Start europejskiej części LCS już za dwa dni, więc najwyższy czas na analizę kolejnego z faworytów cyklu. Omówiliśmy już Alliance, starając się znaleźć powody, które mogą przeszkodzić superteamowi Froggena w zawładnięciu Europą oraz Roccat, rozpatrując szanse Polaków na wygraną. Teraz natomiast zajmiemy się ostatnim zespołem z Wielkiej Trójcy pewniaków walczących o najwyższe cele – SK Gaming.
Zacznę od bardzo śmiałego stwierdzenia: SK Gaming wygra wiosenny split EU LCS. Dlaczego?
Fredy122 - najlepszy toplaner w Europie
Już podczas letniego splitu LCS Fredy uznawany był za jednego z najlepszych, o ile nie najlepszego toplanera na Starym Kontynencie, a swoją pozycję znacząco umocnił występem na Mistrzostwach Świata. W Korei był bowiem jedynym graczem górnej alei z Europy, który nie zawiódł. Podczas gdy Wickd oraz sOAZ zmagali się z poważną obniżką formy Fredy był sercem i motorem napędowym SK Gaming. W dużym stopniu to dzięki niemu trapione problemami SK do końca liczyło się w walce o awans z grupy B. Anglik lubi grać postaciami skupiającymi się na zadawaniu obrażeń, a obecna meta wydaje się być dla niego niemal idealna. Dodatkowo warto zauważyć, że pomimo agresywnego stylu gry Fredy bardzo rzadko daje się zabić na linii, a poziom jego współpracy z dżunglerem (Svenskerenem) należy do najlepszych w europejskim LCS. To wszystko sprawia, że warto będzie zwrócić uwagę na angielskiego toplanera, który z pewnością będzie opoką SK Gaming w nadchodzącym splicie.
Svenskeren - człowiek-orkiestra
Jeśli mówimy o graczach o ofensywnej charakterystyce to pierwszą myślą jaka przychodzi nam do głowy, jeśli chodzi o dżunglę jest właśnie Svenskeren. Krewki Duńczyk miewa problemy dyscyplinarne poza Summoner’s Rift (jak chociażby pamiętna afera na Mistrzostwach Świata, o której pisaliśmy tutaj), ale ciężko mieć większe zastrzeżenia, co do jego gry. Agresywny styl sprawia, że doskonale rozumie się on z Fredym, co bardzo pomaga mu w znakomitym kontr-dżunglowaniu, z którego słynie. Choć zdarza mu się niekiedy popełniać głupie błędy to i tak uważany jest za jednego z trzech najlepszych dżunglerów na naszym kontynencie ze względu na brak poważniejszych wad. Sven jest zawodnikiem niesamowicie elastycznym i potrafi dopasować się do praktycznie każdego założenia taktycznego.
Forg1ven - agresywny strzelec
Forg1ven ostatnie pół roku spędził poza LCS. Pomimo świetnych występów w barwach Copenhagen Wolves jego niezbyt sportowa postawa sprawiła, że po odejściu z zespołu Wilków z Kopenhagi nie mógł znaleźć sobie drużyny, choć jak sam mówił nie interesowały go propozycje od zespołów nie walczących o najwyższe cele. Czego by o nim jednak nie mówić to jego debiutancki split w najważniejszych rozgrywkach w Europie pokazał, że jest świetnym zawodnikiem, będącym w stanie w pojedynkę wygrywać mecze. Dodatkowo jego niezwykle agresywny styl gry będzie doskonale komponował się z charakterystykami Freddy’ego i Svenskerena. Ponadto grecki ADC w końcu będzie miał szansę, by pokazać, że faktycznie jest najlepszym strzelcem w Europie jak kilkukrotnie opowiadał o sobie w wywiadach. Choć osobiście nie darzę go sympatią to jestem ciekawy jak zaprezentuje się w wiosennej edycji LCS i czy spełni pokładane w nim nadzieję. Bo trzeba przyznać, że trafił w perfekcyjne miejsce i jeśli faktycznie jest tak dobry jak sam mówi to nie pozostaje mu nic innego jak udowodnić to w kolejnych meczach.
Fox - utalentowany midlaner
Razem z Forg1venem do SK Gaming dołącza midlaner – Hampus “Fox” Myhre, znany wcześniej pod pseudonimem “Watdefox”. Ten utalentowany gracz środkowej alei dał się poznać z naprawdę dobrej strony podczas zawodów Challenger Series, ale trzeba pamiętać, że pomiędzy LCSem a CS różnica jest naprawdę ogromna. Zakontraktowanie przez SK stosunkowo anonimowego zawodnika na tak ważną pozycję jak środkowa linia jest dość ryzykownym ruchem, aczkolwiek za tą decyzją mogą kryć się inne priorytety. Mianowicie mając w zespole Forg1vena niemiecka organizacja nie mogła sobie pozwolić na przyjęcie znanego midlanera, bo jak już wspomniałem Grek jest osobą wymagającą atencji – uwielbia być centralną postacią zespołu. Rozpoznawalny gracz środkowej alei prawdopodobnie również wymagałby “opieki”, co mogłoby być przyczyną konfliktów w zespole. Z tego punktu widzenia zatrudnienie Foxa jest strzałem w dziesiątkę – można jedynie zastanawiać się czy Szwed wytrzyma presję, bo talentu z pewnością nie można mu odmówić.
nRated - genialny taktyk
Ostatnim graczem w składzie SK pozostaje niemiecki support Christoph “nRated” Seltz. Nigdy nie słynął on z niewiarygodnych mechanik, choć nigdy też nie odstawał pod tym względem. nRated stał się jednak niezbędnym elementem SK Gaming z zupełnie innego powodu – jest fenomenalnym taktykiem. Ciężko stwierdzić na ile doskonałe przygotowanie SK pod tym względem jest dziełem wspierającego, a na ile już legendarnego zawodnika, który w ostatnim czasie zajmował się trenowaniem tego zespołu – Incarnati0na. Pewne jest jedno – SK Gaming jest najlepiej zorganizowaną taktycznie formacją w Europie. Nietuzinkowe rozwiązania strategiczne niejednokrotnie torowały tej ekipie drogę do zwycięstwa, a analizując charakterystykę nRateda – z pewnością było to w dużym stopniu właśnie jego zasługą. Support SK ma też kolejną zaletę – uchodzi za człowieka niekonfliktowego, co z pewnością bardzo ułatwi mu porozumienie się z reagującym dość emocjonalnie Forg1venem.
Naznaczeni przez Incarnati0na
Jak już zostało wspomniane SK Gaming przez ostatni rok współpracowało z Incarnati0nem. Człowiek określany przez wielu jako nadzieja Europy w największym stopniu pomógł w tym czasie midlanerowi Jesizowi, którego już jednak nie ma w zespole. Niemniej nie można nie dostrzec faktu, że od momentu zatrudnienia utalentowanego zawodnika w roli analityka SK zrobiło niesamowity postęp i z przeciętnej ekipy środka stawki stało się jednym z faworytów EU LCS. Teraz Incarnati0na już nie ma w niemieckiej organizacji, ale to, czego nauczył on graczy z pewnością się nie zmarnuje.
A może... wielka katastrofa?
Wszystko, co zostało powiedziane do tej pory potwierdza tezę, że SK faktycznie ma ogromne szanse na wygranie wiosennego splitu europejskiej części LCS. Warto jednak popatrzeć na to z innej strony. Co może przeszkodzić temu zespołowi w walce o najwyższe cele? Przede wszystkim zła atmosfera w zespole. Zauważmy, że zarówno Svenskeren, jak i Forg1ven uważani są na scenie na niesamowicie toksycznych graczy. Także Freddy122 nie jest całkiem czysty z tego typu oskarżeń. Sprawia to, że w tej ekipie może być nerwowo, szczególnie w przypadku niepowodzeń na początku splitu. Czy jednak warto postawić na SK Gaming? Uważam, że tak.