Dzień trzeci w grupie B był niezwykle krwawy. W obu meczach drużyny wciąż rozpoczynały kolejne walki drużynowe. W pierwszej grze padło 39 zabójstw w 37 minut, a w drugiej 41 w 40 minut, co w obu daje średnio ponad jedno zabójstwo na minutę. Dodatkowo zawodzą faworyci – IG i Fnatic przegrało swoje mecze.
Wyniki spotkań grupy B
Cloud9 zaczęło słabo. Balls umierał na górnej alei podczas kolejnych ganków i miał ponad tysiać złota straty do swojego rywala na linii. Incarnati0n miał problemy z Ekko Rookiego. Z linii IG wyszło z całkiem solidną przewagą w goldzie. Amerykanie jednak zdecydowanie lepiej rotowali po mapie. Kiedy silny Gnar Zzitai’a farmił na górnej alei, całe Cloud9 atakowała i niszczyła wieże na bocie, zanim chiński toplaner zdążył przejść na dół. Świetnie rozgrywali także walki drużynowe – pozwoliły im one odrobić stratę, a później samemu zdobyć przewagę w złocie. IG cały czas próbowało wrócić do gry – świetne engage’e prawie pozwoliły im pokonać C9, ale Incarnati0n świetnie używał ultimatów Azira, nie pozwalając chińskiemu zespołowi wygrywać walk drużynowych. Cloud9 skończyło grę, w 37 minucie chwilę po zdobyciu Barona.
Od początku gry, obie drużyny miały określony plan. W trzeciej minucie Ahq zabezpieczyło smoka, a Fnatic wieżę. Potem jednak Europejczycy zaczęli przejmować inicjatywę. W 6. minucie First Blood wpadł na konto Fnatic. Pierwsza walka drużynowa były bardzo wyrównana – przeżyli ją tylko top lanerzy obu drużyn. W następnej Europejczycy jednak pewnie pokonali Tajwańczyków. Kilkukrotnie Fnatic zdobywało przewagę, po czym przez niepotrzebne błędy ją traciło. W końcu po walce drużynowej, podczas której Huni nie dołączył do swojej drużyny Ahq wygrało grę. Europejczycy przegrali mecz głównie poprzez brak pomysłu na rozgrywanie gry i błędy poszczególnych zawodników.
Najbardziej wartościowy gracz
 | Cloud9 – Incarnati0n: Im dłużej gra w amerykańskiej drużynie tym lepiej się spisuje. Początek gry był słaby w jego wykonaniu, jednak kiedy doszło do walk drużynowych, miał znaczący wpływ na ich przebieg. Świetne używanie ultimate Azira i ogromna ilość obrażeń jakie zadawał pozwoliło C9 osiągnąć kolejne zwycięstwo. |
Podsumowanie
Póki co bardzo słabo prezentują się Chińczycy. Nie byli w stanie pokonać ani Fnatic, ani Cloud9, co stawia ich w trudnej sytuacji. Jeśli nie obudzą się i nie zaczną wygrywać gier, mogą skończyć na ostatnim miejscu, ponieważ aktualnie grają najsłabiej ze wszystkich drużyn w grupie. Z drugiej strony świetnie prezentują się Amerykanie, którzy dzięki dobremu shotcallingowi przyzwoicie rozgrywają gry. Nie wiadomo jak dalej będzie prezentować się Fnatic – jak do tej pory graja nierówno. Wciaż jednak wszystko może się zmienić – każda drużyna może jeszcze wyjść z grupy.
Sytuacja w grupie B
League of Legends World Championship | |
---|
Miejsce | Logo | Nazwa drużyny | Wygrane | Przegrane |
---|
1 |  | Cloud9 | 2 | 0 |
2 |  | Fnatic | 1 | 1 |
3 |  | Ahq e-Sports Club | 1 | 1 |
4 |  | Invictus Gaming | 0 | 2 |
zvrTwoja reakcja na nasz wpis: