Split powoli dobiega końca, a ułożenie tabeli wciąż może ulec zmianie. Która z drużyn zabezpieczy bezpieczne miejsce przed play-offami? Czy jest może zespół, który już na pewno nie dotrze do Krakowa?
Dobry początek dla drużyny Jednorożców. Rozgrywka przebiegała właśnie pod ich dyktando. Na ich konto wleciało kilka wczesnych zabójstw i chociaż nie posiedli oni gigantycznej przewagi w złocie, to ich ruchy po mapie były bardzo zorganizowanie, co doprowadziło do rozszerzenia przepaści między drużynami. Zdawało się to być już nie do odrobienia, gdyż jeszcze przed 25. minutą UOL zabezpieczyło pierwszego Barona, a Splyce zdobyło swoje pierwsze zabójstwo dopiero chwilę później. Gra zakończyła się w 33. minucie po kolejnej wygranej walce dla Jednorożców i ostatnim pushu. Bardzo dobra gra z ich strony.
| SPY |  | 0 | – | 1 |  | UOL | MVP: Veritas (UOL) | Statystyki Skrót |
Splyce nie daje się zaskoczyć. Tym razem to Węże zdobyły pierwsze kille oddając jedno zabójstwo na rzecz gracza górnej alei z drużyny Jednorożców. Dobrą prezencję na mapie wykazywał Trashy, a jego drużyna mimo kilku niefortunnych walk wciąż pozostawała na prowadzeniu. UOL cały czas starało się walczyć, jednak ich starania były bezowocne – ich ciągłe wymiany nie dawały im możliwości niszczenia kolejnych wież ani zdobywania innych ważnych obiektów. Gra przesądziła się w 33. minucie po chaotycznej walce obu drużyn, z której zwycięsko wyszło Splyce – mamy remis.
| UOL | | 1 | – | 1 | | SPY | MVP: Trashy (SPY) | Statystyki Skrót |
Giganci pewnie wygrywają pierwszą grę. Tym razem mogliśmy zobaczyć spokojniejszy początek rozgrywki, z którego lekko na prowadzenie wyszło Giants, jednak w 22. minucie po walce drużynowej ich przewaga w złocie została zniwelowana. Kilka chwil później drużyna Maxlora wygrała walkę przy Baronie (wcześniej go zabezpieczając), dzięki czemu zyskali kolejne obiekty na mapie. W 35. minucie Giganci zabili kolejnego Nashora oraz wygrali walkę, co zaowocowało zwycięstwem.
| ROC |  | 0 | – | 1 |  | GIA | MVP: Maxlore (GIA) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Bardzo wyrównana rozgrywka. Początek gry przebiegał bardzo chaotycznie. Obie drużyny za wszelką cenę chciały objąć prowadzenie, jednak udało się to graczom Roccat w konsekwencji bardzo agresywnego rozpoczęcia walki przez Hustlina (przez co ten umarł nie pomagając drużynie praktycznie w niczym). W 30. minucie Gigantom udało się jednak zabezpieczyć Barona (zabił go SONSTAR). Niszcząc kolejne wieże i zabijając zniechęconych już zawodników drużyny przeciwnej, to właśnie Gigantom udało się wygrać kolejną grę i zdobyć trzy punkty.
| GIA | | 2 | – | 0 | | ROC | MVP: SONSTAR (GIA) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
H2k traci kolejne punkty. Początek rozgrywki przebiegał bardzo chaotycznie, jednak to drużyna Jankosa zdobyła wczesną przewagę, co niestety nie owocowało w zdobywanie kolejnych Smoków. To bardzo szybko zemściło się na H2k, gdyż w 28. minucie Origen zabezpieczyło Barona, co powtórzyli kolejny raz tym razem zabijając również Starszego Smoka. Gra zakończyła się niedługo później po kolejnej walce wygranej przez drużynę xPeke. Warto zauważyć, że w całej rozgrywce padło tylko 12 zabójstw.
| H2k |  | 0 | – | 1 |  | OG | MVP: PowerOfEvil (OG) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Mamy remis. Pierwszą krew tym razem przelał xPeke, jednak H2k bardzo szybko odpowiedziało zdobywając zabójstwo na środkowej alei. Świetnie spisał się również Odoamne, który zdobył zabójstwo walcząc samemu na trzech przeciwników. To właśnie zespół Jankosa wyszedł na prowadzenie zdobywając Smoka oraz kilka zabójstw w walce drużynowej. W 20. minucie Origen zabezpieczyło Barona zabijając przy tym kilku przeciwników. Następne buffy powędrowały jednak do drużyny Vandera. Rozgrywka zakończyła się w 43. minucie po wygranej walce dla H2k i ostatnim pushu.
| OG | | 1 | – | 1 | | H2k | MVP: Jankos (H2k) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Powrót Shooka. Ten od początku zaczął grać agresywnie, dzięki czemu zabezpieczył pierwszą krew dla drużyny. Kolejne walki były jednak bardzo wyrównane, żadna drużyna nie wybiła się wyraźnie na prowadzenie, jednak w 33. minucie Vitality zabezpieczyło Barona co okazało się ich przebudzeniem. W kolejnych walkach Schalke wydawało się być już tylko cieniem siebie, a Shook pokazywał dlaczego to właśnie na niego powinno się postawić. Gra zakończyła się w 38. minucie po genialnie rozegranej walce drużynowej dla Vitality.
| S04 |  | 0 | – | 1 |  | VIT | MVP: Shook (VIT) | Statystyki Skrót |
Wombo combo na górnej alei. Tym razem Vitality przejęło inicjatywę. Zdobyli pierwsze zabójstwa oraz nie dali się zaskoczyć przeciwnikowi w akcji na środkowej alei. Kilka minut później Vitality dało się zaskoczyć ultimatem Gnara, przez co aż czterech ich zawodników zginęło, nie zyskując żadnego zabójstwa na swoją korzyść. To otworzyło Schalke drogę do darmowego Barona, a następnie desperackiej (i przegranej) obrony przez Vitality. Kolejny remis.
| VIT | | 1 | – | 1 | | S04 | MVP: Steve (S04) | Statystyki Skrót |
G2 rozpoczyna dzień ze zwycięstwem! Gra od samego początku była bardzo wyrównana. Żadna z drużyn nie chciała oddać pierwszego miejsca w tabeli, jednak to właśnie G2 przejęło inicjatywę dzięki lepiej rozgrywanym walkom drużynowym. W 32. minucie zabezpieczyli również Barona. Kolejne walki przebiegły pod dyktando drużyny Zvena, a ten, zadając gigantyczne ilości obrażeń, napędzał swoją drużynę prowadząc ją do zwycięstwa.
| FNC |  | 0 | – | 1 |  | G2 | MVP: Zven (G2) | Statystyki Skrót |
Który Jhin lepszy? Kolejny raz G2 przejęło wczesną inicjatywę. Zdobyli oni kilka zabójstw oraz zabezpieczyli przewagę w złocie. Fnatic zachowywało się jakby nie chcieli nawet uczyć się na błędach. Wszystkie walki rozgrywali w lesie, co było idealnym rozwiązaniem dla Gnara drużyny przeciwnej. W pewnym momencie G2 posiadało ponad 10 tysięcy złota przewagi, a gracze Fnatic wciąż starali się udowodnić z jakiej gliny są ulepieni. Niestety na marne. W 28. minucie G2 zabezpieczyło Barona, po czym weszli do bazy przeciwnika już tylko po Nexus.
| G2 | | 2 | – | 0 | | FNC | MVP: Trick (G2) | Statystyki Skrót |
 | G2 Esports – Zven: Gracz ten zaliczył dwie świetne gry nie umierając ani razu. W pierwszej grze zadawał gigantyczne ilości jako Jhin, w drugiej udawało mu się to grając Ashe. Utrzymując taki poziom na dolnej alei może siać postrach nie tylko w EU LCS, ale również na scenie światowej. |
| Miejsce | Logo | Nazwa drużyny | Wygrane | Remisy | Przegrane | Punkty |
|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 |  | G2 Esports | 5 | 4 | 0 | 19 |
| 2 |  | Fnatic | 5 | 2 | 2 | 17 |
| 3 |  | H2k | 3 | 5 | 1 | 14 |
| 4 | | FC Schalke 04 | 3 | 4 | 2 | 13 |
| 5 | | Splyce | 2 | 5 | 2 | 11 |
| 6 | | Giants | 3 | 1 | 5 | 10 |
| 7 | | Team Vitality | 1 | 6 | 2 | 9 |
| 8 | | Unicorns Of Love | 2 | 2 | 5 | 8 |
| 8 |  | Origen | 1 | 5 | 3 | 8 |
| 10 | | ROCCAT | 1 | 4 | 4 | 7 |
Lajk
KOCHAM
Nawet
Słodkie!
AHA
OMG!
WTF
Słabe