Meta na mobilność? Też bądź mobilny! Sprawdź mobilne How2Win

Nemezis atakuje po raz kolejny

Roccat od samego początku gry w LCS miał problemy z SK Gaming. Podczas ostatniego meczu nie było inaczej – Polacy zaliczyli w tym splicie kolejną porażkę przeciwko aktualnemu wiceliderowi.

Drużyna  Bany  Picki
rocc  ROCCATmorganajaxkassadinziggsleesinthreshrenektonlucian
slk  SK Gamingluluryzetwistedfatekayleevelynncaitlynaatroxzyra
 

Bany

SK skupiło się na skontrowaniu ap picków Xaxusa oraz zabezpieczyło się przed kłopotliwymi gankami i kontrowaniem presji Evelynn. Roccat z kolei skorzystał z okazji nerfa Twitcha i nie musiał go banować po raz pierwszy od bodajże 3 tygodni. Zablokowanie Jaxa i Kassadina było do przewidzenia, Morganę wyłączyli nie chcąc dopuścić do skontrowania Thresha lub Brauma, którymi Vander ostatnio gra najczęściej.

 

Picki

Roccat nastawił się na silny laning phase i early-mid game. Patrząc na ich wybory, postanowili zdobyć przewagę we wczesnej fazie gry i doprowadzić do tego, by ich snowball był nie do zatrzymania dla drużyny przeciwnej. Zastanawiający był wybór Luciana, który mimo wszystko średnio się teraz spisuje gdy jest zmuszony do rushu IE.

SK jako priorytet postawiło sobie dorwanie potwora – Kayle. Jej zdobycie był sporym sukcesem dla Jesiza i spółki. Oprócz tego mądrze dostosowali się do zmian w itemach i postawili na Caitlyn, która bardzo dobrze skaluje się z Infinity Edge oraz Aatroxa, który na pewno skorzystał na buffie BoRKa. Moim skromnym zdaniem SK wygrało ten mecz już w champion select dzięki tym pickom. Jeśli dołożyć do tego presję Evelynn i prezencję Zyry zarówno w teamfightach jak i przeciwko Threshowi, to Roccat od początku miał niesamowicie utrudnione zadanie.

 

Early Game

Obie drużyny narzuciły niezłe tempo już na starcie, walki w jungli na początku meczu potrafiły podnieść ciśnienie. Mimo, że na większości linii toczyła się wyrównana walka, to była jedna, na której Polakom szło widocznie gorzej niż przeciwnikom – mowa oczywiście o bocie. Niestety rywale przeważali zarówno dzięki zgraniu jak i pickom – Caitlyn oraz Zyra świetnie radziły sobie z trzymaniem Luciana i Thresha z dala od farmy i karały boleśnie każdą próbę zabijania minionów. Mimo wszystko wczesna faza gry była dość wyrównana… przynajmniej do 17 minuty, gdzie miała miejsce rzeź. Świetne skoordynowanie ze strony Jesiza i nRateda doprowadziło do utraty zdobycia 3 killi i smoka w zamian za jedynie jeden zgon.

 

Mid/Late Game

Wcześniej wspomniana walka rozpoczęła dominację drużyny przeciwnej. Mimo, że zawodnicy Roccatu próbowali walczyć, to w najlepszym wypadku teamfighty kończyli z porównywalnymi stratami, a bywały walki, gdzie kille były oddawane za darmo. Team z Jesizem na czele wykorzystywał to bezbłednie i pushował kiedy tylko mógł. Kiepskie decyzje ze strony duetu z bota często dużo kosztowały resztę drużyny, Celaverowi zdarzały się koszmarne, by nie napisać idiotyczne pomyłki, (świetny przykład w 30:40), a Vander zbyt często dawał się złapać, chociaż można go usprawiedliwić tym, że zazwyczaj działo się to podczas ratowania swojego kolegi z linii.
W 33 minucie SK zdobyło Barona i przeprowadziło bardzo mocny push i w ciągu 2 minut zniszczyli inhibitory na midzie oraz topie, a następnie nexus.

 

Podsumowanie

Mecz był krótki, ale Polacy zdążyli narobić w nim dość błędów by obdzielić nimi i 50 minutowe spotkanie. Koszmarny występ bota, który został zdominowany już w champion select. Nie można przy tym jednak pisać tylko o kiepskiej grze naszych, bo nRated doskonale kontrolował swoją Zyrą każdy teamfight i moim zdaniem to głównie dzięki niemu SK Gaming odniosło tak gładkie zwycięstwo.
Z drugiej strony trzeba pamiętać, że naszym nigdy nie leżała gra przeciwko temu przeciwnikowi i mało kto spodziewał się zwycięstwa. Miejmy nadzieję, że dzisiejszy mecz będzie lepszy i Polacy wywiozą w tym tygodniu chociaż jeden punkt z rozgrywek.


Jeśli zauważyłeś literówkę/błąd we wpisie - prosimy o zgłoszenie tego poprzez specjalny formularz kontaktowy - dzięki automatycznemu systemowi powiadomień będziemy mogli błyskawicznie usunąć błąd.