Tygrysy na łopatkach, Counter Logic Gaming w natarciu

Dzień drugi MŚ przyniósł kilka zaskakujących rozstrzygnięć: KT demoluje słabiutki TSM, Origen w wspaniałym stylu pokonuje gigantów z LPL, a Flash Wolves rozkłada na łopatki koreańskiego Tygrysa.

Wyniki spotkań w grupie A

Jedno z największych zaskoczeń dnia drugiego. Flash Wolves dokonało wręcz niemożliwego, pomimo słabego początku spotkania, byli oni w stanie zwyciężyć, z dobrze zorganizowanym oponentem. Ekipa KOO Tigers popełniła kilka rażących błędów, które bezwzględnie wykorzystywała drużyna z Tajwanu. Maple i spółka świetnie rozgrywali walki drużynowe, shot-calling w ich zespole stoi na naprawdę przyzwoitym poziomie. Tygrysy zanotowały swoją pierwszą porażkę, wcześniej niż wszyscy się tego spodziewali.

KOO

–

Flash Wolves

MVP: Maple (FW)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

Od początku widać było że CLG są faworytami w swojej grupie, nie z przypadku. Kontrolowali oni rywala praktycznie od pierwszych sekund starcia, raz za razem karcąc go za próbę powrotu “z zaświatów”. Od fazy P&B widać że CLG szykuje się na potężną ofensywę, co potwierdzili na Polach Sprawiedliwości. Kolejny raz pierwsze skrzypce grał Doublelift, który swoją Tristaną siał niesamowity zamęt w szeregach wroga.

paiN

–

CLG

MVP: Doublelift (CLG)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

Najbardziej wartościowy gracz

Flash Wolves – Maple: Pretendentów do tytułu MVP było kilku, postanowiliśmy jednak nagrodzić wspaniałą postawę mid lanera ekipy FW. Napędzał on praktycznie każdą akcję swojej ekipy, był zawsze tam gdzie drużyna potrzebowała go najbardziej i co najważniejsze nie bał brać się odpowiedzialności na swoje barki. Oby tak dalej Maple 🙂

Podsumowanie

Flash Wolves pokazało pazur w dzisiejszym starciu, czy uda im się realnie powalczyć o wyjście z grupy? Czas pokaże, ale muszą dać z siebie 110% mocy. Dół tabeli zdecydowanie upodobała sobie brazylijska ekipa paiN i nie wydaje nam się by ktoś inny miał wylądować na tym zaszczytnym miejscu.