Niedawno świętowaliśmy tydzień nietypowych bohaterów w równie niecodziennych rolach. Ten tydzień natomiast został zdominowany przez przewagę kompozycji nad oponentem, a oprócz tego także przez jedną specyficzną postać. Zapraszam na podsumowanie dziesiątego tygodnia rozgrywek OGN, sygnowanego jako “Tydzień Urgota”.
Jin Air Green Wings vs. Incredible Miracle

Kliknij, aby zobaczyć grę 1
Kliknij, aby zobaczyć grę 2Gracze Jin Air Green Wings po raz kolejny pokazali, że im bliżej playoffów, tym lepiej się prezentują. W zeszłym tygodniu dość łatwo poradzili sobie z NaJin e-mFire, a teraz w jeszcze lepszym stylu rozprawili się z Incredible Miracle. Wszyscy zawodnicy JAG zagrali bardzo dobrze, nawet dopuszczony do rywalizacji po raz pierwszy XD, grający

Janną i

Annie. Zawodnicy IM było wyraźnie słabsi – w trakcie walk drużynowych szybko się gubili, a ich ganki powodowały nierzadko straty własne. Nie pomógł nawet wybór

Kayle, która miała kontrować

Karthusa GBM-a, na pozycję wspierającego. Po tym spotkaniu Jin Air zapewniło już sobie miejsce w pierwszej czwórce, a “Cudowni” muszą niestety pożegnać się z play-offami. O pozostanie w lidze po zakończeniu splitu powalczą jeszcze z KT Rolster.
KT Rolster vs. GE Tigers

Kliknij, aby zobaczyć grę 1W pojedynku pierwszym wszystko szło po myśli GE Tigers. KT przegrywało każdą walkę drużynową, a w grze zawodników tej organizacji widać było kompletny brak zgrania i pomysłu na pokonanie liderów. Jedyną dobrą akcją z ich strony okazała się kradzież przez

Sejuani Score’a

Smoka w 6. minucie, który, poza dwoma wrogimi wieżami, był ich jedynym zdobytym obiektem na mapie. GET natomiast szalało w najlepsze – kurO mógł pochawlić się aż 11 zabójstwami na

Lissandrze, a królujący w tym tygodniu OGN, niejako podpatrzony z Zachodu

Urgot PraY’a na tyle wystraszył oponentów, że ci zbanowali go w dwóch następnych spotkaniach.

Kliknij, aby zobaczyć grę 2
Kliknij, aby zobaczyć grę 3Niestety to, co działo się później z GET, było po prostu dramatem. Wszystko zaczęło się już w fazie wyboru bohaterów – ekipa Smeba dwukrotnie zdecydowała się na wybór defensywnej kompozycji, w której jedyną osobą inicjującą walki i przyjmującą na siebie obrażenie przeciwników miał być Lee w jungli. Pozostali członkowie zespołu wybierali postaci skupiające się bardziej na obrażeniach, aniżeli na zdrowiu czy pancerzu (np. wybrana dwa razy

Lulu na górną aleję czy podatne na obrażenia

Morgana oraz

Janna w roli wspierających). W odpowiedzi KT Rolster postawiło na mocną ofensywę z dobrym frontlinem. Kontrola mapy GE Tigers wyparowała – wszystkie

Smoki i

Barony trafiały w ręce przeciwników, a próby odpierania inicjacji KT, czyli to, na czym opierała się ich taktyka, kończyły się klęską. W ten oto sposób GET z własnej winy przegrało swoją pierwszą grę w tym splicie, na dwa tygodnie przed jego zakończeniem. Rolsterzy nie mają już szans na playoffy, jednak, tak jak już zostało wspomniane, rywalizują z Incredible Miracle o 6. miejsce, a to nietypowe zwycięstwo tylko przybliża ich do tego celu.
Samsung Galaxy vs. CJ Entus

Kliknij, aby zobaczyć grę 1
Kliknij, aby zobaczyć grę 2Mecz ten nie należał do szczególnie ciekawych. Oba zespoły zaprezentowały się dość średnio, jednak w lepszej formie byli gracze CJ Entus. Samsung zagrało wyjątkowo słabo, a CuVee na Lulu i

Maokaiu oraz Eve na

Lee Sinie i

Sejuani – wręcz tragicznie. Dwukrotna próba rozegrania taktyki “Protect the

Kog’Maw Game” zakończyła się porażką, nawet pomimo drugiego w tym splicie wyboru

Jarvana na midzie ze strony BlisSa. CJ również się nie wykazało – grało ospale, popełniało dość sporo błędów i niepotrzebnie przedłużało walki drużynowe. Koniec końców to oni zdobyli kolejny punkt w tabeli i mogą jeszcze ponownie zawalczyć o pozycję wicelidera rozgrywek.
NaJin e-mFire vs. Incredible Miracle

Kliknij, aby zobaczyć grę 1
Kliknij, aby zobaczyć grę 2Smutek, płacz i zgrzytanie zębów – tak w skrócie można opisać występ Incredible Miracle w tym tygodniu Champions Korea. Zostali oni dosłownie zmiażdżeni przez rywali, którzy, swoją drogą, byli w bardzo dobrej dyspozycji. Wśród graczy NaJin e-mFire nie było żadnego szczególnie słabszego ogniwa, wszyscy grali równie dobrze. TANK niczym asa z rękawa wyciągnął w obu pojedynkach

Twisted Fate’a, a w starciu drugim Duke wybrał, zyskującego ostatnio coraz większą popularność na SoloQ, AD

Fizza. IM nie pomógł nawet dwukrotny pick

Urgota na mida czy buszujący w lesie

Nautilus podczas starcia pierwszego. Jeżeli “Cudowni” chcą uniknąć walki o pozostanie w lidze, to muszą się o wiele bardziej postarać, ponieważ na chwilę obecną zajmują oni dopiero siódme, przedostatnie miejsce w cyklu.
SK Telecom T1 vs. Jin Air Green Wings

Kliknij, aby zobaczyć grę 1
Kliknij, aby zobaczyć grę 2Jin Air Green Wings w obu grach górowało nad rywalami. Lepsze ganki, walki drużynowe, kilka naprawdę zaskakujących akcji… lecz nie wygrało. Gracze SKT popełniali błędy mogące zadecydować o losach spotkania… ale nie ponieśli porażki. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta i padła w tym artykule już kilkukrotnie – kompozycja zespołu. SK Telecom T1 postawiło na drużynę typu “all in”, wybierając do tego celu

Hecarima dla MaRina,

Sejuani dla bengiego, a dla Wolfa

Alistara w grze pierwszej oraz, rzucanego w środek drużyny przeciwnej dzięki ulti

Kalisty Banga,

Thresha w grze drugiej. Pogrążyło to zawodników JAG, którzy pomimo lepszej kontroli przez większą część meczu, musieli oddać to – można zaryzykować stwierdzenie – niesprawiedliwe zwycięstwo SKT. W trakcie spotkania nie zabrakło też nowości, których widzieliśmy przez ostatnie dwa tygodnie sporo – na górną aleję w grze pierwszej TrAce pobiegł

Trundlem, a w tym samym czasie na midzie szalała

Anivia Fakera, który może nie zawstydziłby swoją grą Froggena, lecz na graczy Jin Air to wystarczyło, bowiem w potyczce drugiej lodowy ptak został przez nich zbanowany.
Wyniki końcowePo całym tygodniu tabela rozgrywek prezentuje się następująco:

Wszystkie statystyki oraz tabele pochodzą z serwisu http://lol.esportspedia.com
zvrTwoja reakcja na nasz wpis: