Gram w League of Legends od pierwszego sezonu, oczywiście przez tyle czasu grania musiałem odpoczywać od gry, gdyż po prostu mi się nudziła. Dzisiaj opiszę kilka czynności, które mogą sprawić, że na nowo zachce nam się grać w ligę.
Inna MOBA
Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało, zdarzało mi, że kiedy nudziło mnie League of Legends to pogrywałem sporadycznie w jakąś inną grę z gatunku MOBA. Była to Dota2, Smite, Heroes of the Storm i inne mniej znane tytuły. Bardzo szybko sprawiało to, że chciałem jednak powrotu do mojej pierwszej gry z tego gatunku, którą uznawałem za znacznie lepszą. Paradoksalnie konkurencja potrafiła sprawić, że zachciało mi się niejednokrotnie wracać do League of Legends.
Zagrajmy gdzieś indziej
Bohaterów w lidze jest multum. Bardzo często ograniczamy się tylko do niektórych albo gramy głównie na jednej pozycji, czasem na dwóch. Jest to zdecydowanie dobre w masterowaniu danej roli i wbijaniu wyższej rangi, ale na dłuższą metę potrafi być nużące. Czasem zmiana w samej grze potrafi wyjść na dobre i wpłynąć korzystnie na nasze zadowolenie z rozgrywki. Może nigdy nie graliśmy zbyt wiele na środkowej linii lub w dżungli? Zawsze warto sprawdzić lub przypomnieć sobie jak wygląda gra innymi bohaterami. Starajmy się jednak robić to w zwykłej rozgrywce, w grach rankingowych lepiej wybierać sprawdzone postacie.
Eventy
Ostatnimi czasy w League of Legends jesteśmy zasypywani eventami z różnych okazji. Czasami są to tylko questy, ale zdarza się, że dostaniemy możliwość zagrania w nowy tryb gry jak w przypadku Odyssey lub powróci URF. Jest to zawsze odskocznia od klasycznego trybu rozgrywki, który po pewnym czasie ma prawo nas znudzić. Znam osoby, które nie są aktywne w LoL’u, ale co jakiś czas powracają tylko po to, aby pograć w URF’a albo zobaczyć nowy tryb gry.
Mimo wszystko może się zdarzyć, że będziemy musieli po prostu czekać, aż zachce nam się wracać do gry. Może się zdarzyć, że będziemy potrzebować dużo czasu, a może gra nam się tak przejadła, że już definitywnie z nią skończymy?