W poprzednim zestawieniu (klik!) nie zostały umieszczone wszystkie postaci zasługujące na wyróżnienie w kwestii najsmutniejszych historii. Oto więc kolejny artykuł, w którym przedstawię Wam kilku bohaterów z nieszczęśliwą przeszłością!
Varus mieszkał w wiosce znajdującej się u stóp ioniańskiej świątyni zwanej Siedliskiem Pallas lub zepsucia. Wiódł szczęśliwe życie. Miał żonę oraz syna – Thesahna. Wśród innych mieszkańców wioski wyróżniał się niesamowitą zdolnością strzelania z łuku. Jako jeden z najlepszych wojowników, Varus został wybrany na strażnika świątyni. Poznał wiele tajemnic związanych z tym miejscem, między innymi ukrywane wersy modlitw oraz zadziwiające właściwości jego nowych tatuaży przedstawiających Sowę. Znacznie poprawiały one percepcję posiadacza. Najdziwniejszą rzeczą dla Varusa było jednak to, że tą “nieprzejednaną bestią”, której miał pilnować, tym “zepsuciem” rzekomo zdolnym do pochłonięcia całej wyspy, był okrągły dysk o średnicy półtora metra. Podczas pierwszej nocnej warty, młody strażnik świątyni doświadczył różnych wizji. Niewątpliwie była to sprawka dysku. Przemawiał on do Strzały Odkupienia używając obrazów i wrażeń. Varus czuł zakłopotanie i ból tej tajemniczej siły, dla której izolacja w świątyni była nieprzyjemna. Chciał coś dla niej zrobić, ale jako strażnik – nie mógł.
Pewnego dnia wyspę najechały wojska Noxus. Varus został postawiony przed trudnym wyborem. Mógł zostać i chronić świątynię, ale wiedział, że jego rodzina i pozostali mieszkańcy nie dadzą rady odeprzeć ataku najeźdźców. Miał także możliwość powrotu do wioski. Nie mógł jednak pozwolić na to, aby dysk dostał się w niepowołane ręce i wybrał pierwszą opcję. Przeszył strzałą każdego, kto próbował przekroczyć próg świątyni. Zdołał ją ocalić. Jednak kiedy wrócił do wioski, ujrzał mnóstwo martwych ciał. Widok brutalnie zamordowanej żony oraz syna pobudził w nim narastające uczucie żalu i nienawiści. Postanowił zemścić się na Noxus i zabić każdego, kto miał coś wspólnego z atakiem na wioskę. Potrzebował jednak do tego większej siły. Sięgnął po mroczną moc dysku, która pochłonęła jego ręce oraz nogi. Varus czuł, jak łączy się ze złowrogą energią. Wiedział, że dzięki tej nowej mocy jest w stanie pomścić mieszkańców swojej wioski. Teraz jego jedynym celem jest zemsta za odebranie mu bliskich.
W przeszłości Urgot zajmował stanowisko potężnego noxiańskiego kata. Zadowalała go własna praca i był całkowicie oddany swojej nacji. Niestety, Noxus nie było tak samo lojalne wobec Urgota. Pewnego dnia Motor Agonii otrzymał rozkaz wykrycia i zlikwidowania spisku w Zaun, który rzekomo mógł poważnie zaszkodzić władcy imperium. Gdy Urgot dotarł do celu okazało się, iż było to zwykłe kłamstwo mające na celu uwięzienie kata w Czeluści – więziennej kopalni. Przez długi czas Motor Agonii musiał pracować w fatalnych warunkach. Oprócz licznie rozstawionych strażników i okrutnej baronessy Voss strzegących kopalni, wolność Urgota ograniczały ciężkie łańcuchy.
Podczas swoich niewolniczych prac, były noxiański kat zaczął dostrzegać piękno w Zaun. Niezliczone próby przetrwania zapewniane przez Czeluść, które udało mu się znieść mimo ogromnego bólu, przyniosły mu siłę. Moc większą niż kiedykolwiek. Nadszedł moment, w którym baronessa Voss postanowiła wyciągnąć z Urgota pewne informacje torturując go. Był to też dzień ucieczki owej okrutnej strażniczki więzienia. Motorowi Agonii udało się przejąć Czeluść. Wymienił on słabsze części swojego ciała na znalezioną w Zaun maszynerię i samodzielnie czuwał nad kopalnią. Wymyślał coraz to trudniejsze próby przetrwania dla więźniów, którzy zaczęli obawiać się go bardziej niż Voss. W końcu doprowadził do zamieszek. Zginęło mnóstwo ludzi. Urgot wiedział, że ci, którzy przetrwali są najbardziej wartościowi. Teraz Urgot sieje zniszczenie w Zaun mordując między innymi baronów i ich przybocznych. Szuka osób, które przetrwają jego kolejne próby, aby zgromadzić własną armię popleczników.
Soraka to wypełniona dobrocią uzdrowicielka. Niegdyś żyła ona w niebiańskim gaju jako nieśmiertelna gwiezdna istota. Leczyła ona wszystkich, którzy zatrzymali się u niej z prośbą o pomoc. Pewnego dnia do Soraki przybył mężczyzna o imieniu Warwick. Błagał on ją o wyleczenie martwej żony. Gwiezdne stworzenie nie było w stanie spełnić prośby śmiertelnika, ale zaoferowało mu ukojenie bólu męczącego jego duszę. Warwick odrzucił propozycję, ale wkrótce zmienił zdanie i wrócił do gaju oddając się pod opiekę Soraki. Im dłużej uzdrowicielka zajmowała się przygnębionym mężczyzną, tym bardziej czuła się do niego przywiązana.
W końcu Warwick wyjawił Sorace, że odnalazł zabójców swojej żony. Postanowił, że zemści się na nich zabijając ich, nawet jeśli będzie musiał umrzeć. Niebiańska istota próbowała zatrzymać mężczyznę, jednak Warwick już jej nie słuchał. Mimo protestów gwiazd, Soraka po raz pierwszy wkroczyła do świata śmiertelników, aby uratować przyjaciela. Próbowała leczyć jego rany, ale na ciele Warwicka nieustannie pojawiały się nowe skaleczenia. Soraka zrozumiała, że musi użyć swojej mocy do ataku. Słyszała jak gwiazdy krzyczą, aby nie ważyła się zadać nikomu cierpienia. Dla Gwiezdnego Dziecka najważniejsze było jednak bezpieczeństwo Warwicka. W atakujących uderzył olśniewający błysk światła. Soraka stała się istotą śmiertelną, ale moc gwiazd nadal była do jej dyspozycji. Mimo tego nie słyszała ona więcej ich głosów. Gwiezdne Dziecko zdecydowało towarzyszyć przyjacielowi i z oddaniem leczyło jego rany. Pewnego dnia Warwick wbił Sorace sztylet w żebra. Ta zrozumiała, że dała się oszukać. Zaczęła przeklinać Warwicka i zmusiła go do ucieczki. Soraka nie była już nieśmiertelną istotą, ale postanowiła wykorzystać pozostałe życie do niesienia pomocy potrzebującym.
Rozkiełznany Gniew Zaun jest byłym obiektem badań Singeda. Warwick nie wie jak trafił w jego ręce ani kim dokładnie był przed zostaniem królikiem doświadczalnym. Jest jednak pewien jednego – Szalony Chemik sprawił mu mnóstwo bólu. Rozkiełznany Gniew Zaun spędził niezliczoną ilość czasu będąc przywiązanym do stołu w laboratorium. Singed zamontował na ciele swojego obiektu badań pompy i przewody, które nieustannie wprowadzały do ciała Warwicka nowe chemikalia. Dzięki nim królik doświadczalny zyskał zdolność szybszej regeneracji. Singed postanowił wykorzystać tę umiejętność. Zaczął wprowadzać stopniowe zmiany w ciele Warwicka i nie musiał martwić się o stan jego ciała. Cięcia skalpela, odcinanie kończyn oraz montowanie nowych usprawnień takich jak pneumatyczne szpony było codziennością w laboratorium chemika. Mimo że ciało Rozkiełznanego Gniewu Zaun nie doznało obrażeń, Warwick nie wytrzymywał psychicznie. Niekończące się cierpienie w końcu doprowadziło go do przedwczesnej śmierci.
Singed złożył ciało królika doświadczalnego w masowym grobie, po czym zajął się kolejnym eksperymentem. Wkrótce okazało się, że śmierć była tym, czego potrzebował Warwick do ostatecznej transformacji. Przez długi czas jego ciało usprawniało się. Gdy Rozkiełznany Gniew Zaun odzyskał przytomność, poczuł ogromny głód. Potrzebował krwi. Atakował wszystkich dosięgniętych przez jego wzrok. Wkrótce osiedlił się w innym miejscu i stamtąd zabijał każdego, kto się zbliżył. Nie miał wyrzutów sumienia aż do momentu, w którym dotarły do niego wspomnienia z przeszłości. Były bardzo niewyraźne. Przypominał sobie krew. Często w jego umyśle pojawiał się krzyk dziewczynki. Gdy atakował morderców, złodziei lub szefów gangów – widział w nich siebie. Warwick wiedział, że krew towarzyszyła mu przez całe życie i nigdy nie będzie w stanie pozbyć się jej zapachu. Doszedł jednak do wniosku, że może pozbyć się innych, którzy prowadzą taki żywot jak on. Warwick nie jest bezmyślną bestią. Mimo tego zapach krwi sprawia, że traci kontrolę. Postanowił jednak, iż od tej chwili będzie polować tylko na przestępców. Chociaż nie zawsze mu się to udaje.
Alistar wywodzi się z plemienia minotaurów. Zamieszkiwał tereny Wielkiej Bariery – pasma górskiego dzielącego Valoran na część północną i południową. Wiódł życie pełne chwały i szacunku, ponieważ jako najsilniejszy wojownik to on zajmował się ochroną wioski. Gdy na terenach Wielkiej Bariery było spokojnie i bezpiecznie, Alistar spędzał czas ze swoją rodziną. Pewnego dnia w wyniku spisku przygotowanego przez Keirana i Borama Darkwilla, Minotaur został wywabiony z wioski. Dzięki temu wojska Noxus mogły zaatakować jego dom nie obawiając się o skuteczny opór ze strony mieszkańców. Gdy Alistar wrócił do wioski, wpadł w szał. Wszystko płonęło. Na swojej drodze natknął się na martwe ciała swoich przyjaciół i rodziny. Wypełniony gniewem Minotaur ruszył na elitarną armię Noxusu. Zabił setki żołnierzy. Dopiero najbardziej uzdolnieni noxiańscy magowie krwi zdołali opanować sytuację. Alistara sprowadzono do stolicy. Skuto go w łańcuchy i skazano na upokarzający los. Od tej pory Minotaur miał stanowić rozrywkę dla przywódców Noxus jako gladiator. Walczył na arenie przez wiele lat.
Niewątpliwie oszalałby, gdyby nie młoda służąca Ayelia. Dziewczyna zaprzyjaźniła się z Alistarem i pomogła mu uciec. Minotaur wreszcie był wolny, ale nie miał już domu, do którego mógłby wrócić. Alistar liczy na to, że uda mu się zemścić na Noxus. Od tej pory Minotaur oferuje wsparcie wszystkim zagrożonym ze strony tego państwa. Pragnie również odnaleźć służącą, która przywróciła mu wiarę w ludzkość.
Czy przeszłości bohaterów przedstawione w tym zestawieniu wydają Wam się smutne? A może któraś postać nie powinna się tu znaleźć? Czy widzicie podobieństwo między danymi historiami? Czy macie wrażenie, że opowiadania o niektórych bohaterach wymagają dopracowania i więcej uwagi ze strony Riotu? Dajcie znać w komentarzach i czekajcie na kolejną część!