie może grać supportem, bo nie umie, bo nie ma run, bo nie ma championów itd. Jest to najbardziej niewdzięczna pozycja, którą jest najtrudniej wygrać. Mówi się, że jeśli ktoś gra supportem, to zwyczajnie nie umie last hittować. Nie prawda.Grając supportem musisz mieć zaufanie do swoich sojuszników, bo bez nich jesteś nikim. Z niezależnych badań 100% ankietowanych (czyli jedna osoba) na zadane pytanie “Czy mógłbyś zagrać supportem?” odpowiedziała “Tylko jeśli miałbym grać z ogarniętym AD carry”. Statystyki mówią same za siebie. Granie supportem wcale nie jest nudne – tylko zależy od innych graczy bardziej, niż gra innych pozycjach. Podsumowanie Mam nadzieję, że po tym króciutkim artykule zmienicie swoje podejście do gry supportem. Jeśli pominąłem jakąś kwestię to pytajcie śmiało w komentarzach – postaram się na wszystko odpowiedzieć i wytłumaczyć.
Zdaję sobie sprawę, że Lupus ma swoją serię o supportach, ale chciałem pokazać tę pozycję z punktu widzenia gracza, który okazjonalnie gości na bocie.