Po Alliance od samego początku sezonu oczekiwano wiele. Miał być to superteam, który zdominowałby wszystkie inne drużyny w Europie. Jak zwykle szumne zapowiedzi okazały się przesadzone, ale pomimo pewnych trudności Alliance stało się znaczącą siła na starym kontynencie i zespól awansował do Mistrzostw Świata, zwyciężając w letnim splicie EU LCS. Stał się tym samym nadzieją Europy na dobry wynik na tegorocznych Worldsach.
Historia i sukcesy
Alliance powstało niedawno, na przełomie 3 i 4 sezonu. Stało się tak po rozpadzie Evil Geniuses – Krepo, Snoopeh i YellowPete postanowili spróbować swoich sił w Ameryce, natomiast Froggen oraz Wickd zdecydowali się zostać w europejskim LCSie. Do drużyny szybko dołączyli bardzo utalentowani gracze – Tabbz, strzelec z przeszłością w fenomenalnym Lemondogs oraz Shook – znakomity jungler, który po upłynięciu bana nałożonego na niego przez Riot za toksyczne zachowanie w SoloQ mógł wreszcie dołączyć do e-sportowej sceny. Formacja największe problemy miała ze znalezieniem supporta. Nie sprawdził się testowany Kazmitch, ale wskutek rewolucji w SK Gaming bez drużyny został Nyph, co szybko zostało wykorzystane przez Alliance. Zespół szybko został mianowany europejskim super-teamem, ale początkowo miał duże problemy, by sprostać oczekiwaniom kibiców.
Ostatni sezon
Jako, że Alliance funkcjonuje zaledwie od roku, nie może poszczycić się zbyt wieloma osiągnięciami. W wiosennej edycji tegorocznego LCSu drużyna Froggena zajęła 4. miejsce, co można traktować w kategoriach wielkiej porażki. Niemniej do letniego splitu zawodnicy Alliance przystąpili znacznie bardziej zmotywowani, zgrani i bogatsi o doświadczenie z poprzedniego turnieju. Doskonale widać było, że naturalny następca Evil Geniuses poprawił się w praktycznie każdym aspekcie rozgrywki i zdominował sezon zasadniczy, a następnie wygrał play-offy w finale rozgrywek nie dając szans Fnatic. Dzięki temu Alliance zostało na Worldsach rozstawione z pierwszego koszyka. Jestem gotów się założyć, że pokrzepieni sukcesami w Europie zawodnicy formacji rozbudzili swój apetyt na nowe trofea i dadzą z siebie wszystko na nadchodzącym turnieju.Gracze
ID | Name | Role | |
---|---|---|---|
Wickd | Mike Petersen | Top | |
Shook | Ilyas Hartsema | Jungle | |
Froggen | Henrik Hansen | Mid | |
Tabzz | Erik van Helvert | AD | |
Nyph | Patrick Funke | Support |
Dołaczył do drużyny po odejściu z Copenhagen Wolves. Świetny jungler potrafiący wyjąc z rękawa zaskakujący pick pokroju Riven, dając tym samym zwycięstwo swojemu zespołowi. Shook słynie z nieprawdopodobnych umiejętności mechanicznych. Jest “znany” także ze swojego toksycznego zachowania w przeszłości, co swego czasu przeszkodziło mu w dołączeniu do LCSu. Jednak Holender po tym jak zapanował nad swoim krewkim charakterem z każdym splitem gra coraz lepiej i wyrasta na najlepszego junglera regionu europejskiego. Nie od dziś jednak wiadomo, że ma on problemy z grą pod presją, a tej na Worldsach na pewno nie zabraknie. Czy Shook poradzi sobie z dużymi oczekiwaniami fanów? Ciekawostką jest też to, że holenderski leśnik jest jedynym graczem Alliance, który nie grał do tej pory na Mistrzostwach Świata.
Eric Tabbz van HelvertTabbz do zespołu Froggena trafił po niesamowitych występach w barwach Lemondogs, z którym to po 2. miejscu w letnim splicie EU LCS 2013 wystąpił na Worldsach. Tam nie poszło mu już tak dobrze – musiał zadowolić się 3. miejscem w grupie, czyli de facto 9.-10. lokatą. Holender gra niesamowicie równo i zawsze na wysokim poziomie. Zarówno w wiosennym jak i letnim splicie osiągnął KDA powyżej 5,0. Bardzo szybko dostosowuje się do mety i ma szeroki champion pool. Zdecydowanie mocny punkt drużyny. Jako ciekawostkę można podać, że kiedyś Tabbz grał na środkowej alei, ale wraz z dołączeniem do Sinners Never Sleep (później Lemondogs) zmienił swoją pozycję na ADC. Jest znany przede wszystkim ze znakomitej gry Caitlyn oraz Vayne.
Patrick Nyph FunkePartnerem Tabbza na dolnej linii jest prawdziwy weteran Worldsów. Alliance jest trzecią drużyną, z którą Nyph zakwalifikował się na Mistrzostwa Świata. Wcześniej miał okazję grać na najważniejszych zawodach League of Legends wraz ze zespołami Gamer.DE oraz SK Gaming, Poprzednich występów na może jednak zaliczyć do udanych. Teraz, wraz z Tabbzem jest w stanie sprawić przeciwnikowi spore problemy na dole mapy. Wszyscy kibice Alliance liczą, że niesamowicie utalentowany botlane europejskiej drużyny zdominuje rywali z Najin White Shield (Zefa-GorillA) oraz Cloud 9 (Sneaky-LemonNation) i wydatnie pomoże zespołowi w wygraniu grupy. Stylowi gry Nypha najbardziej odpowiadają postaci wspomagające sojuszników leczeniem, wzmocnieniami czy tarczami. W tego powodu Niemiec doskonale czuje się jako Sona czy Janna. Warto zwrócić uwagę także na jego Thresha.
Gwiazda drużyny
Henrik Froggen HansenFroggen jest nie tylko dobrym graczem, ale i kapitanem, który potrafi zaryzykować gdy wymaga tego sytuacja, a jego decyzje bardzo rzadko okazują się błędne. Hansen bywa co prawda krytykowany przez niektórych za swój pasywny styl gry, jednak pokazał nieraz, że w ostatecznym rozrachunku jego filozofia gry przynosi korzyści, co potwierdza 2. najwyższe KDA w Europie. Froggen grał prawdopodobnie największą liczbą postaci jeśli chodzi o europejskich midlanerów, a rezultaty jego wyborów niemal zawsze były pozytywne. Duńczyk jest bardzo szanowany nawet w Korei, gdzie jest postrzegany jako jedyne zagrożenie dla rodzimych drużyn nadchodzące z Zachodu. Mało kto pamięta, że to Froggen zapoczątkował metę na zabójców opartych na obrażeniach fizycznych na środkowej alei, wybierając Lee Sina na międzynarodowych zawodach w trakcie trwania sezonu 2. Duńczyk jest też obiektem niezłośliwych żartów w kontekście zjawiska ddsów w grze, a także nieco bardziej zjadliwych – ze względu na dość specyficzny akcent i wymowę podczas gdy wypowiada się w języku angielskim. Najważniejszym pytaniem jest jednak to czy Froggen na Mistrzostwach wyciągnie z rękawa swoją słynną Anivię?
Mecze
Grupa D rozegra swoje mecze 25-28 września.
Alliance vs Cloud 9 – 25.09. godz. 14:00
Alliance vs Najin White Shield – 26.09. godz. 11:00
Alliance vs KaBuM! e-sports – 26.09. godz. 15:00
Alliance vs Cloud 9 – 27.09. godz. 9:00