LoL jest najważniejszą rzeczą w życiu wielu z nas. Co jeśli niczym Morfeusz z Matrixa zniszczę wasz światopogląd i uświadomię wam, że całe wasze życie na swój sposób jest grą w LoL-a.
Early game, narodziny, dzieciństwo
Rodzimy się, zesłani na nasz ziemski dom, przez rodziców, bezbronni, goli, ale z celem, który początkowo nam jest nie widoczny. Tak samo wchodząc na Summoners Rift pojawiamy się z mizerymi statystykami początkowymi, bez przedmiotów mogących poprawić nasz dobrobyt, ale z celem wygrania, choć wciąż nie wiemy jak to osiągnąć. Dostajemy jednak posag życia w postaci 500 sztuk golda lub darom, które podarowali nam za młodzu rodzice. Udajemy się na linie, na których spędzamy pierwsze lata naszego życia. Opiekuje się nami starszy brat, jungler, który czasem robi co w jego sile by polepszyć życie rodzeństwa, a czasem nas olewa i zajmuję się swoimi sprawami.
I tak toczy się nasze życie, na jedzeniu, spaniu i spotkaniach z rówieśnikami, tak mijają kolejne lata. Tak w grze zdobywanie kolejnych poziomów, zapewniamy sobie poprzez farmienie kolejnych fal i rywalizacji z przeciwnikiem na linii. Zdobywamy doświadczenie i złoto, które symbolizują nasz rozwój, nagrody i pieniądze. Zabójstwo jest osiągnięciem, tytułem, który symbolizować może w naszyn życiu piątkę w szkole, pójście na randkę czy wygranie konkursu.
Usamodzielnię się
Nadchodzi w końcu czas, gdy dorastamy, usamodzielnimy się i jesteśmy gotowi rozpocząć samodzielne życie z dala od domu, linii. Czasem pojawiają się maminsynki takie jak Tryndamere, które mieszkają na linii do 40. Wtedy posiadamy już jakiś kapitał, pieniądze i posiadamy osiągnięcia lub porażki. Mogą one definiować nasze życie. Skazywać nas na porażkę z tymi, których dzieciństwo “nafeedowało”, możemy jednak podnieść się i ogólnie go pokonać.
Na samym Rift czat umożliwia nam zdobycie nowych znajomości i wrogów. Podobnie jak w życiu pojawią się osobniki, poszukujące przez gre samicy, z którą będą mogli spędzić przyszłe życie lub chociaż pomarzyć pisząc na chacie.
Rozwój
Każde zdobyte złoto, zakupiony przedmiot, to mały krok w kierunku dojrzewania i samorozwoju. Czasem mamy ogromny potencjał, który wymaga ciężkiej pracy by go wykorzystać (late game champy), czasem jesteśmy silni bez tego i nie potrzebujemy pracy by stać się lepsi bo już tacy jesteśmy. Tak mijają lata, na inwestycjach, przeprowadzkach zdobywaniu celów życiowych i na mapie. Możemy przespać ten okres na liniach lub razem na midzie, a potem żałować, że w przeciwienśtwie do innych nie wykorzystaliśmy okazji albo nie czerpaliśmy z życia ile można. Bo starość, Late nadejdzie, a wtedy wielu rzeczy już nie można zmienić.
Late game naszego życia
I wtedy nadchodzi Late. Nasze osiągnięcia są niczym, bo któż mógłby wciąż czerpać radość i energie życiową, gdy wszyscy mają już full buildy. Możemy tylko rozpamiętywać starą przewagę. Każda chwila jest na wagę złota, a jeden błąd może zakończyć się tragedią. Jeżeli do niej dojdzie mamy znacznie mniejszą szanse na przeżycie. Bo w przeciwienstwie do LoL-a, nie liczy się zniszczenie wrogiego Nexusa, a obrona własnego, a jeśli go stracimy… cóż game over.
Życie po Życiu
I tak kończymy nasz żywot albo w laurach zwycięstwa dobrze wspominani i kochani, albo jako przegrani zapomniani, którym pozostała jedynie gorycz zmarnowanego czasu i nie wykorzystanego potencjału. Co potem? Cóż… Słyszeliście o reinkarnacji?
A co wy sądzicie o życiu i grze? Piszcie w komentarzach.