Za nami rozgrywki grupy D – przez wielu nazywana grupą śmierci. Jednak to właśnie z niej miała awansować kolejna zachodnia drużyna – TSM przez wielu było uważane za faworyta. Czy Team SoloMid spełnił oczekiwania? Czy europejskie Splyce nawiązało walkę i wygrało chociaż jedno spotkanie?
Indywidualne błędy pogrążają TSM w pierwszej grze. Pierwszą krew oddał Svenskeren już w 3. minucie, kiedy próbował invade’u na blue SSG, gdzie został tam złapany i zabity przez CuVee i Ambitiona. Słabą grę rozgrywał Bjergsen. W 4. minucie kiedy nie trafił bombami Zileana w Crowna zginął 1vs1 na linii. Bardzo dobrze grał za to Doublelift – nie tylko miał przewagę w farmie i presji na linii, ale także w 10. minucie w walce 2vs2 zdobył killa na bocie. Dzięki temu TSM dało radę zniszczyć pierwsza wieżę w grze. Dolna aleja była jednak jedynym miejscem, gdzie amerykańska formacja radziła sobie dobrze. W okolicach 12. minuty najpierw podczas ganku na górnej alei zginął Hauntzer, a potem ponownie pojedynek z Crownem przegrał Bjergsen. TSM straciło przez to całą wyniesioną z początkowej fazy gry przewagę. W 15. minucie wszyscy zawodnicy poza Rulerem spotkali się na górnej alei – TSM podczas walki zdobyło dwa zabójstwa. Siedem minut później Svenskeren, Doublelift i Biofrost dali się złapać na środkowej alei i oddali swoim przeciwnikom dwa zabójstwa i wieżę na midzie, a zaledwie kilkadziesiąt sekund później Bjergsen zdecydował się podjąć samobójczą misję i zaatakował 1 vs 4. SSG wykorzystało czas, w którym midlaner TSMu był martwy by zabezpieczyć Barona. Od tego momentu Koreańczycy mieli całkowitą kontrolę na mapą. Amerykańskiej formacji udało się co prawda całkiem solidnie rozegrać teamfight w 37. minucie na środkowej alei, w której zdobyła trzy zabójstwa, jednak nie była w stanie zdobyć dzięki temu żadnego ważnego celu na mapie. Kolejny teamfight już całkowicie wygrało SSG i zniszczyło dzięki temu dwa inhibitory. Ostatecznie o wszystkim przesądził teamfight przy Starszym Smoku. Najpierw ten ważny cel ukradł Jhin Rulera, a potem SSG wygrało walkę i zakończyło grę. O porażce TSMu zdecydowały przede wszystkim beznadziejne występy indywidualne wszystkich zawodników (poza Doubleliftem), którzy popełniali bardzo dużą liczbę błędów jak i podejmowali mało sensowne decyzje.
SSG | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | TSM | MVP: Ruler (SSG) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Splyce wygrywa dzięki silnej fazie linii. Pierwszą krew zdobył Mlxg podczas ganku na górnej alei. Dobrze radził sobie botlane Splyce. W 13. minucie Splyce wysłało trzech graczy na górną aleję, żeby zniszczyć pierwszą wieżę w grze – udało im się także zdobyć dwa zabójstwa na próbującym jej bronic Looperze i Mlxg. Dobrze radził sobie także botlane Splyce – najpierw Thrashy pomógł zdobyć zabójstwo na Macie, a potem w walce 2vs2 Kobbe i Mikyx zabili Uziego i Matę, za cenę tylko jednej śmierci. W 18. minucie wszyscy zawodnicy zaczęli walczyć na dolnej alei – jednego killa w walce zdobyło Splyce, co pozwoliło im zniszczyć trzecią wieżę. Od tego momentu reprezentanci Europy zaczęli skutecznie rozgrywać mapę, wykorzystując ultimate Jhina i
Malzahara do zdobywania zabójstw i niszczenia wież. W 26. minucie Splyce zdobyło dwa kille na środkowej alei, dzięki czemu zabili Barona. W 34. minucie Thrashy i Sencux złapali stojącego na wardzie Matę i szybko zdobyli Barona. Dzięki wzmocnieniu z Nashora Splyce zniszczyło Nexus RNG i zdobyło pierwsze zwycięstwo na Mistrzostwach. Warto zauważyć, że
Poppy Loopera zadała mniej obrażeń niż
Braum Mikyxa.
SPY | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | RNG | MVP: Sencux (SPY) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Splyce traci szansę na ćwierćfinał. Pierwszą krew zdobył Thrashy na invade’ującym go Svenskerenie, ale zapłacił za to życiem, kiedy nie dał rady uciec przed Bjergsenem i Doubleliftem. Mimo oddania pierwszej krwi amerykańska formacja szybko przejęła kontrolę nad grą. Roamujący Syndrą Bjergsen zdobywał zabójstwa na całej mapie i był nie do zatrzymania. TSM grało agresywnie i wykorzystywało każdą okazję do walki. W 20. minucie TSM miało już 10 zabójstw (do 4 zdobytych przez Splyce) i prawie 5. tysięcy złota przewagi. Splyce nie było w stanie bronić swoich wież i przegrywało wszystkie walki z amerykańską formacją. W 23. minucie TSM wygrało teamfight na górnej alei i zniszczyło dzięki temu wieżę od inhibitora na górnej alei. Dwie minuty później kolejne trzy zdobyte zabójstwa, pozwoliły TSMowi zabezpieczyć Barona. Zanim wzmocnienie się skończyło Amerykanie zakończyli grę i przekreślili szansę Splyce na awans.
TSM | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | SPY | MVP: Bjergsen (TSM) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Najkrótsza gra tegorocznych Mistrzostw. SSG zdecydowało się sięgnąć po Zyrę na supporcie, która swoim ciągłym poke’iem mocno utrudniała Uziemu i Macie grę. Pierwszą krew podczas walki na środkowej alei zdobył Crown. W 10. minucie drużyny walczyły o Oceanicznego Smok – Samsung podczas teamfightu zdobyło Drake’a, a potem także cztery zabójstwa i ustawiło swoją przewagę na poziomie 5. tysiecy złota. Od tego momentu gra koreańskiej formacji przyśpieszyła. Zdobywali zabójstwa w każdym miejscu mapy i niszczyli wieżę po wieży. W 20. minucie SSG zabiło MLXG przy środkowej alei i zdobyło Barona. Trzy minuty później Koreańczycy wygrali teamfight przy bazie RNG i zakończyli grę. Po raz kolejny widać było główny problem RNG – kiedy Uzi i Mata nie są w stanie wygrać swojej linii, to Chińczycy nie mają pomysłu na grę.
SSG | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | RNG | MVP: Crown (SSG) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Samsung Galaxy ponownie pobija rekord najkrótszej gry Mistrzostw i zapewnia sobie pierwsze miejsce w grupie. SSG zdobyło dwa zabójstwa podczas dive’u na dolnej alei, jednak Mikyx dał radę odpowiedzieć zabijając Rulera. Od tego momenty botlane SSG całkowicie dominował dolną aleję. Splyce próbowało odpowiedzieć poprzez roamy Sencuxa Aurelion Solem, jednak poza zabójstwem na górnej alei, nie był on w stanie zapewnić swojej drużynie przewagi. SSG było lepsze od europejskiej formacji pod każdym względem – Koreańczycy wygrali wszystkie linie, lepiej rotowali po mapie i skuteczniej rozgrywali teamfighty. Dzięki temu w 15. minucie Samsung miało już 6. tysięcy złota więcej od swoich oponentów. W 21. minucie Samsung wykorzystało słabą wizję SPY i swoją ogromną przewagę by szybko zdobyć Barona. Tuż po zdobyciu Nashora SSG wygrało także teamfight. Świetny ultimate Kennena dwie minuty później pozwolił SSG zdobyć ace i zakończyć grę.
SPY | ![]() | 0 | – | 1 | ![]() | SSG | MVP: CuVee (SSG) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Mecz o drugie miejsce w grupie. Pierwszą, drugą, a także trzecią krew zdobył Uzi podczas walki na dolnej alei w 7. minucie. Pozwoliło to RNG całkowicie zdominować dolną aleję. RNG wykorzystywało potencjał Aurelion Sola do roamowania, żeby zdobywać zabójstwa na górnej alei. Jedyną nadzieją TSMu był Bjergsen, który zadawał ogromne ilości obrażeń. W 26. minucie Chińczycy wykorzystali posiadanie dwóch Górskich Smoków, by zdobyć Barona zanim TSM zdążyło zareagować. Dzięki temu trzy minuty później RNG zniszczyło pierwszy inhibitor.W 31. minucie TSM mimo dużej straty w złocie dało radę wygrać teamfight w swojej bazie, dzięki dobrej grze Bjergsena. Nie pozwoliło to jednak amerykańskiej formacji przejąc kontroli nad grą, a jedynie przedłużyć spotkanie. Kolejną walkę wygrało już RNG i zdobyło dzięki temu kolejnego Barona. Z Nashorem RNG wygrało walkę w bazię TSMu i zniszczyło Nexus swoich przeciwników, zapewniając sobie awans do ćwierćfinału. Ponownie TSM beznadziejnie grało indywidualnie i jedynie Bjergsen rozegrał przyzwoite spotkanie.
RNG | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | TSM | MVP: Uzi (RNG) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Team SoloMid – faworyt do wyjścia z grupy, drużyna przez wielu analityków i komentatorów umieszczana wśród 4 najlepszych zespołów na Mistrzostwach. TSM ponownie jednak zawiodło swoich fanów i drugi rok pod rząd skończyło zmagania na fazie grupowej. Z grupy ostatecznie wyszli przedstawiciele Korei – Samsung Galaxy i Chin – Royal Never Give Up. Europejskie Splyce zakończyło na czwartym miejscu, ale warto zauważyć, że w dobrym stylu pokonali RNG.