Drugi dzień rozgrywek w europejskim LCS nie był aż tak zaskakujący jak sobotnie mecze, ale też dostarczył kilka szokujących wyników. SK Gaming pierwszy raz w swojej historii, po 20 rozegranych spotkaniach, zdołało pokonać Fnatic. Oprócz tego, kolejną porażkę zaliczyło Gambit, przegrywając na Ninjas in Pyjamas, którzy po zmianach w składzie zaliczyli w ten weekend dwie wygrane. W pozostałych dwóch pojedynkach Alternate zmiażdżyło Evil Geniuses, a nasi rodacy z MeetYourMakers równie przekonująco poradzili sobie na Lemondogs.
SK Gaming 1:0 Fnatic [accordion][pane title=””][/pane] [pane title=”scoreboard”][/pane][/accordion]MVP Meczu: SK Nyph (Sona)
- Gank Fnatic oraz countergank ze strony SK na topie ustawił first blooda dla Hyrqbota, ale ceną była śmierć Kev1na.
- Świetny ultimate Ocelote’a na botlane w 8 minucie, wzięli fraga na Yellowstarze, skierowali się na smoka, ale Fnatic próbowało im tam przeszkodzić. Częściowo się to im udało (przynajmniej na chwilę), ale stracili na tym xPeke.
- Chwilę później SK zabrało pierwszego smoka w grze, ale Fnatic znowu zareagowało i obie ekipy wymieniły po dwa kille.
- Szalona wymiana na topie w 14 minucie. Zaczęło się znowu od dobrego ulti Ocelote’a, SK zabiło sOAZa, ale bardzo szybko gank skontrowali Cyanide i xPeke, jednak za nimi podążył też hyrqbot. Wyszło 3 do 2 w walce dla SK.
- sOAZ niedługo po tej akcji został znów złapany na topie, ale Fnatic wzięło za to smoka.
- W 24 minucie SK po raz kolejny dało radę wziąć drake’a. sOAZ na swoim Kennenie popełnił błąd i zainicjował na wycofujących się rywalach, mając nadzieje, że Xerathowi xPeke wystarczy dmg, aby zburstować złapanego w stuna przeciwnika. Nie wystarczyło.
- Fatalna inicjacja Ocelote’a w 31 min. spowodowała throw całej przewagi, jaką posiadał jego zespół do tego momentu. Twisted Fate Hiszpana zrobił ulti prosto w przeciwników, nie umarł, ale nie dał rady zadać żadnego damage’u przed wycofaniem się, więc zostawił swoją drużynę walczącą 4v5, która nie miała szans na piątkę Fnatic. SK straciło łącznie czterech ludzi oraz barona.
- FNC z baronem zrobiło oblężenie, ale kiedy tylko Schroett Kommando dało radę zainicjować i złapać Xeratha, wszystko szło po ich myśli, w 38 minucie CandyPanda zrobił unofficial quadrę i kolejny baron poszedł już na konto SK Gaming.
- sOAZ chciał zainicjować walkę na pushujących SK, ale Nyph zrobił fantastyczne crescendo Soną (w ogóle, jego ulti miały ogromny wpływ na walki) i topper Fnatic totalnie zmarnował swoje ulti. SK to wykorzystało, zrobiło dive i wzięło pierwszy inhibitor w grze. Dzięki tej akcji Ocelote i spółka mogli znowu zrobić barona, ponieważ Fnatic było zajęte odpushowywaniem swoich linii.
- Ostatnie kilkanaście minut gry to jedno wielkie oblężenie ze strony SK. W jednej z akcji Ocelote zrobił fantastycznego backdoora i wziął inhibitor. Fnatic nie za bardzo wiedziało jak pokonać przeciwników z Twisted Fatem mając aż trzy otwarte inhibitory. Cały czas próbowali zainicjować, ale SK nie popełniło żadnego błędu, po kolei wzięli trzy inhibitory i wygrali ostatni team fight dzięki temu, że fala superminionów progresywnie zalewała bazę ich przeciwników.
- To był 20 mecz pomiędzy obydwoma ekipami i pierwsza w historii wygrana SK na Fnatic.
MVP Meczu: NiP Freeze (Varus)
- Mała ciekawostka: przed ogłoszeniem ultimate skina dla Udyra ani razu nie widzieliśmy go dotąd w LCS EU czy NA. W tym tygodniu jest już dwa razy, przypadek? 😉
- Już w trzeciej minucie padł first blood, Malunoo i Extinkt przewidzieli gank Diamondproxa i złapali go w tribushu, kiedy ten próbował dostać się na linie. Extinkt przejął double buffa i wytworzył sobie ogromną przewagę nad Spontexxem.
- Early game wygrane przez NiP z dwóch powodów – przewagi jaką Extinkt wyrobił sobie na topie po nieudanym ganku Diamonda oraz zniszczeniu Genji przez Freeze’a, który bez pomocy junglera czy jakichkolwiek ganków prowadził z przeciwnikiem około 40cs w 13 minucie.
- Jedna dobra akcja – arrow Genji oraz dobre ulti Darkera na midzie i Gambit znów remisowało w goldzie. Dzięki dobremu połączeniu CC wzięli 3 kille oraz dwa środkowe turrety.
- NiP kręciło się wokół barona i szukało okazji, aby go zrobić. W 33 minucie Spontexx zrobił fantastyczny engage obok nashor pita, jego Zac wyzone’ował trzech graczy Ninjas, podczas gdy reszta Gambit zabiła Extinkta/Malunoo. Wygrana walka, turret, inhibitor i smok dla Gambit. Rosjanie w tamtym momencie przejęli już przewagę 2k w goldzie.
- GMB robiło barona, który przeciwnicy ukradli… shurikenem Kennena. Diamond nawet nie użył swojego smite’a. Malunoo próbował sam zrobić smite’a, ale został w drodze do baron pita zabity przez przeciwników. Gambit zrobiło engage 4v5, ale nie wyszło im to na dobre, okazało się, że nashor buff dał ich rywalom za dużą przewagę i Ci zdołali wygrać team fight 3 do 1.
- W late game gra mocno się uspokoiła, obie ekipy wiedziały, że jeden zły ruch wystarczy, żeby przegrać grę. Taki błąd popełnił po raz kolejny Diamond, który został złapany przez Thresha w 46 minucie, NiP miało w team fightcie bardzo dobrą pozycję (byli zgrupowani koło siebie, Spontexx nie dał rady wyzone’ować nikogo) i wygrali go 3 do 2, po czym zrobili następnego barona.
- Siege mida w 50 minucie zakończył grę. Spontexx dał się złapać na hooka, ulti Varusa złapało resztę Gambitu i to wystarczyło, żeby wygrać walkę i skończyć grę. Freeze i Bjergsen zagrali naprawdę perfekcyjną grę w late, ich kombo Ryze/Varus robiło niesamowity damage.
MVP Meczu: ATN Kerp (Kha'Zix)
- Początek meczu był trochę pasywny, ale w okolicach 8 minuty, w odstępie kilku sekund, na dwóch różnych liniach Alternate zdobyło trzy kille. Na botlane Snoopeh został zcountergankowany przez Araneae, na topie Flord zrobił dobrego dive’a pod turreta Wickda.
- Kilka minut później Flord zroamował następną linię, tym razem bota i Yellowpete znów oddał fraga.
- Do 22 minuty Alternate prowdziło 8:0 w killach, tylko dlatego, że ich gracze znakomicie przemieszczali się po całej mapie i za każdym razem byli o krok przed rywalami. Tylko Froggen miał 0/0/0, reszta EG dawała się cały czas zaskakiwać przez Araneae, Forellenlorda czy Kerpa, który też sporo roamował z topa. Alternate dzięki tej przewadze zaczęło kontrować całą mapę, do 27 min. prowadzili 5:2 w turretach, zabrali wszystkie możliwe smoki oraz wzięli pierwszego barona.
- Pierwsze dwa kille EG wzięło przy walce o drugiego w grze nashora, ale i tak przegrali tam team fight, po czym ATN zrobiło inhibitor. Dwie minuty później Alternate znów ruszyło na barona, ale tym razem EG nie mogło już o niego kontestować, byli zajęciem odpushowywania swoich linii.
- Gra zakończyła się w 39 minucie, ATN splitpushem wzięło jeden z inhibitorów, EG próbowało walczyć o ostatniego ze swoich inhi, ale kolejny raz polegli w walce, przez co ich przeciwnikom udało się skończyć grę. Jeden z największych stompów w tej edycji LCSa, 21-2 w killach, gra trwała dość długo, bo Alternate nie chciało popełnić żadnego błędu.
MVP Meczu: MYM Czaru (Twisted Fate)
- Gra rozpoczęła się niekorzystanie dla naszych rodaków, na blue Lemondogs w 3 minucie MYM przegrało wymianę 1 do 3. Kilkadziesiąt sekund później jungler przeciwników popełnił jednak spory błąd – Dexter za agresywnie wleciał w Maklera i oddał fraga.
- Największym problemem LD było to, że NukeDuck musiał na midzie grać przeciwko Maklerowi/Libikowi. Kiedy Czaru, grając na topie 1v1, miał 55 farmy, przeciwny midder miał jej połowę mniej, co znacznie odbijało się na późniejszych wymianach. Pomimo tego, że Dogs zrobiło kilka dobrych akcji we wczesnej fazie gry, to ich Kassadin za bardzo ucierpiał na swapach, aby być przydatnym w mid game.
- Czaru nie dość, że outfarmił NukeDucka, to jeszcze znakomicie roamował swoim ulti. W 11 minucie złapał wewillfailera w okolicach drake’a, w 16 dzięki dobremu “destiny” złapali przeciwny botlane i w walce wzięli 2 kille, turreta oraz smoka. Pozwoliło im to na objęcie prawie 5k przewagi w złocie.
- Po kilku dobrych akcjach, MYM postanowiło uspokoić grę. Bardzo bezpiecznie przemieszczali się po mapie, zabrali wszystkie możliwe turrety, z minuty na minutę oddalali się w goldzie od swoich rywali.
- Musieliśmy czekać prawie 15 minut, aż MYM znalazło bezpieczny sposób na zrobienia barona, Makler i Kubon zrobili go praktycznie we dwójkę, Mokatte wspomógł ich tylko smitem. W 36 minucie mieliśmy w końcu team fight, Czaru dał się złapać, ale MeetYourMakers i tak wygrało wymianę 2 do 1.
- Jakiś czas później MYM znowu prawie powinęła się noga, kiedy Mokatte zainicjował i prawie przy tym umarł, MYM zaczęło się wycofywać, Lemondogs poczuło, że mogą ich gonić, ale nasi rodacy obrócili to na własną korzyść i wygrali team fight 3:0, po czym zrobiło następnego barona.
- W 45 minucie Czaru złapał swoim ulti Nukeducka niedaleko bazy i to był błąd, który wystarczył Polakom, aby zrobić dive i skończyć grę.
- Gra była dość długa, ale od 15 minuty MeetYourMakers przejęło przewagę, której po prostu nie chcieli w żadnym momencie stracić, stąd rozgrywka aż tak mocno się przedłużyła.