“Nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy” to powiedzenie niestety nie do końca sprawdza się w świecie League of Legends. Oczywiście zobaczyć jak Nexus przeciwnika wybucha jest chyba najlepszym widokiem na Summoner’s Rift, jednak aby tak się stało potrzebny jest dobry start. Dlatego w świecie przywoływaczy powinno się używać innego, nieco zmodyfikowanego powiedzenia, a mianowicie “Ważne jak się zaczyna i jak się kończy”.
W ostatnim, szóstym tygodniu rozgrywek Leauge of Legends Championship Series North America doszło do spotkania pomiędzy drugim obecnie zespołem, czyli Cloud 9, oraz ósmą drużyną – Winterfox. Właśnie to spotkanie bardzo dobrze prezentuje, dlaczego początek rozgrywki na Summoner’s Rift jest tak istotny.
Zły ward w początkowej fazie gry |
---|
Kompozycja drużyny Cloud 9 na pierwszym poziomie była bardzo silna, dlatego zdecydowali się oni na inwazję okolic czerwonego buffa zespołu Winterfox. Jednak zbyt wczesny ward ze strony Jarvana IV dał zawodnikom C9 dwie możliwości:
- 1) pójścia agresywnie w dżunglę przeciwnika pomimo warda.
- 2) przeczekać, aż totem umieszczony przez Heliosa zniknie.
Druga opcja jest mniej opłacalna, ponieważ zmusiłaby dolną linię Cloud 9 do pójścia na górną aleję. W tej sytuacji Jarvan IV powinien zamiast od razu stawiać warda poczekać przy wejściu do swojego czerwonego buffa i dopiero w pierwszej minucie umieścić totem, co by zapobiegło późnej inwazji ze strony C9.
Brak wizji na środkowej linii |
---|
Kolejnym błędem Winterfox było niepostawienie warda na środkowej alei, który dałby im wizję, a co za tym idzie informację o ruchu przeciwnika i większe możliwości zarówno defensywne jak i ofensywne. Zespół Cloud 9 postawił takiego warda, dzięki czemu mieli więcej opcji zanim na Summoner’s Rift pojawiły się miniony.
Niewykorzystany lane swap |
---|
Następną rzeczą, którą zrobiła drużyna Winterfox była zamiana linii. Jeśli wykonałaby to dobrze była w stanie zdobyć przewagę nad przeciwnikiem, zabrać dużą część dżungli wroga i opóźnić przeciwnego junglera. Jednak w przypadku złych decyzji i rotacji zagranie to pociągało za sobą pewne konsekwencje – Cloud 9 otrzymywało znaczącą przewagę i to miało miejsce w tym przypadku. Czerwony zespół nigdy nie powinien zaczynać od swojego red buffa, ponieważ ryzykuje utratę kontroli nad własną dżunglą (co się stało w późniejszych minutach) oraz jak to miało miejsce nie wykorzystuje przez to całego potencjału trzech osób na górnej alei.
Brak agresji w dżunglę przeciwnika |
---|
Meteos zrobił bardzo dobrą rzecz, stawiając warda tuż przy wejściu do swojego niebieskiego buffa, dzięki czemu, w przypadku agresji ze strony Winterfox, wiedziałby o tym i miałby czas na reakcję. Niestety w tej taktyce był jeden szkopuł – Nidalee była sama i miała znikomą wiedzę na to, gdzie są przeciwnicy. Gdyby Winterfox dobrze zareagowało to cała sytuacja zapewniłaby im pierwsze zabójstwo. Nie zdobyli go ponieważ, wcześniej źle rozegrali lane swap.
Wymiana smok za kraba |
---|
Kolejną przewagą był Maokai, który mógł sam zabić kilka stworów w dżungli, dzięki czemu zdobyłby szybko 2 poziom i mógł pomóc przy wczesnym zabiciu smoka. Gnar podążał z Jarvanem IV po dżungli przez co nie mógł być tak efektywny jak Maokai. Ogólnie, jak stwierdził komentator LCS NA, wymiana ta była bardzo dobra, trzech graczy zabiło jednego kraba, który dał im bezużyteczną wizję w zamian oddając smoka, którego zabiły tylko dwie osoby.
Podsumowanie |
---|
Dzięki zdobytej we wczesnych minutach przewadze, późniejsza walka drużynowa przebiegła pod dyktando zawodników Cloud 9, którzy w 7. minucie mieli już bardzo dużą przewagę nad przeciwnikiem, a to wszystko za sprawą kilku dobrych decyzji i błędów ze strony Winterfox.
Jak widać małe błędy i kilka złych decyzji może poważnie rzutować na późniejszy przebieg całej rozgrywki. Warto w tym miejscu zauważyć jak niesamowitymi zawodnikami są profesjonalni gracze, którzy potrafią zadbać nawet o najmniejsze szczegóły (oczywiście zdarzają im się również błędy), aby wygrać rozgrywkę. Poniżej znajdziecie powtórkę z tego spotkania, która jeszcze lepiej uwidoczni opisane wyżej błędy.
Źródło: http://www.goldper10.com/article/1015-how-winterfox-lost-the-game-against-c9-in-first-7-minutes.html
Autor: Riddick