Pierwszy dzień finałów ECS za nami. Czy obyło się bez zaskoczeń? Czy drużyny z Ameryki Północnej były w stanie pokonać przeciwników z Europy?
NiP | 12 | – | 16 | LG | MVP: FalleN (LG) | Statystyki VOD (kliknij, aby otworzyć) |
Mecz otwarcia tego turnieju rozpoczął się od pistoletówki na korzyść Szwedów. Zdołali oni zgarnąć także dwie następne rundy, w których LG grało ze słabszym wyposażeniem. Jednak gdy tylko Brazylijczycy dostali w swe ręce pełny ekwipunek wygrali aż 5 rund z rzędu. Wtedy to dopiero f0rest był w stanie zapewnić rundę dla swojej drużyny, zabijając aż 3 przeciwników. Mimo wszystko brazylijska formacja była w stanie zakończyć pierwszą połowę wynikiem 9-6. Szybkim, agresywnym wejściem Szwedzi zdołali zgarnąć drugą rundę pistoletową. Wtedy też NiP zdołało wyjść na prowadzenie w meczu wygrywając aż 6 rund z rzędu. Brazylijczycy jednak w porę się obudzili i nie oddali już żadnej rundy przeciwnikowi.
TL | 16 | – | 6 | G2 | MVP: s1mple (TL) | Statystyki VOD (kliknij, aby otworzyć) |
Pierwszą rundę dla swojej drużyny zapewnił ScreaM zdobywając aż 3 zabójstwa. Liquid było w stanie dogonić przeciwników przy stanie 3-3 i przez pozostałą część pierwszej połowy kontrolować spotkanie, kończąc ją wynikiem 9-6. Należy jednak zauważyć wyśmienite zagranie Hiko, który potrafił wygrać rundę 1vs3. Druga natomiast połowa była totalną dominacją ze strony amerykańskiej formacji. Przez całą drugą część spotkania nie oddali oni nawet rundy przeciwnikowi, totalnie go miażdżąc.
TL | 12 | – | 16 | LG | MVP: coldzera (LG) | Statystyki VOD (kliknij, aby otworzyć) |
Spotkanie zwycięzców rozpoczęło się od zgarnięcia rundy pistoletowej na korzyść formacji z Brazylii, gdzie FNX dwoma szybkimi zabójstwami otworzył swojej drużynie drogę na bombsite. Jednak dopiero przy stanie 1-6 Liquid obudziło się i zaczęło ratować swoją sytuację wygrywając jeszcze 4 rundy w tej połowie. Druga część tego spotkania także nie zaczęła się dobrze dla drużyny z Ameryki Północnej – przegrali oni pierwsze dwie rundy. Wtedy jednak EliGE uratował sytuację zgarniając punkt dla swojej drużyny, zdobywając aż 4 zabójstwa. Luminosity miało ogromne problemy z zamknięciem tego spotkania mimo bardzo wysokiego prowadzenia. Ostatecznie jednak coldzera zakończył to spotkanie zdobywając ace’a. Tym samym Luminosity zapewniło sobie udział w półfinałach.
AST | 12 | – | 16 | TSM | MVP: SicK (TSM) | Statystyki VOD (kliknij, aby otworzyć) |
Mimo pistoletówki wygranej przez Duńczyków, Amerykanie byli w stanie zgarnąć drugą rundę dzięki niesamowitemu zagraniu Sicka, który zdołał wygrać rundę 1vs3. Astralis jednak odpowiedziało ustanawiając prowadzenie 4-1. Wtedy też TSM rozpoczął naprawdę wyśmienitą grę po stronie terrorystów wygrywając aż 7 z następnych 8 rund. Przy stanie 8-5 Astralis mimo naprawdę słabego wyposażenia było w stanie pokazać co nieco w tej połowie i zakończyć ją wynikiem 7-8. Drugą rundę pistoletową zapewnił dla swojej drużyny Autimatic zgarniając dwa najważniejsze zabójstwa. Przy stanie 12-7 Duńczycy próbowali jeszcze wrócić do meczu, lecz próbę tę uciszyli Amerykanie sprawiając nie lada niespodziankę i wygrywając to spotkanie.
FNC | 16 | – | 13 | C9 | MVP: olofmeister (FNC) | Statystyki VOD (kliknij, aby otworzyć) |
Fnatic rozpoczęło to spotkanie od zgarnięcia rundy pistoletowej do czego w głównym stopniu przyczynił się dennis zgarniając aż 3 zabójstwa. Dopiero przy stanie 5-1 Cloud9 podniosło się i zmniejszyło różnicę do minimum, ustanawiając wynik 5-4. Wtedy też Fnatic z powrotem przejęło pałeczkę, gdzie wyśmienitym zagraniem ponownie popisał się dennis. Zdołał on rozbroić bombę w smoke’u mimo tego, iż dwóch przeciwników nadal żyło. Drużyna ze Szwecji nie oddała już żadnej rundy przez pierwszą część tego spotkania kończąc ją wynikiem 11-4. Mimo usilnej próby powrotu do meczu przez Cloud9, dzięki prowadzeniu z pierwszej połowy Fnatic zdołało zamknąć to spotkanie.
FNC | 16 | – | 14 | TSM | MVP: SicK (TSM) | Statystyki VOD (kliknij, aby otworzyć) |
Ostatnie starcie tego dnia rozpoczął SicK zdobywając aż 3 zabójstwa w pistoletówce, zapewniając ją dla swojej drużyny. Następnie drużyna z Ameryki zwiększyła swoje prowadzenie aż do 5 punktów przy stanie 7-2. Wtedy też fnatic zaczęło wracać do gry zmniejszając prowadzenie przeciwnika na końcu połowy tylko do 3, przy stanie 9-6. Drużyna TSM zdołała się jednak pochwalić jeszcze jednym wyśmienitym zagraniem podczas pierwszej części tego spotkania. Udało im się wygrać rundę gdy na ich wyposażeniu znajdowały się tylko P250 oraz jeden granat błyskowy, podczas gdy przeciwnicy posiadali pełny ekwipunek. Drugą połowę ponownie wyśmienicie rozpoczęła formacja z Ameryki, zdołali oni powiększyć swoje prowadzenie aż do stanu 12-6. Mieli jednak ogromne problemy z zamknięciem tego spotkania. Fnatic, gdy tylko kupiło ekwipunek, zdołało wygrać aż 7 rund z rzędu i wyjść na prowadzenie po raz pierwszy w tym spotkaniu. Wtedy też rzutem na taśmę TSM zdołało powiększyć swój wynik o 2 punkty dzięki wyśmienitej obronie SicKa oraz Twistzza. Były to jednak ostatnie rundy wygrane przez TSM w tym spotkaniu, jako, że fnatic udało się wygrać to spotkanie, tym samym zapewniając sobie udział w półfinałach.
Znamy już dwóch pierwszych półfinalistów tego turnieju. Co sądzicie o wynikach pierwszego dnia turnieju? Jak podoba wam się forma prezentowana przez TSM? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach.