Gra supportem w solo Q może stanowić duże wyzwanie. Sprawdza się to zwłaszcza w ligach Bronze i Silver, gdzie niczym Dante musisz sam wyprowadzić się poza ELO Hell. Pierwsza rzecz, o której musisz pamiętać podczas gry supportem – jest to bardzo dynamiczna rola. Skup się na kontrowaniu wrogiego duetu. Nie możesz jednak zapomnieć o tworzeniu jedności wraz z Twoim ADC i teamem. Początkowo może to być dość trudne. Zacznij od zdobycia kilku championów, którymi będziesz grać w drodze do Challengera. Proponuję: jedną postać z sustainem, np. Sorakę, jedną z harrasem, np. Lulu oraz supporta agresywnego, np. Thresha.
Nie zawsze gra jest łatwa. Zdarzały się gry, w których zły engage Threshem zmuszał mnie do gry defensywnej lub gank junglera pozwolił mi zagrać agresywnie Janną. Ważne jest wyczucie sytuacji i umiejętne dostosowanie się do niej.
Inną sytuacją, która może sprawiać problem, jest gra z ADC, z którym nigdy wcześniej nie miałeś do czynienia. Może się zdarzyć, że nie dogadasz się z Twoim carry. Takie rozgrywki nie należą do zbyt zabawnych. Powinieneś starać się unikać takich sytuacji. Skup się wtedy na pingowaniu i utrzymywaniu kontaktu ze swoim partnerem na bocie. Nie ma nic gorszego od atakującej wroga Leony lub Thresha, podczas gdy ADC zabija miniony. Można tego uniknąć, będąc świadomym swojego otoczenia jako support. Nie musisz lasthitować, ale zwracaj uwagę na nadchodzące fale minionów, bo dla Twojego carry są one bardzo ważne. Dbając o stwory, dbasz o ADC.
Innym sposobem na porozumienie się stron jest pingowanie. Ciągle miewam z tym problemy, bo za bardzo wierzę w to, że mój ADC umie czytać mi w myślach. Kiedy widzę świetną okazję do ataku wykorzystuję ją i liczę na to, że reszta teamu podąży za mną. Mimo wszystko ten jeden ping przed moją inicjacją mógłby, wraz z moją agresywną grą, zdziałać cuda. To, że po akcji wydzieram się do ekranu, świadczy o jakimś błędzie popełnionym podczas zagrania.
Święty Support Carry
Kto powiedział, że nie można wykerować gry supportem? Najbardziej oczywistą metodą jest nafeedowanie własnego ADC. Często jednak możesz mieć z tym problem, zwłaszcza, gdy Twój carry nie gra zbyt dobrze lub przeciwny jungler uwziął się na bot lane. Ale nie trać wiary, są inne drogi do zwycięstwa. Dla przykładu, powiedzmy, że grasz Lulu, a twój ADC jest zwyczajnie… słabym graczem. Możesz po prostu ultować i buffować junglera lub tanky topera podczas teamfightów i oglądać jak sieją zniszczenie. Jeżeli dożyłeś teamfightu, staraj się utrzymać ADC przy życiu. Jest to znaczny krok ku zwycięstwu.
A co, jeżeli wrogi jungler atakuje Twoją linią, a Twój leśniczy kompletnie o Tobie zapomniał? To nie jest koniec świata, jeżeli umiesz utrzymać się przy wieży i być pewnym, że wróg nie zabił smoka, sojusznika lub nie zniszczył wieży. Dobrze jest cały czas mieć ich na oku. To pozwoli skupić się sojusznikom na counter pushu i ich liniach.
Pamiętaj, że możesz pomóc swojemu junglerowi i reszcie drużyny, notując czas respawnu Dragona i Barona. Smok respi się co 6 minut, a Baron co 7. Zauważ, że w ustawieniach możesz włączyć znaczniki czasu. To pozwoli Ci zapamiętać dokładny czas śmierci potworów.
Zawsze staram się: trzy oraz jedną minutę wcześniej przypomnieć drużynie o respawnie stworów. Około dwie minuty wcześniej warduję teren: pamiętaj o różowym wardzie koło Barona i zwykłych w otaczających go krzakach.
Moc Duo Q - Aktywowana!
Co to jest? Masz znajomych, którzy chcą z Tobą grać duo Q? Brzmi świetnie! Teraz twój kumpel uważa, że skoro Ty jesteś supportem, to on powinien grać jako ADC. Moim zdaniem, znajomy powinien grać tam, gdzie wychodzi mu to najlepiej. Wtedy masz największą szansę na wygraną. Ale co, jeżeli kumpel gra najlepiej jako ADC? Wtedy przegramy lane razem. Po prostu niech kolega nie wchodzi do kolejki wtedy, kiedy ja to robię. Gram dość rzadko i nie chcę ciągle przegrywać, bo nie ma z tego żadnej przyjemności.
Kolejna korzyść z gry z kolegą, który nie gra jako ADC – masz bardzo łatwy kontakt z inną linią, czyli coś, czego nie doświadczysz, grając z randomem. To daje nowe możliwości współpracy – gankowania i teamfightów. Carry’owanie supportem należy do trudnych zadań, jednak im więcej ćwiczysz, tym masz większą szansę na poprowadzenie drużyny do wygranej. Ale… nie oczekuj zbyt wielkiego uznania.
Artykuł jest tłumaczeniem ze strony: http://www.team-dignitas.net