Spring Split 2017 czas zacząć! – EU LCS tydzień 1, dzień 1 | League of Legends PL

EU LCS właśnie się zaczęło! Jak zagrał dzisiaj Jankos – jedyny polak w Championship Series Europy? Zapraszamy do lektury.

Origen vs H2k

Drużyna polaka z pierwszą grą Spring Splitu 2017. Pierwszą krew zabezpieczył Jankos, po udanej pułapce na dolnej alei, jednak chwilkę później odpowiedział Wisdom, zabijając Nucleara. Rozgrywka ciągle nabierała tempa, jednak to zespół polaka wysunął się na prowadzenie, raz za razem karając przeciwników za złe pozycjonowanie i zbieranie kolejnych objectiwów. W 21. minucie, OG udało się odpowiedzieć dwoma zabójstwami, co zwolniło trochę kulę śnieżną H2k, lecz kilka chwil później ta druga drużyna zabiła przeciwnego leśnika, co zaowocowało Baronem. Następnie udało się im pchnąć każdą z alej po kolei, a następnie po wzięciu kolejnego fioletowego buffa, sforsować walkę drużynową i wygrać pierwszą grę Spring Splitu 2017!

–

H2k

MVP: Jankos (H2k)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

Jeszcze więcej akcji w drugiej grze. Tym razem Jankos wziął dla siebie Nocturna. Pierwszą krew zdobył NaeHyun, po zabiciu Febivena we własnej jungli, a następnie OG udało się również zabić polskiego leśnika po jego nieudanym ganku na dolnej alei. W tym momencie gra nabrała bardzo szybkiego tempa. Co chwilę mogliśmy zobaczyć kolejne zabójstwa, jednak mimo początkowej przewagi hiszpańskiej organizacji, to H2k wysunęło się na prowadzenie.W 29. minucie zespół Jankosa wygrał walkę drużynową, po czym zaczął Barona, którego jednak ukradł NaeHyun, co jednak nie pomogło im w wygraniu kolejnej walki, po której H2what ostatecznie zniszczyło bazę przeciwnika.

H2k

–

MVP: Febiven (H2k)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

G2 Esports vs Fnatic

Pierwszy mecz w grupie A. Pierwszą krew zabezpieczyło G2, po dosłownym stopieniu Capsa na środkowej alei. To zapoczątkowało koniec Fnatic. Mimo desperackich prób utrzymania się w rozgrywce, gracze legendarnej europejskiej organizacji ciągle powiększali swój deficyt w złocie względem G2. Dopiero w 34. minucie udało im się przerwać Barona, co pomogło im w utrzymaniu się w tej grze, jednak chwilę później fioletowy buff powędrował do przeciwnika, co bardzo szybko zaowocowało zwycięstwem dla drużyny Tricka. G2 w ostatniej minucie rozgrywki posiadało 14 tysięcy złota przewagi.

–

FNC

MVP: Trick (G2)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

Mecz pełen szaleństwa. Pierwszą krew zabezpieczył Caps po genialnym outplayu na Perkzie 1v1. Zdecydowanie warte obejrzenia. Powtórzył to chwilę później – tym razem 2v2 po przybyciu leśników. Gra rozwijała się po myśli zespołu Fnatic, a ich przewaga rosła z minuty na minutę. W 32. drużyna Rekklesa zabezpieczyła Barona, po czym dwa razy przegrała walki na środkowej alei, co spowolniło trochę rozgrywkę. W 39. minucie Fnatic zabezpieczyło Elder Drake’a, jednak G2 odpowiedziało Baronem. Po kilku chaotycznych walkach zespół Rekklesa wygrał ostatecznego Team Fight’a, po czym zakończył grę po dobrym backdoorze.

FNC

–

MVP: Caps (FNC)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

Trzecia gra dwóch gigantów. Pierwszą krew zdobyło Fnatic, jednak Trick szybko odpowiedział zabójstwem na przeciwnym leśniku. Początkowa faza rozgrywki szła po myśli zespołu Rekklesa, jednak kolejne walki nie wyłaniały domniemanego zwycięzcy meczu. Obie drużyny starały się wyjść na prowadzenie, jednak to Fnatic posiadało minimalną przewagę. W 30. minucie G2 zabezpieczyło Barona, co pozwoliło im na zrównanie się z przeciwnikiem. 12 minut później powtórzyli swój wyczyn, dodatkowo zdobywając Elder Drake’a, po czym forsując walkę przegrali, zostając tylko z jednym graczem na mapie. To nie przeszkodziło im w wygranej następnego Team Fight’u, co zrobili, następnie kończąc grę.

–

FNC

MVP: Zven (G2)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

Najbardziej wartościowy gracz

FNC – Caps: Mimo przegranej, nowy Midlaner Fnatic spisał się naprawdę dobrze. Jeśli nauczy się grać jeszcze lepiej pod wysoką presją, może stać się jednym z najlepszych w swojej roli zawodników. Mam nadzieję, że nie ostatni raz zobaczyliśmy tak piękne akcje jak na początku drugiej gry przeciw G2.

Podsumowanie

10 banów w EU LCS było niezwykle trafną zmianą ze strony Riotu. Różnorodność picków będzie prawdopodobnie coraz większa, a powrót mzn. Nocturne’a na Summoners Rift jest bardzo miłym zaskoczeniem.