W dzisiejszym pojedynku zmierzą się ze sobą dwie najmocniejsze obecnie drużyny w Ameryce – Team Solo Mid i Cloud 9. Pojedynek w teorii bez znaczenia – oba zespoły mają już zapewnione uczestnictwo w mistrzostwach świata. W praktyce – będzie to starcie, które odpowie na pytanie – która z drużyn jest mistrzem NA. Postanowiliśmy rozpocząć z Wami małą grę – zebraliśmy więc nasze przewidywania na ten mecz i dzielimy się nimi w poniższymi artykule, jednocześnie zachęcając Was do dołączenia i przedstawienia swoich predykcji.
Lupusisko
Przewidywany zwycięzca: Cloud 9
Przewidywany wynik: 3:1
Przewidywany MVP: Meteos
Pierwszy smok dla: Cloud 9
Pierwszy baron dla: Cloud 9
Firstblood dla: TSM
Najkrótsza gra: 22:39
Najdłuższa gra: 44:58
Zacznę raczej standardowo – podejrzewam, że to Cloud 9 zwycięży w pojedynku i dokona tego w zdecydowany sposób. Zespół imponuje przygotowaniem w drugiej części sezonu 2014, a ich gry zwyczajnie mi się podobają. W sezonie 2013 Meteos był siłą napędową zespołu, obecnie – wszyscy jego gracze zdają się mieć ogromny wpływ na grę. Mam jedynie nadzieję, że podczas finału uda nam się zobaczyć jakiś ciekawy i rzadko występujący pick – może C9 sięgnie po Rumble’a?
RaFeL
Przewidywany zwycięzca: Cloud 9
Przewidywany wynik: 3:1
Przewidywany MVP: Hai
Pierwszy smok dla: Cloud 9
Pierwszy baron dla: TSM
Firstblood dla: TSM
Cóż, niestety nie będę oryginalny. W tym starciu faworyt może być tylko jeden – Cloud 9. Również uważam, że całe spotkanie zakończy się wynikiem 3-1, ale poszczególne mecze z pewnością będą bardzo wyrównane. Niemniej C9 wraca chyba jeszcze silniejsze niż pół roku temu i zawodnicy spod znaku niebieskiej chmurki nie pozwolą sobie urwać więcej niż jednej gry. Niesamowicie interesująco zapowiadają się pojedynki na poszczególnych liniach, nie mogę się doczekać, by zobaczyć walkę pomiędzy Ballsem i Dyrusem, Haiem i Bjergsenem czy pary WildTurtle-Lustboy przeciwko Sneaky-LemonNation. Myślę, że MVP zostanie Hai, gdyż kluczem do wygrania całego Bo5 jest powstrzymanie Bjergsena, który potwierdza w tych play-offach, że znajduje się w wybornej formie. Jestem jednak przekonany, że Hai będzie w stanie się mu przeciwstawić.
Gord0n
Przewidywany zwycięzca: TSMPrzewidywany wynik: 3:2
Przewidywany MVP: Bjergsen
Pierwszy smok dla: Cloud 9
Pierwszy baron dla: TSM
Firstblood dla: Cloud 9
Najkrótsza gra: 35:00
Najdłuższa gra: 1h+
Wyłamię się ze schematu i postawię na SoloMid. Jest parę przyczyn, które skłoniły mnie do takiej, a nie innej decyzji. Przede wszystkim niemal zawsze staję po stronie drużyn, które inni skreślają, bo potrafią bardzo pozytywnie zaskoczyć (najlepszym przykładem będzie Curse). Drugim czynnikiem są gracze TSM, którzy pokazują, że są w świetnej formie, szczególnie soliści, którzy ostatnio dają czadu. Zmiana Gleeba na Lustboya również okazała się dobrym wyborem, Koreańczyk działa cuda na bocie i może sporo namieszać. Ostatnim powodem jest moja sympatia do Dyrusa, z którym czuję się mocno powiązany poprzez lenistwo :P. Nie uważam jednak, że zwycięstwo przyjdzie łatwo, bo Cloud 9 również jest mocne. Bardzo istotnym elementem powstrzymania ich będzie poradzenie sobie z Meteosem. Myślę też, że to “Chmurki” wygrają 1 bitwę, jednak przegrają wojnę, a przynajmniej na to liczę.
Scream
Przewidywany zwycięzca: Cloud9Przewidywany wynik: 3-2
Przewidywany MVP: Meteos
Pierwszy smok dla: TSM
Pierwszy baron dla: Cloud9
Firstblood dla: Cloud 9
Najkrótsza gra: 27:00
Najdłuższa gra: 52:00
Wydaje mi się, że postawienie na to, że TSM urwie chociaż dwie gry to i tak spory optymizm z mojej strony. Cloud9 zawsze radziło sobie dobrze w playoffach, a dotychczasowe mecze obydwu drużyn w playoffach po raz kolejny stawiają ich w roli faworytów. Meteos jako MVP serii to dość łatwy wybór. Nawet jeżeli po cichu Balls zdominuje top lane’a, a Hai ograniczy Bjergsena, to styl gry C9 i tak od zawsze stawiał na piedestale swojego junglera.
MILEK
Przewidywany zwycięzca: TSM
Przewidywany wynik: 3:2
Przewidywany MVP: Dyrus
Pierwszy smok dla: TSM
Pierwszy baron dla: Cloud 9
Firstblood dla: Cloud 9
Najkrótsza gra: 27:30
Najdłuższa gra: 55:00
Od bardzo dawna kibicuje TSM i bacznie śledzę ich poczynania. Mimo iż bilans bezpośrednich starć tych dwóch drużyn nie wygląda zbyt korzystnie dla TSM, wierzę, że będą oni w stanie sięgnąć po zwycięstwo po pięciu bardzo wyczerpujących i wyrównanych grach. W sobotnim starciu z LMQ drużyna pod opieką Locodoco wydaje się być silna jak nigdy przedtem, nie wspominając o występie jaki zaprezentował nam na topie Dyrus. Zanim nadejdą mistrzostwa pragnę jeszcze raz ujrzeć tak zadowolonego i dumnego Dyrusa, jak po zwycięstwie w półfinale.