Skoro zainteresowało Was inne spojrzenie na podstawowe błędy i problemy League of Legends, to specjalnie pozostawione tematy “Always blame jungler” i “Powinienem mieć wyższe ELO” powinny Was zainteresować jeszcze bardziej. Ile razy do wściekłości doprowadzał Cię gracz, który całą grę wypominał Ci jakikolwiek błąd, a rozmowę kończył najczęściej wyzwiskami rzuconymi w stronę Twojej rodziny? Nie zawsze LOL jest grą marzeń… Zapraszam do lekkiej lektury w te (dla niektórych) ostatnie, wakacyjne dni.
“Co z tego, że mało zabiłem, skoro ty masz tylko asysty”
Każda asysta jest warta około połowy wartości zabitej osoby, a złoto jest rozdzielane pomiędzy osoby, które ją zdobyły. Poprzez pomoc sojusznikowi też zdobywamy przewagę nad wrogiem, a nierzadko jest to cała drużyna.
Zdobywanie wielu asyst i wspieranie teammate’ów pozwala nam o wiele szybciej zakupić przedmioty i pokazać przeciwnikowi zgranie drużynowe, co wpłynie na jego morale.
Możemy dla przykładu wyobrazić sobie grę, w której Twoja drużyna prowadzi z wynikiem 6 do 4. Kto wygrywa? Popatrzmy na statystyki. W Twoim teamie wszystkie kille posiada jedna osoba, a nikt nie ma asysty. Pomijając spadek wartości wielokrotnie zabijanego gracza, wychodzi na to, że drużyna w killach posiada 1800 złota. Drugi team ma mniej zabójstw, jednak są rozdzielone. 3 posiada carry, jedno jungler, oprócz tego gracze mają w sumie 8 asyst. 4 razy 300 wynosi 1200, a 8 asyst mnożone średnio przez 150 to kolejne 1200, co daje w sumie 2400 złota.
Więc kto wygrywa?
“Powinienem mieć więcej ELO, po prostu zawsze trafiają mi się nooby”
Ah, przepraszam! Niech Ziemia stanie, a anioły zejdą na ziemię, bo ten pan ma niskie ELO przez tych ‘idiotów i debili’, którzy kompletnie nie umieją grać rankedów, a jak patrzy na swoje statystyki to przecież wie, że to nie jego wina!
Reszta graczy ma niskie ELO, ponieważ na to zasługują i to bardzo. Nie powinno się zrzucać winy na innych, bo nawet kiedy wszystkie lane’y przegrywają, a Ty jesteś ‘ULTRA FED’, to wina leży częściowo po Twojej stronie. Zamiast narzekać, można zwyczajnie… pomóc.
“Oni wygrali, bo ich jungler gankował, a nasz nic nie robił”
TY NIE jesteś junglerem. Jeżeli istnieje ryzyko, że podczas ganku Twój jungler może zginąć przez countergank lub wardy przeciwnika, to w Twoim interesie powinna leżeć pomóc Twojemu junglerowi, na którego tak strasznie narzekasz. Logiczne jest, że lepiej być pewnym i zaatakować względnie bezpieczny lane.
Twój jungler ma wiele do roboty. Musi przytrzymać lane’y, pomóc pushować, zrobić blue lub reda, żeby zgankować Twój lane. To na prawdę nie jest jego wina, kiedy Ty poprzez brak wizji na mapie masz złe statystyki.
Źródło: http://universoleagueoflegends.com/mitos-sobre-league-of-legends-iii