Po zakończeniu zasadniczego splitu League Championship Series w Europie pora na ogólne podsumowanie. Zobaczcie więc kto, zdaniem naszych redaktorów, najlepiej pokazał się na swojej pozycji, a komu ten split zdecydowanie nie wyszedł.
Najlepsi gracze
Górna aleja
1. Miejse – Vizicsacsi
2. Miejsce – Odoamne
3. Miejsce – Alphari
Gord0n
Królem europejskiego toplane’a w tym splicie był bezapelacyjnie Vizacsacsi. Węgier może popisać się przede wszystkim bardzo mocną fazą linii, co jest szczególnie cenne teraz, kiedy na górze mapy znów pojawiają się bardzo dominujące linię picki jak Renekton. Nie można mu jednak odmówić również świetnej gry na tankach jak Nautilus czy Shen. Aktualnie Vizicsacsi ma drugi najszerszy champion pool w Europie, grając 11 championami w 33 meczach podczas splitu zasadniczego i ustępując tylko Alphariemu i sOAZowi, którzy sięgnęli po 12 bohaterów. Chociaż toplaner UOL-u nie jest w czołówce, jeśli chodzi o KDA, to jego agresywny styl gry przynosi mu wiele zabójstw. W tym sezonie udało mu się zdobyć aż 93 zabójstwa, co stawia go na pierwszym miejscu w klasyfikacji europejskich graczy grających na górnej alei. Zajmujący 2 pozycję Wunder może się poszczycić zaledwie 79. Drugie miejsce zajął niezmiennie bardzo solidny, chociaż chwilami przygaszony w tym splicie Odoamne. Ostatnie miejsce na podium zajął bardzo dobrze rokujący Alphari.
Dżungla
1. Miejse – KaKAO
2. Miejsce – Trick
3. Miejsce – Xerxe
Snakersid
Najlepszym leśnikiem tego splitu mianuję KaKAO. Mimo, że ma on doświadczenie na profesjonalnej scenie League of Legends, w Europie zadebiutował dopiero w tym roku. To dało mu oraz jego drużynie, drugie miejsce w swojej grupie. Nie dość, że jest on bardzo stabilnym graczem, to udało mu się również odebrać tytuł najlepszego junglera Trickowi – leśnikowi G2, co jest nie lada wyczynem. KaKAO słynie ze swojego Lee Sina, którym w przeciągu 9 zagranych nim gier, posiadł KDA równe 10.0. Zaskakuje również wysoki wynik całego zespołu. Wchodząc do potencjalnie trudnej grupy, Misfits zakończyło Split na drugim miejscu, co pokazuje, że z tą organizacją trzeba się liczyć.
Środkowa aleja
1. Miejse – Perkz
2. Miejsce – PowerOfEvil
3. Miejsce – Exileh
MicroAce
Na niedobór talentów na środkowej alei Europa nie mogła w ubiegłym splicie narzekać. Mało tego, powiedziałbym nawet że konkurencja na tej pozycji była jedną z największych od dłuższego czasu. Oczywiście na całą sytuację złożyło się sporo różnych czynników: uniwersalność champion-poolu na tej linii, stan ADC zrzucający obowiązek bycia głównym carry właśnie na środek w większości przypadków, stale reformująca się meta dająca pole do popisu różnych graczom z różnymi stylami gry. Niemniej jednak całkiem łatwo było wybrać tę ścisłą czołówkę – ci trzej gracze wyraźnie wybili się ponad resztę. Przejdźmy zatem do rankingu – 1 pozycję w naszym redakcyjnym rankingu dostał PerkZ – midlaner G2 osiągnął fenomenalne KDA w liczbie 4.5, co jest świetnym wynikiem jak na 33 rozegrane spotkania. Jego partycypacja w zabójstwach również utrzymywała się na bardzo wysokim poziomie – ok. 60-70%, a niejednokrotnie byliśmy świadkami kiedy to właśnie Chorwat był głównym silnikiem napędowym G2 w ich zwycięstwach – za to więc 1 miejsce. Wiceliderem rankingu zostaje PowerOfEvil. Niemiecki gracz Misfits mógł pochwalić się w tym splicie jeszcze większym KDA niż lider, i to przy mniejszym współczynniku wygranych gier, jednak właśnie za tę niestabilność postanowiliśmy umieścić go na drugiej pozycji. Spokojnie mógłby powalczyć jednak o tron – z statystykami jakie wykręcił w Spring Splicie i nieco bardziej stałą formą spokojnie mógłby zostać królem środkowej alei. Top 3 zamyka Exileh – midlaner Jednorożców Miłości. Chociaż miał widocznie niższe KDA niż poprzednicy (3.6, to nadal jest bardzo dobry wynik), i zazwyczaj minimalnie tracił do swojego vis-a-vis jeśli chodzi o sytuację w cs’ach w 10 minucie, to był on nieocenionym elementem ekipy UoL – świetnie rozgrywane teamfighty i podręcznikowa synergia z drużyną – nie sądzę by chcieli wymienić takiego gracza nawet za nieco lepszego mechanicznie zawodnika.
Strzelcy
1. Miejsce – Zven
2. Miejsce – Rekkles
3. Miejsce – Hans Sama
McCasimir
Mimo tego, że dość długo wszyscy narzekaliśmy na to w jak złej sytuacji są strzelcy, to w Europie mieliśmy bardzo silnych adc. Świetne radziły sobie stare wilki takie jak Rekkles czy Steelback, z dobrej strony pokazali się także nowicjusze dolnej alei jak Samux czy Hans Sama i nie najgorzej grali zawodnicy powracający po przerwie od gry jak Hjarnan czy Tabzz (chociaż forma drugiego z nich jest już dość dyskusyjna). Najlepszym adc wiosennego splitu wybraliśmy jednak Zvena, który łączy w sobie już całkiem duże doświadczenie, z zazwyczaj charakterystycznym dla młodszych zawodników głodem zwycięstwa. Strzelec G2 jest na pewno najstabilniejszym zawodnikiem dolnej alei w lidze, którego słabe występy można policzyć na palcach jednej ręki. Do tego trzeba dodać szeroki champion pool, dobre pozycjonowanie w teamfightach, a także bardzo silne rozgrywanie linii. Zven to wciąż jeden z najlepszych zachodnich strzelców.
Wsparcie
1. Miejse – Ignar
2. Miejsce – Hyllisang
3. Miejsce – Mikyx
Gord0n
Najlepszym supportem splitu wiosennego zostaje Ignar. Koreańczyk posiada jest supportem kompletnym: posiada najszerszy champion pool (13 postaci) i najmniejszą ilość zgonów wśród zawodników grających na tej pozycji w Europie, co owocuje KDA na poziomie 4,59. Już od pierwszego tygodnia pokazuje się z bardzo dobrej strony i jest moim zdaniem najlepszym zawodnikiem z importu, który pojawił się w europejskich rozgrywkach. Na drugiej pozycji, z dużym zapasem głosów znalazł się Hylissang, który zaliczył bardzo udany split i może poszczycić się największą ilością zabójstw wśród europejskich supportów. Trzecie miejsce z kolei przypadło bardzo solidnie grającemu Mikyxowi.
Najgorsi gracze
Górna aleja
1. Miejse – Flaxxish
2. Miejsce – Satorius
3. Miejsce – Cabochard
Gord0n
Najgorszym toplanerem splitu jest Flaxxisish, który zaliczył wyjątkowo zacięte starcie o to miano z Satoriusem. Zawodnik Giants zaliczył najwięcej zgonów wśród WSZYSTKICH ZAWODNIKÓW W EUROPIE, ginąc dokładnie 100 razy. KDA na poziomie 1,6 również nie przynosi raczej powodów do dumy. Zajmujący drugie miejsce Satorius był tylko trochę lepszy mniej zły niż “zwycięzca” tego zestawienia. Trzecie miejsce zajmuje po raz kolejny Caboshard, który pomimo niemałego talentu pokazywanego wcześniej gra kompletnie poniżej oczekiwań, stając się czymś na miarę europejskiego Darshana.
Dżungla
1. Miejse – Wisdom
2. Miejsce – Amazing
3. Miejsce – Memento
Snakersid
Wisdom – jungler Origen. Myślę, że nie trzeba go nikomu przedstawiać. “Doświadczony” gracz i nadzieja Origen zawiodła na całej linii, nie przekraczając swojego KDA ponad 1.2, co pomogło w całkowitym odpadnięciu z LCS. Drużyna nie wygrała żadnej serii w Promotion Tournament. Podsumowując – był to najgorszy Jungler wiosennego splitu 2017.
[miejsce na tekst]Środkowa aleja
1. Miejse – Naehyun
2. Miejsce – Night
3. Miejsce – Nukeduck
MicroAce
Pierwszym graczem w naszym niechlubnym rankingu najgorszych graczy środkowej alei zostaje niestety Naehyun. KDA z wynikiem 1.4 oraz ogólny performance tego gracza w ubiegłym splicie najzwyczajniej nie pozwala umieścić go wyżej. Cóż – w Challenger Series prawdopodobnie jakoś się odnajdzie, ale na poziom LCS jest po prostu jeszcze nie przygotowany. Drugą pozycję zdecydowaliśmy się przyznać NighT’owi – chociaż z tym nie do końca się zgadzam – statystyki są jednak nieubłagane. KDA rzędu 2.0 i strasznie niski współczynnik wygranych po prostu skazują go na ten ranking – jakiejkolwiek klasy zawodnikiem by nie był. Cóż – tutaj jest przynajmniej jeszcze nadzieja – wydaje mi się że NighT naprawdę mógłby zaistnieć na profesjonalnej scenie, tyle że w lepszej drużynie. Ranking zamyka Nukeduck. Midlaner Vitality również jest cieniem samego siebie sprzed sezonu, chociaż nawet wtedy nie grał świetnie. Cóż, mógłby znaleźć się jeszcze niżej jeśli chodzi o tę tabelę, ale ratuje go fakt, że praktycznie samodzielnie wygrał kilka gier dla swojego zespołu. Niemniej – jak dla mnie to “wyróżnienie” jest dla niego w pełni zasłużone.
Strzelcy
1. Miejse – HeaQ
2. Miejsce – Tabzz
3. Miejsce – —–
McCasimir
Obok strzelców silnych są też adc bardzo słabi. Było ich jednak w tym splicie na tyle mało, że nie wskazaliśmy nawet trzech. Zgodni jednak byliśmy, że jeden z europejskich strzelców był bardzo słaby. Chodzi o HeaQ, który tak na prawdę w EU LCS nawet nie miał się znaleźć. I widać było w jego grze, że poziomem nie dorasta jeszcze do poziomu europejskiej ligi. Prawie najniższe KDA wśród strzelców, najmniejsza średnia ilość zdobytych minionów i największa ilość śmierci z adc. Wszystko to świadczy o tym, że HeaQ niestety nie dorastał do pięt reszcie stawki. Był dodatkowo jednym ze słabszych graczy w swoim zespole. Uważam jednak, że jest jeszcze dla niego szansa. Giants odpadło z EU LCS i będzie walczyć w letnim splicie Challenger Series. Możliwe, że HeaQ zdobędzie potrzebne mu doświadczenie i w przyszłym sezonie wróci silniejszy.
Wsparcie
1. Miejse – Hiiva
2. Miejsce – Hachani
3. Miejsce – Hustlin
Gord0n
Najgorszym supportem splitu okazał się Hiiva. Nawet pomimo tego, że rozegrał tylko 12 spotkań. Zaliczył 2 zabójstwa, 60 zgonów i 55 asyst. Innymisłowy jego KDA oscylowało poniżej poziomu 1.0! Bardzo starał się mu dorównać największy transferowy niewypał tego roku – Hachani, jednak Fin był w tym splicie zdecydowanie najgorszy. Chyba największym kuriozum w jego statystykach są występy na Zyrze. W 3 meczach nie zdobył ani jednego zabójstwa, asystował przy 9 i zginął aż 21 razy!
Najlepsze zagranie
Gord0n
Był to moment, w którym na nowo uwierzyłem w Rekklesa i spółkę. Po tym backdoorze na chwilę uwierzyłem, że Fnatic znów się odbudowało i stworzyło skład, który ma szansę walczyć o wyjazd na Worldsy (nawet pomimo Amazinga i sOAZa, w których od początku nie wierzyłem).
MicroAce
Cóż – to było naprawdę bliskie. Dosłownie jeden autoatak wyprowadzony w Nexus dzielił G2 od porażki i wyrównania serii przeciwko UoL w połowie splitu, a potencjalnie też od ich porażki – jako że wtedy Jednorożce prezentowały naprawdę imponującą formę. Nie ma jednak co gdybać – G2 popisało się naprawdę ładną obroną swojej bazy i zasłużyli oni na to zwycięstwo.
Snakersid
Jak każdego, najbardziej ciekawią mnie walki tanków(kappa). Mam nadzieję, że również spodoba się Wam ta pełna(dla odmiany) emocji wymiana.
McCasimir
O ile Baron steale zdarzają się w każdej profesjonalnej lidze, to bardzo rzadko “złodziejem” jest support. Moim zdaniem najlepszym (i najciekawszym) zagraniem splitu była kradzież Nashora przez Q Lulu, czego dokonał Hyllisang w trzecim tygodniu splitu w pierwszej grze ze Splyce. Było to niestety za mało by UOL dało radę wygrać tę grę, ale było to na pewno bardzo widowiskowe.