Po tygodniowej przerwie na Rift Rivals, wracamy do zmagań na szczeblu europejskim. Czekają nas dzisiaj dwa teoretycznie jednostronne spotkania. Vitality, które od pewnego czasu wygląda coraz lepiej, zmierzy się z Ninjas in Pyjamas. NIP dwa tygodnie temu zaprezentował się całkiem dobrze przeciwko Unicorns of Love. Czy i w tym tygodniu było ich stać na niespodziankę i urwanie chociaż mapy wyżej notowanemu przeciwnikowi? H2k natomiast miało podejmować Roccat. Koty wielokrotnie w tym sezonie pokazały, że są drużyną nieprzewidywalną i potrafią zaskoczyć w niespodziewanych momentach. Czy H2k pokazało stabilną formę i rozprawiło się z Roccatem? Zapraszam na przegląd czwartkowych zmagań.
Kontrolowany mecz. Podopieczni Yamatocannon’a zdecydowali się oprzeć swoją kompozycję na dwóch masywnych postaciach – Olaf oraz Tahm Kench. Za magiczne obrażenia odpowiadać miał Rumble. Na pozostałe dwie linie wybrano natomiast strzelców – Tristanę i Lucian’a. Ninjas in Pyjamas wysłało na środkową aleję Taliyah, w lesie pojawiła się zaś Rek’Sai. Miała zadbać między innymi o pomoc Renekton’owi w początkowej fazie gry, by mógł zdominować swoją linię. Thresh, towarzysząc Tristanie, uzupełniał skład drużyny. Obaj leśnicy od samego początku mieli ten sam plan – „udać się na górną aleje i zabić przeciwnika”. Doszło do spotkania dwóch na dwóch, z którego zwycięsko wyszła drużyna Vitality i na ich konto wpadły dwa zabójstwa. W ósmej minucie Wiking powtórzył swój wypad na górną aleje i zabili ponownie Profit’a. Trzy minuty później, Cabochard zyskał złoto za pierwszą wieżę. Do puli podopiecznych Yamatocannon’a wpadł Herald. Do 17 minuty wszystkie wieże tieru pierwszego NIP-u zostały zniszczone. Mieli już stratę pięciu tysięcy sztuk złota. Ninjas in Pyjamas grało strasznie pasywnie, nie odpowiadając na zagrania rywali. Efektem czego były oddawane kolejne dwie wieże – na środkowej i dolnej alei. Następnie gra się uspokoiła, aż do 31 minuty. Na midzie rozegrała się walka zainicjowana przez Team Vitality. Udało im się zabić trzech przeciwników oraz zniszczyć wrogi inhibitor. W dodatku ich łupem padł jeszcze Baron. Posiadając wzmocnienie Nashora, Vander i spółka udali się na górną aleje, oblegając ją. Tower pod naporem szybko upadł. Rozegrała się decydująca walka, zakończona unicestwieniem graczy Ninjas in Pyjamas. Spokojnie 1-0 dla Vitality.
VIT | 1 | – | 0 | NIP | MVP: Djoko (VIT) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
VIT | 1 | – | 1 | NIP | MVP: Nagne (NIP) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
VIT | 2 | – | 1 | NIP | MVP: Nukeduck (VIT) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Roccat bez większych szans. H2k na start zyskało delikatną przewagę, gdyż nie zbanowany został Zac, i powędrował on w ręce Jankosa. Na górnej alei zdecydowano się na Jarvan’a IV, a na środku szanse dostała silna w rękach Febiven’a, Syndra. Kog’Maw i Braum mieli dbać o bezpieczeństwo swojej wieży. Do lasu, Koty zdecydowały się wybrać Gragas’a. Siłę w początkowej fazie gry miał zapewniać Renekton, który na starcie nie ma sobie równych. Roccat postawiło także na dwójkę strzelców – Corki’ego oraz Kalistę. Całość wykończyli powracającym na profesjonalną scenę Alistarem. Drużyna Betsy’iego od samego początku szukała okazji do zdobycia pierwszej krwi. Przeliczyli się jednak w swoich zamiarach, i first blood powędrował na konto Zaca. H2K bardzo dobrze prezentowało się na mapie i powoli budowało swoją przewagę nad rywalami, zdobywając pierwszą wieżę już w 11 minucie. Roccat próbowało odpowiadać na zagrania swoich rywali, jednak mieli stale powiększający się deficyt w złocie. W 17 minucie Jankos i spółka zniszczyli wszystkie trzy wieże tieru 1. Dominacja graczy H2k trwała w najlepsze, niecałe 3 minuty później, Hjarnan wraz z Wadid’em zostali zamknięci na górnej alei. Skończyło się to podwójnym zabójstwem dla Syndry. W zdobytych killach górowała przepaść – dziesięć do zera. Febiven trzy minuty później zabił samodzielnie Kalistę na górnej alei. Zaowocowało to Baronem na korzyść podopiecznych Prolly’ego. Posiadając wzmocnienie Nashora, dokonali dwóch oblężeń bazy i zakończyli rozgrywkę na swoją korzyść. 1-0 dla H2k. Niemal perfekcyjna gra drużyny Jankosa.
H2K | 1 | – | 0 | ROC | MVP: Febiven (H2K) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Roccat zmiecione z powierzchni Summoners Rift. Koty ponownie zdecydowały się wybrać Renekton’a na górną aleje, a jego zamiary niszczenia górnej alei miała uzupełnić Elise. Na botlane został wybrany Tahm Kench, który miał dbać by Tristanie nie stała się krzywda. Kompozycje uzupełniła Orianna. H2k było zmuszone przebudować swój skład i oparli go na dwóch silnych strzelcach. Jankos dostał swój komfort pick – Lee Sin’a, na górnej alei wybrano zaś Shen’a. Na środek powędrował popularny ostatnimi czasy Corki. Dolną aleje wypełniło dobre duo znane nam z poprzednich sezonów – Alistar wraz Kalistą. Polski leśnik już na samym początku pokazał, czemu nosił tytuł First Blood Kinga. W czwartej minucie pojawił się na górnej alei, gdzie wraz z Odoamne dokonał egzekucji na Krokodylu. Ósma minuta to czas walki na rzece w okolicach smokach. Jej wynik był równy dla każdej ze stron. Po trzy zabójstwa zasiliły konta obu zespołów. Chwilę potem rozegrała się bitwa o Ognistego Smoka. Roccat udało się zdobyć jego wzmocnienie. Przypłacili jednak za to wysoką cenę – oddali trzy zabójstwa oraz pierwszą wieże dla przeciwników. Przewaga Odoamne i spółki wynosiła wtedy trzy tysiące sztuk złota. Do 15 minuty Koty nie posiadały ani jednej wieży tieru 1. H2K było niczym huragan, który pustoszy miasta. Dzisiaj padło na osadę Roccatu. Już w 18 minucie po walce w lesie Kotów, pierwszy inhibitor na środkowej alei został zniszczony. Gra nie trwała o wiele dłużej, bo już dwie minuty potem rozegrała się decydująca walka w pobliżu bazy Betsy’iego i spółki. Potrójne zabójstwo padło łupem Shen’a. Stan zdrowia podopiecznych Prolly’ego w ogóle się nie zmienił. Pewnie podeszli do zakończenia rozgrywki, które im się udało. Nokautujące uderzenie odbyło się już w 21 minucie. H2k dwa, Roccat zero.
ROC | 0 | – | 2 | H2K | MVP: Nuclear (H2K) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
H2K – Jankos : Ciężko wyróżnić jednego gracza z H2k. Dzisiejsza dominacja nie miałaby miejsca, gdyby Polak nie zaprezentował się tak dobrze w początkowych fazach gry. Jego ganki pomogły wybudować w obu mapach wysoką przewagę dla swojej drużyny i zapewnić jej cenne zabójstwa oraz wieże. Pokazał się z bardzo dobrej strony na dwóch postaciach – Zac’u oraz Lee Sin’ie. Roccat nie było dzisiaj rywalem wymagającym, jednak trzeba docenić wpływ leśnika na postawę jego drużyny. |
Miejsce | Logo | Nazwa drużyny | Wygrane | Przegrane |
---|---|---|---|---|
1 | Fnatic | 6 | 1 | |
2 | Misfits Gaming | 4 | 3 | |
3 | G2 Esports | 3 | 3 | |
4 | ROCCAT | 2 | 5 | |
5 | Ninjas in Pyjamas | 0 | 8 |
Miejsce | Logo | Nazwa drużyny | Wygrane | Przegrane |
---|---|---|---|---|
1 | H2K | 6 | 2 | |
2 | Unicorns Of Love | 5 | 1 | |
3 | Splyce | 4 | 2 | |
4 | Team Vitality | 3 | 4 | |
5 | Mysterious Monkeys | 1 | 6 |