Witam w kolejnym odcinku Drużyn marzeń. Dzisiaj zajmiemy się kompozycją, która będzie opierała się na globalnej presji. Każda z naszych postaci będzie posiadała umiejętności, które pozwolą jej wesprzeć sojuszników z dużej odległości. Pomimo nerfów globalnych skilli są one wciąż pożądane w rozgrywkach na najwyższym poziomie.

Mid
Jungle
Bot
Widząc trzy pierwsze wymienione postacie we wrogiej drużynie, twój mózg powinien przygotować się do wyjścia z kolejki.
Kompozycja ta opiera się na zgnębieniu przeciwników poprzez zgranie i grę drużynową. Po osiągnięciu poziomu 6 przez TF’a i Shena przeciwnicy mogą co najwyżej tulić wieżę i modlić się, żeby to nie na ich linii odbył się zmasowany gank. My zaś w early game powinniśmy skupić się na solidnej farmie i bezpiecznej grze. Każdy nasz błąd utrudni nam zdobycie dominacji za pomocą naszych ultimate’ów w mid game. W farmie i zdobywaniu złota pomoże nam pasyw Twisteda, dający dodatkowe 2 złota za każdego creepa.
Warto pamiętać, że w late game powinniśmy opierać się na split pushu. Ashe, Janna i Nocturne na midzie, podczas gdy Shen i TF na dwóch różnych liniach. Janna ma na tyle mocne CC, że da Shenowi i TFowi czas na teleport i dołączenie do walki.
SłabościJedynym sposobem na pokonanie takiej kompozycji jest jak najwcześniejsze wygranie swoich linii i zebranie się w grupę, co zakończy early game. Ciągłym napieraniem na wieże przeciwnika powinniśmy obrzydzić im rozdzielanie się i split push.
Gdy ultimate TFa i Shena są na cooldownach gramy maksymalnie agresywnie. Atakujemy przy każdej możliwej okazji, nie oszczędzając na wardach. Wykorzystujemy nieobecność wrogów na linii pushując ich jak najmocniej. Innym rozwiązaniem może być wzięcie Teleportu, który umożliwi nam dołączenie do imprezy na drugim krańcu mapy.
Jeśli istnieje możliwość ganku na nas to w żadnym wypadku nie wdajemy się w walki, które z pozoru mogą wydawać się łatwym źródłem dochodu.
Zapraszamy też do poprzedniego odcinka: Poke composition.