Jeden z najlepszych polskich junglerów – Mateusz “Kikis” Szkudlarek oficjalnie poinformował dziś za pośrednictwem swojego twittera i facebooka o swoim odejściu z SK Gaming Prime, w barwach którego mogliśmy go ostatnio oglądać w trakcie europejskiej części turnieju relegacyjnego (ówczesna drużyna naszego rodaka przegrała z Gambitem 1-3).
Powodem podjęcia takiej, a nie innej decyzji ma być fakt, że Kikis nie czuł się zbyt dobrze w SKP, co nie powinno raczej dziwić biorąc pod uwagę fakt, że Mateusz był w jednej drużynie z francuskim ADC Haïdarem “Zyzz” Mezidim (gracz ten posługiwał się także nickiem Haydal), który znany jest znany w środowisku League of Legends jako bardzo toksyczny zawodnik. Na różnych forach temat toksyczności tego zawodnika był już nie raz poruszany, w związku z czym stosunkowo łatwo znaleźć można screenshoty potwierdzające takie zachowanie u Marksmana SK Gaming Prime.
Wszystko wskazuje na to, że Zyzz toksyczny był nie tylko wobec graczy spotkanych w soloQ, ale także wobec swoich kolegów z drużyny, co potwierdzać zdaje się Kikis w kilku swoich odpowiedziach udzielonych kibicom za pośrednictwem ask.fm. ask.fm
Na dzień dzisiejszy nie wiadomo kim polski jungler zostanie zastąpiony w SK Gaming Prime na Expansion Tournament, podczas którego wyłonione zostaną dwie dodatkowe drużyny, które dołączą do 8 teamów zakwalifikowanych już do LCS. Jeśli chodzi natomiast o dalsze losy Kikisa, to sam zainteresowany podkreśla, że czeka obecnie na oferty skupiając się jednocześnie na graniu soloQ. W swoim poście Mateusz stwierdza także, że jest gotowy do grania na innych pozycjach niż jungle, w związku z czym z pewnością rozważy on ewentualne oferty wymagające od niego przystosowania się do nowej roli.