Sezon szósty już do nas zawitał, a razem z nim do Ameryki i Europy przybyły także rozgrywki LCS. Z tej okazji nie mogło zabraknąć naszego podsumowującego cały tydzień Power Rankingu, który pojawiać się będzie jak zwykle w każdy wtorek. Tęskniliście?
Top 5 - Najlepsi zawodnicy
#5 – Diamondprox
![]() | Komentarz: Po fatalnym poprzednim sezonie, który skończył w rankingach leśników prawie na samym końcu, widać, że Diamondprox zaczyna wracać do formy. Bardzo dobre gry ![]() |
#4 – Reignover
![]() | Komentarz: Większość osób wychwala WildTurtle’a za świetny występ w obu grach Immortals, lecz trzeba pamiętać, że były marksman TSM nie rozkręciłby się tak, gdyby nie inicjacje innych członków zespołu. W tej roli głównie prezentował się właśnie Reignover. Tylko on, wraz z supportem Adrianem, nie umarł ani razu w tym tygodniu w Ameryce, co w przypadku agresywnych postaci, tj. ![]() ![]() |
#3 – FORG1VEN
![]() | Komentarz: Ten, kto posiadał Greka w swojej drużynie Fantasy LCS, nie może być z tego powodu zawiedziony. FORG1VEN, podobnie jak Reignover i Adrian w NA, był jedyną osobą w swoim regionie, która zachowała perfekcyjne KDA w obu meczach, nie wracając do fontanny “na skróty” w żadnym z nich. Pomimo niewielkiej ilości zabójstw, jakie padły dla jego drużyny, większość fragów trafiała na jego konto, co świadczy dobrze zarówno o zespole, jak i o nim samym. |
#2 – Trick
![]() | Komentarz: Ten tydzień zdecydowanie należał do leśników. Tak, jak napisałem o nim kilka dni wcześniej: “Po przenosinach z CJ Entus do G2 Esports, Trick egoistycznie stwierdził, że “od tej pory będzie najlepszym junglerem w Europie”. Słowa te zostawimy bez komentarza, trzeba jednak przyznać, że pierwsze dwa pojedynki jego organizacji dały mu dobry początek w osiąganiu tego ambitnego celu. Bardzo dobry występ, szczególnie ![]() |
#1 – GBM
![]() | Komentarz: Kolejne miejsce w top 5, kolejny import z Korei, kolejny MVP swojej edycji LCS. NRG w swoim pierwszym meczu było zmuszone do wystawienia na górnej alei i w lesie dwóch byłych zawodników Team Coast, którego miejsce wykupiło, więc gra przeciwko Dignitasowi nie szła im najlepiej. Z tej racji GBM wziął sprawy w swoje ręce, ukradł dwa barony z rzędu i wręcz na swoich plecach wyniósł drużynę po pierwsze zwycięstwo. To, w połączeniu z dobrym występem w grze drugiej, zapewnia mu koronę w pierwszym Power Rankingu 2016. |
TOP 3 - Najgorsi zawodnicy
!3 – Yellowstar
![]() | Komentarz: Kiedy Team SoloMid ogłosił swój “skład marzeń”, wszyscy pokładali w nim duże nadzieje. Niestety jednak prawda okazała się brutalna i bolesna, a co jeszcze dziwniejsze, najsłabiej ze wszystkich póki co wypadł najlepszy europejski gracz poprzedniego splitu – Yellowstar. Nawet w meczu, które TSM dzięki roztrzepaniu rywali wygrało, jego gra ![]() |
!2 – Lourlo
![]() | Komentarz: Aż serce się kraje, kiedy człowiek widzi tego typu mecze. Fenix z Pigletem wyciskają z siebie siódme poty, żeby doprowadzić grę do końca na swoją korzyść, a nieudane próby inicjacji toplanera Team Liquid obracają wszystko wniwecz. Dziesięcioosobowy skład TL i tak już mocno krzywdzi synergię tego zespołu, lecz jeśli robią to też sami zawodnicy, to nie wróży to nic dobrego. |
!1 – SoaZ
![]() | Komentarz: Już w poprzednim sezonie wiele mu zarzucano, kiedy to rzadko zdarzało mu się błyszczeć na bohaterze innym niż ![]() |
TOP 5 - Bohaterowie
@5 – Lucian
![]() | Komentarz: Lucian jest zdecydowanie najmocniejszym marksmanem w obecnej mecie, co pokazuje fakt, że brał udział w 17 z 20 spotkań. Gdyby nie fakt, że wygrał on tylko prawie co trzecie spotkanie, to moglibyśmy zobaczyć to w zestawieniu nieco wyżej. |
@4 – Ryze
![]() | Komentarz: Kolejny często widywany bohater, który jednak znów nie może pokazać swojego pełnego potencjału. Stuprocentowy udział w spotkaniach tego tygodnia to rzeczywiście coś, lecz zwycięstwo w zaledwie trzech z dziesięciu gier to widok nazbyt przykry. Może za tydzień Zbuntowany Mag będzie nieco weselszy niż teraz. |
@3 – Lulu
![]() | Komentarz: Wróżkowa Czarodziejka z kolei może się pochwalić statystykami o wiele lepszymi od swojego kolegi. Pominięta tylko w jednej grze, a dodatkowo przegrała tylko jedno spotkanie z czterech (wcale nie dlatego, że grał nią Nukeduck). Coś mi się wydaje, że tego yordla będziemy jeszcze spotykać w przyszłych Power Rankingach. |
@2 – Tahm Kench
![]() | Komentarz: Wiecznie głodna żabo-ryba zgarnęła ze stołu wszystko co chciała. Czternaście banów, cztery pojedynki i wszystkie zakończyły się dla Tahma sukcesem. Szczególnie mocno upodobał go sobie Kikis, który wybrał go w obu potyczkach G2 Esports. |
@1 – Gangplank
![]() | Komentarz: Widzę szykuje nam się nowa ![]() ![]() |
Drużyny - Hall of Fame
![]() | H2K – Bardzo mądre podejmowanie decyzji i rotacje w wykonaniu Vandera i spółki zapewniają im wysokie prowadzenie nad rywalami, a gry wciąż rozgrywane są pod ich dyktando. Aż dziw bierze, że ekipa ta miała tak mało czasu na trenowanie ze sobą. Jeśli już teraz zagrania taktyczne stoją na wysokim poziomie, to w połączeniu z lepszą synergią i indywidualnymi umiejętnościami graczy, możemy uzyskać topową europejską drużynę. |
![]() | Immortals – Jeden z niewielu ogłoszonych “superteamów”, który rzeczywiście daje radę. Poziom trudności oponentów co prawda nie powalał, ale już teraz widać, że z tym zespołem trzeba się będzie liczyć. Tym bardziej, jeśli WildTurtle przestanie być Amerykańskim Woolitem, w czym jak na razie bardzo dobrze pomaga mu Adrian. |
![]() | G2 Esports – Wielu miało wątpliwości wobec tej drużyny, ze szczególnym uwzględnieniem Kikisa na górnej alei, na której podobno miał radzić sobie nieciekawie. Póki co jednak widzimy, że import zawodników koreańskich opłacił się chyba każdemu z zespołów, w jakim grają. Pozostaje jednak pytanie, czym i jak zagra polski gracz, jeśli nie dostanie w swoje ręce ![]() |
Drużyny - Hall of Shame
![]() | Origen – Hiszpańska organizacja po zbyt wygórowanych wobec niej oczekiwaniach najwidoczniej dostała zadyszki. Rywali nie miała może szczególnie łatwych, jednak nie usprawiedliwia to w pełni tak słabego występu w obu meczach. Zven (wcześniej Niels) musi wrócić do swojej dawnej formy, podobnie zresztą Amazing, a SoaZ musi wziąć się w garść i zjeść sobie bagietkę albo dwie przed wejściem na wizję, jeśli to mu pomoże. |
Zaskoczenie tygodnia
![]() | Team Impulse pokonane w 18 minut – Po ogłoszeniu składów wszyscy doskonale wiedzieli, która drużyna w Ameryce idealnie spełni rolę chłopców do bicia, jednak takiego pogromu spodziewał się chyba mało który przywoływacz. 18:20 to najszybsza gra w historii NA LCS, lecz jeśli TIP bardzo mocno się postara, to może jeszcze przebić ten rekord. Kto wie, może po raz pierwszy zobaczymy też zespół, który skończy split z okrągłym zerem w tabeli generalnej? |
Najlepsze zagranie
GankedByMom za pomocą swojego


Power Ranking przygotował dla was: Kaadzik.