Summer Split amerykańskiej edycji LCS się rozpoczyna, a z nim nadchodzi wiele zmian, emocji i zaskoczeń! Jak format Best of 3 wpłynie na rozgrywki na zachodnim kontynencie? Kto zatryumfuje na ostatnim odcinku drogi do Mistrzostw Świata?
Kolejny split zaczyna chyba tradycyjnie już od wielkiego El Clásico Ameryki, czyli starcia dwóch organizacji-weteranów walczących ze sobą od zawsze – Team SoloMid kontra Counter Logic Gaming! Szkoda tylko że CLG nie poczuło jak istotne jest to spotkanie i oddało je niemal za darmo. Z drugiej strony jednak nie mieli sposobu by przeciwstawić się napierającemu TSM’owi – od samego początku to właśnie wicelider poprzedniego splitu wypracował sobie tak imponującą presję, że CLG nie mogło sobie z tym poradzić – głównie za sprawą Svenkerena oraz Biofrosta którzy w pierwszych 20 minutach zaliczyli tyle udanych ganków oraz roamów, że wystarczyło to na uzyskanie porządnej przewagi w złocie i zabezpieczenie kilku ważnych objective’ów. CLG próbowało odpowiedzieć i przeprowadzili kilka niezłych rotacji, ale różnica pomiędzy stanem konta obu drużyn nie zmieniła się na tyle by zagroziło to TSM’owi, a z czasem zaczęła się nawet powiększać na korzyść zespołu Bjergsena. Po świetnym teamfighcie zabezpieczyli jeszcze Barona, co pozwoliło im na dosłowny szturm na bazę przeciwników dzięki któremu zakończyli rozgrywkę bez większych problemów.
| TSM |  | 1 | – | 0 |  | CLG | MVP: Biofrost (TSM) | Skrót |
CLG wyraźnie wzięło przykład z G2 na ostatnim turnieju i postanowiło pójść na wakacje przed letnim splitem, bo w tej serii nie prezentowali nawet połowy tego, co pokazali na Mid-Season Invitational. Owszem, na samym początku to oni wyszli na prowadzenie, ale w odróżnieniu od gry poprzedniej, nie umieli tego poprawnie skapitalizować – złoto obu drużyn utrzymywało się na podobnym poziomie, przez co gra zaczęła mieć większe znaczenie w skali makro – a w tej materii było lepsze już TSM. Z biegiem czasu przełożyło się to również na statystyki – TSM znajdowało odpowiednie sytuacje i maksymalizowali płynące z nich korzyści, dzięki czemu zyskali kontrolę w tym spotkaniu. CLG jednak nie dawało łatwo za wygraną, bo nadal udawało im się wyłapywać okazję do wyrównania sytuacji na mapie, ale było już trochę za późno. W późniejszych walkach drużynowych TSM dominował już kompletnie jako że odnajdywali się w nich o niebo lepiej niż ich rywale, dzięki czemu ekipa Bjergsena mogła zakończyć to spotkanie jak i całą serię w niecałe 40 minut.
| CLG | | 0 | – | 2 | | TSM | MVP: Hauntzer (TSM) | Skrót |
Ziggs powraca na midlane – niestety nie jest to zbyt udany powrót. Pierwsze 25 minut upłynęło jedynie przy nieustannym farmieniu i okazyjnym zdobyciu smoka czy wieży – tutaj lepiej wyszli na tym gracze beniaminka na profesjonalnej scenie – drużynie EnVyUs udało się zabezpieczyć 2 Smoki Ziemi oraz jednego Powietrza, a oprócz tego zniszczyli 4 wieże przy żadnej na koncie NRG. Dało im to ponad 5 tysięcy sztuk złota przewagi bez żadnego zabójstwa nie mówiąc o znacznej kontroli mapy, ale mimo to to właśnie NRG zgarnęło dla siebie pierwszą krew dzięki pięcioosobowej rotacji na środkową aleję. Nie dało to im jednak praktycznie nic, jako że nie zatrzymało to zwiększającej się przewagi NV, która jeszcze przed 30 minutą osiągnęła 10 tysięcy złota (przy równym wyniku w zabójstwach wynoszącym 1:1). Gwoździem do trumny NRG był Baron Nashor zabezpieczony przez EnVyUs w 28 minucie, bo już 3 minuty później ich nexus został zniszczony, dając debiutantowi zwycięstwo w swoim pierwszym meczu w NA LCS!
| NV |  | 1 | – | 0 |  | NRG | MVP: Procxin (NV) | Skrót |
Pierwszy comeback w obecnym splicie – cóż, nie trzeba było długo czekać. Druga gra była o wiele bardziej dynamiczna niż pierwsza, i widać że obie drużyny czują się bardziej komfortowo w takim scenariuszu. Pierwsze pół godziny należało w pełni do NV, ale widać było wyraźne odpowiedzi NRG, którzy próbowali usilnie powrócić do gry. Punktem zwrotnym gry był Baron, którego udało się zabezpieczyć graczom NRG, jednak NV odpowiedziało zabójstwem Starszego Smoka, który zwiększył ich statystyki z dwóch Smoków Powietrza i jednego Oceanicznego dwukrotnie. To wyrównało szanse obu drużyn, mimo że EnVyUs nadal posiadało ok. 8 tysięcy złota przewagi. Później gra była specjalnie przeciągana przez graczy obu drużyn, jako że żadna nie chciała podejmować niepotrzebnego ryzyka jednak gracze znajdujący się w teorii w przewadze, czyli NV próbowali wymusić na przeciwnikach błąd albo jakąś walkę drużynową. Było to jednak zbyt trudne, bo znacznie lepiej z późną fazą gry skalowała się kompozycja drużyny NRG – 
Vladimir na środkowej alei, 
Caitlyn oraz 
Zyra w rękach KiWiKiD’a świetnie radzili sobie podczas teamfightów z frontline’m w postaci 
Mao Quasa i 
Gragasa Santorina, podczas gdy kompozycja NV wyraźnie już odpadała. Następny Baron i Starszy Smok jedynie spotęgował late-game’ową moc NRG, przez co mogli spokojnie zaczynać kończenie tej gry, jednak EnVyUs nie dawało łatwo za wygraną – nie wpuścili rywali do bazy aż do ostatniej chwili, kiedy to NRG zdecydowało się na “4-osobowego backdoora” – po prostu wparowali oni pod nexus ignorując przeciwników, co w końcu spowodowało zakończenie tej ponad godzinnej rozgrywki.
| NRG | | 1 | – | 1 | | NV | MVP: Ohq (NRG) | Skrót |
Debiutant tryumfuje! Obie drużyny znów “zdecydowały się” na chaotyczne rozegranie początku meczu, jednak w stopniu zdecydowanie mniejszym niż to miało miejsce w grze poprzedniej. Znów lepiej wyszło na tym EnVyUs, ale tym razem zmienili taktykę – o wiele lepiej grali oni na mapie, dzięki czemu ich przewaga pochodził nie tylko z zabójstw, ale przede wszystkim z objective’ów. Przy utracie kontroli w spotkaniu NRG grało już zdecydowanie gorzej, jako że NV nie dawało im żadnych szans na powrót do gry. NRG nie chciało jednak pozostać kompletnie biernym i stale szukało “okienek”, przez które mogliby wyrównać wynik, co po części się udawało, jednak przewaga pochodząca z pierwszej części spotkania była już po prostu zbyt duża. Przez opór zespołu NRG gra przeciągnęła się do 40 minuty, jednak w pewnym momencie było to już odwlekanie nieuniknionego – NV w końcu jednak zdecydowało się na odważne uderzenie w przeciwników, dzięki czemu udało im się bez większych problemów zakończyć tę grę, tym samym wygrywając swoją pierwszą serię w tym splicie!
| NV | | 2 | – | 1 | | NRG | MVP: LOD (NV) | Skrót |
 | Team SoloMid – Biofrost: Miałem wątpliwości co do nowego wspierającego Teamu SoloMid, ale seria przeciw CLG przekonała mnie do niego ostatecznie -świetna prezencja na mapie, niesamowite zdolności mechaniczne, uniwersalny champion pool (w dzisiejszych grach bardzo poszło mu zarówno  Karmą jak i  Braumem). Cóż – chiński support pokazał, że na pewno ma duży potencjał i możliwości i wydaje się świetnie pasować do TSM’u – czy tak pozostanie? Czas pokaże, ale napewno zapowiada się obiecująco. |
Mamy za sobą pierwszy dzień letniego splitu. Ciekawe jak rozwinie się sytuacja w tabeli, i które z drużyn wyjdą wkrótce na prowadzenie? Już niedługo się przekonamy!
| Miejsce | Logo | Nazwa drużyny | Wygrane | Przegrane |
|---|---|---|---|---|
| 1 | | Team SoloMid | 1 | 0 |
| 1 | | Team EnVy | 1 | 0 |
| 3 |  | Cloud9 | 0 | 0 |
| 3 |  | Team Liquid | 0 | 0 |
| 3 |  | Apex Gaming | 0 | 0 |
| 3 |  | Immortals | 0 | 0 |
| 3 |  | Echo Fox | 0 | 0 |
| 3 |  | Phoenix1 | 0 | 0 |
| 9 | | Counter Logic Gaming | 0 | 1 |
| 9 | | NRG E-Sports | 0 | 1 |
Lajk
KOCHAM
Nawet
Słodkie!
AHA
OMG!
WTF
Słabe