Play-offy w Korei w końcu dobiegły końca. Mieliśmy tam naprawdę niesamowite widowisko – potencjalnie najlepsze drużyny świata, walczące o tryumf na swoim terenie. Dzisiaj zaś dowiedzieliśmy się, kto na wschodnim terenie pokazał się najlepiej.
Finał
W finale zmierzyły się dwie topowe drużyny ostatniego splitu – SKT które w pięknym stylu odbiło sobie chwiejną końcówkę splitu, przebijając się przez całą drabinkę turniejową aż do finału, gdzie czekało na nich Longzhu – bezdyskusyjny lider lata w Korei.
Sam końcowy pojedynek rozegrał się w niesamowicie emocjonujący sposób – mimo że nie zobaczyliśmy wszystkich pięciu gier, to naprawdę widać było że mamy do czynienia z rozgrywkami na najwyższym możliwym dla Ligi Legend poziomie. Końcowy rezultat był po części przewidywalny, ale dla większości fanów rozgrywek w Azji był kompletnym szokiem – SKT T1 zostało ostatecznie zdetronizowane w Korei i zajęło drugie miejsce, ustępując 1 pozycji ich pogromcom – Longzhu które rozbiło ich wynikiem 3:1 w finale.
Graczem serii, a raczej graczami (jako że ciężko jest wyróżnić jednego), są bez wątpienia dwa najnowsze wzmocnienia ekipy Smoków – midlaner BDD oraz toplaner Khan. Mimo że nie można odebrać klasy takim graczom jak PraY oraz GorillA (dzięki którym w końcu LZ udało się wyjść na prostą) oraz solidnego występu Cuzza w jungli, to wydaje mi się że właśnie wyżej wymienieni solo-lanerzy zasługują tutaj na największe wyróżnienie. Ogromne wrażenie zrobił Jayce Khana, który został zbanowany w całej serii zaledwie 2 razy, mimo że toplaner LZ pokazał w grach w których ów champion był dostępny, że zasługuje on na wykluczenie jak żadna inna postać – Kkoma jednak zlekceważył wpływ tej postaci w rękach Khana na grę i cóż – na pewno był to jeden z głównych powodów porażki Mistrzów Świata.
Jak ma się to do kwalifikacji na mistrzostwa świata? Jako zwycięzca letniego splitu, Longzhu kwalifikuje się na Worldsy automatycznie, mimo że nie zgarnęli żadnych Championship Points w wiosennych rozgrywkach. SKT jednak też z dzisiejszym wynikiem otrzymuje kwalifikacje – z wynikiem 180 punktów od razu dostali się na turniej z drugiego seedu. O trzeci seed zawalczą drużyny MVP, Afreeca Freecs, Samsung Galaxy oraz KT Rolster już w następnym tygodniu.
Podsumowanie
Longzhu z pewnością zasłużyło na kwalifikację, ale kwestią nierozstrzygniętą pozostaje to, czy uda im się coś na nich ugrać. Jak myślicie? Pogromcy SKT przerwą ich supremacje i osiągną coś na Mistrzostwach czy ekipa Kkomy dostanie swojego tradycyjnego Worldsowego boosta i ponownie zgarnie mistrzowski tytuł? A może tym razem zaskoczy ktoś spoza Korei? Podzielcie się opiniami w komentarzach!