Solo Queue jest kolejką rządzącą się własnymi chorymi prawami. Każdego dnia dzielni śmiałkowie zmagają się z jej trudnościami usiłując awansować do wymarzonej dywizji. Bezlitosna kolejka nie daje za wygraną, dlatego wielu zgłębia jej tajniki poszukując odpowiednich picków bądź taktyk zapewniających wygrany mecz.
Chciałbym ci przedstawić sposób, dzięki któremu awansowałem do wymarzonego diamentu. Zabójca na midzie – może i jest to dość oczywiste, lecz postaram się ciebie przekonać do skupienia się tylko i wyłącznie na graniu tej właśnie roli na tej właśnie linii. Przedstawię zalety grania asasynem, omówię w skrócie, jak wykorzystać tę rolę, a także wskażę kilka przykładowych picków, dzięki którym osiągniesz sukces.
Dlaczego akurat zabójca na midzie?
Generalnym zadaniem asasynów jest zabijanie przeciwników. W związku z tym bohaterowie spełniające te role posiadają umiejętności w znaczny sposób ułatwiające ubijanie wrogów. Oczywiście można rzec, że przeciwnika da się zabijać postaciami takimi jak Ziggs czy Azir, lecz zdecydowanie łatwiejsze jest robienie tego np. Fizzem, którego umiejętności są tak stworzone, aby pozwalały na skutecznie usunięcie wrogiego bohatera. Twoim zadaniem jest znalezienie odpowiedniego picku dla siebie oraz wymasterowanie go do takiego poziomu, aby doskonale znać jego możliwości oraz słabości.
Zniszcz przeciwnego midlanera
Zacznijmy od omówienia wczesnej fazy gry. Tu właśnie zaczyna się cały proces carry’owania swojego teamu. Jako zabójca musisz mordować przeciwnego midlanera za każdym razem, kiedy pojawi się na linii. W jaki sposób będziesz to robić, postaram się wam wyjaśnić przy omawianiu przykładowych picków. Notorycznie zabijając przeciwnego mida, nie tylko feedujesz samego siebie. Stwarzasz też okazję do zroamowania na inne linie i zbieranie tam kolejnego żniwa (wizja we wrogiej dżungli – kolejne potencjalne zabójstwo).
Warto wspomnieć także o przewadze psychicznej, która jest bardzo ważna. Przeciwnik będąc 0/4/0 z twojego powodu będzie zdenerwowany, dzięki czemu przestanie logicznie myśleć i zacznie popełniać coraz więcej błędów. Istnieje możliwość, iż rozpocznie się w przeciwnej drużynie flame na feedującego mida bądź niebędącego mu w stanie pomóc junglera, co znacznie przyspiesza cię do zwycięstwa. Ważne jest, abyś znał jak najlepiej swoją postać i wykorzystał maksymalnie jej możliwości zabijając enemy mida samodzielnie. W końcu chcesz chcesz mieć jak największy wpływ na wynik swojej gry.
Mid / Late game
Całą sztuką w wykorzystywaniu zabójcy na midzie jest niedopuszczenie do kolejnych etapów gry. Musisz zagrać w taki sposób, aby doprowadzić do wczesnego poddania się przeciwników. Jeśli jednak jakimś cudem gra przeciągnie się do 30-40 minuty, twoim zadaniem będzie usuwanie przeciwnych prowadzących. Problem polega na tym, że będziesz zmagał się z cała przeciwną drużyną podczas podczas ewentualnych teamfightów (w tym omijanie tanków, ucieczka przez cc). Bądź zatem maksymalnie ostrożny i staraj się jak najlepiej ocenić, czy jesteś w stanie w danej walce usunąć przeciwnego carry i wyczekuj dobrej okazji na zrobienie tego.
Przykładowi zabójcy na mida
Zed – Bardzo bezpieczny asasyn. Nie posiada many, co jest ogromnym plusem. Można lasthittować miniony na odległość. Posiada świetny pasyw zadający magiczne obrażenia. Jeśli wymasterujesz tę postać, będziesz w stanie niszczyć przeciwnego mida jeszcze przed 6. poziomem. Zed posiada świetne combo W + E + Q, które dobrze użyte zadaje ogromną ilość obrażeń. Rozgnieć swojego przeciwnika za pomocą tej kombinacji, po czym roamuj na inne linie w celu zdobycia kolejnych zabójstw. Talon – kolejny bardzo bezpieczny zabójca. Dzięki swojemu jesteś w stanie uciec przed niemal każdym gankiem, a także dogonić uciekającego przeciwnika. Moim zdaniem najlepszy dominant linii na wczesnych poziomach (między innymi dzięki swojemu pasywowi . Zabójcze combo W + Q + autoattack może zapewnić ci pierwszą krew już na 2 poziomie. Bardzo skutecznie roamująca postać z AoE obrażeniami na ulcie. Na linii wykorzystuj swoje combo i staraj się zejść na inne linie po zdobyciu zabójstwa, bądź przepchaniu linii. Fizz – AP asasyn, który po wymaksowaniu E staje się irytującym championem, którego bardzo trudno złapać. W pozwala na farmienie pod turretem a także zapewnia spore obrażenia, mimo iż największą bronią Fizza jest jego E. Zaatakuj przeciwnika z Q, poczekaj na załadowanie się na nim W (w międzyczasie autoattack) i dokończ robotę za pomocą E (oczywiście jedno takie combo nie zabije od razu, sam musisz to ocenić). Po 6 poziomie usuwasz przeciwnika za pomocąR + Q + W (ew. + E)
Oczywiście istnieje o wiele więcej postaci godnych polecenia takich, jak Katarina, Wukong, Ekko czy Leblanc. Wybór bohatera należy do ciebie.
To by było na tyle, jeśli chodzi o mój sposób na wygrywanie gier w solo kolejce. Zaznaczam, iż jest to wyłącznie moje skromne zdanie, lecz z doświadczenia wiem, iż zabójcy na midzie bardzo skutecznie przyczyniają się do poddania się przeciwników.