Już dzisiaj rozpoczynają się dwa turnieje eliminacyjne, które wyłonią ostatnich uczestników Mistrzostw Świata. Do tej pory poznaliśmy 12 z 16 zespołów, które zobaczymy na Worldsach, w tym komplet reprezentantów Europy, Ameryki i południowo-wschodnio-azjatyckiego LMS.

Wśród uczestników już tradycyjnie zabraknie obrońców tytułu, czyli tym razem zawodników Samsunga, w której to drużynie odbudowa składu po odejściu wszystkich graczy nie powiodła się. Zagrają natomiast:

Europa

1. Fnatic

2. H2k-Gaming

3. Origen

Zgodnie z oczekiwaniami z pierwszego miejsca na Worldsy zakwalifikowali się gracze drużyny Fnatic, która całkowicie zdominowała rozgrywki na Starym Kontynencie i nie zmieniły tego nawet niewielkie problemy w finałowym pojedynku z Origen. H2k otrzymało drugie miejsce dzięki zdobyciu największej ilości Challenger Points (nie licząc Fnatic), natomiast OG zwyciężyło w turnieju kwalifikacyjnym, zdobywając ostatnie z miejsc przeznaczonych dla Europy, choć warto zauważyć, że Team ROCCAT był bliski eliminacji xPeke i spółki w półfinale (Origen wygrało 3-2).

Ameryka

1. Counter Logic Gaming

2. Team SoloMid

3. Cloud 9

CLG po raz pierwszy od dłuższego czasu wystąpi na międzynarodowym turnieju i to od razu jako najwyżej rozstawiony amerykański zespół. Team SoloMid, choć przegrał finałową batalię o triumf w letnim splicie, dzięki zwycięstwu w wiosennej edycji i dużej ilości nagromadzonych punktów, otrzymał drugi slot. Tymczasem Cloud 9 dość zaskakująco przebudziło się z letargu, w którym pogrążone było przez cały letni split i zwyciężyło w turnieju kwalifikacyjnym, po drodze pokonując Gravity (3-2), Team Impulse (3-2) i Team Liquid (3-1).

Korea

1. SK Telecom T1

2. KOO Tigers

Faker i ekipa wracają na Mistrzostwa Świata po rocznej przerwie i ponownie jadą na światowy czempionat w roli faworyta. Niewielką rysą na dominującej dyspozycji w koreańskim LCK jest występ na MSI, ale od tego czasu forma SKT wzrosła i na obecną chwilę wydaje się, że zespół ten będzie bardzo ciężko powstrzymać. Drugie miejsce trafiło w ręce KOO Tigers, które okazało się najrówniejszą (oprócz SKT) drużyną w Korei.

Kwalifikacje

Tymczasem o trzeci bilet na Worldsy w turnieju kwalifikacyjnym, który rozpoczyna się już dziś o godz. 11 i potrwa do soboty, powalczą Jin Air, Najin, CJ Entus i KT Rolster. Faworytem wydaje się być ten ostatni zespół, ale zlekceważenie Najin czy CJ byłoby ogromnym błędem.

Chiny

1. LGD Gaming

Dość zaskakująco jedyną ekipą z Chin, która zapewniła sobie awans na Mistrzostwa Świata jest LGD Gaming. Formacja, która zarówno na wiosnę, jak i w lecie bardzo przeciętnie radziła sobie podczas sezonu zasadniczego, potrafiła odnaleźć formę w najważniejszych momentach, notując drugie miejsce w wiosennym splicie oraz wygrywając letnią edycji LPL.

Kwalifikacje

O dwa pozostałe miejsce cztery drużyny zawalczą w turnieju kwalifikacyjnym, który zostanie rozegrany na zasadzie podwójnej eliminacji. Zobaczymy w nim Edward Gaming – hegemona, którego dosięgnął nagły i zupełnie niespodziewany kryzys, Invictus Gaming – dwukrotnych zdobywców najniższego miejsca na podium w dwóch ostatnich edycjach LPL, Qiao Gu – fenomenalnego beniaminka i drugi zespół letniego splitu oraz Snake – rewelację wiosennych zmagań. Wydaje się, że walka rozstrzygnie się pomiędzy trzema pierwszymi ekipami.

Tajwan, Hongkong i Makau

1. AHQ eSports Club

2. yoe Flash Wolves

Ostatni z pięciu wielkich regionów traktowany jest z pewną dozą rezerwy. Tymczasem LMS zaprezentują na Worldsach dwie zdecydowanie najlepsze zespoły z regionu: AHQ i yoe Flash Wolves. Szczególnie ta pierwsza ekipa będzie chciała powalczyć na MŚ o coś więcej, a na MSI pokazała już, że nie należy jej lekceważyć.

International Wildcard

– Bangkok Titans

Reprezentanci IWC powinni pozostać chłopcami do bicia dla zespołów z większych regionów. Tym bardziej, że żaden z kwalifikantów z pierwszego turnieju nie pokazał niczego nadzwyczajnego. Zawiodło tureckie Dark Passage, a australijskie The Chiefs, które było najlepsze w rundzie zasadniczej, niespodziewanie w finale uległo Tajom z BKT…

Kwalifikacje

5 września odbędzie się natomiast finał drugiego turnieju kwalifikacyjnego. Zmierzą się w nim brazylijskie PaiN Gaming oraz, dość zaskakująco, chilijskie Kaos Latin Gamers, które odprawiło z kwitkiem rosyjski zespół Hard Random. Zdecydowanym faworytem starcia są Brazylijczycy.