Trzeci tydzień, drugi dzień, 2 spotkania. Kto dzisiaj wyjdzie z nich zwycięsko?
Zabójstwa kontra objective’y. Mecz zaczął się świetnie dla koreańskiego botlane’u H2K, którzy wykorzystywali liczne błędy Koreańczyka po stronie przeciwnej – Hachaniego i wyszli na sporą przewagę już w pierwszych 10 minutach, a reszta H2K nie pozostawała w tyle – także w ogromnym stopniu dominowali rywala. Vitality jednak z kolei bardzo dobrze kontrolowali mapę, co potwierdzał wynik 4 zniszczonych wież dla drużyny Steeelbacka przy zaledwie jednej H2K do 20 minuty. Jak widać, ten drugi współczynnik jest jednak o wiele ważniejszy, bo kiedy w końcu doszło do teamfightów, to właśnie francuska organizacja wychodziła z nich zdecydowanie lepiej. Ogromny wpływ na walki miał Ryze Nukeducka – flanki z użyciem ultimate’ów, wyłapywanie carrych, świetne pozycjonowanie się – to sprawiło, że H2K nie miało do przeciwników zupełnie podejścia. Po 30 minutach i wyłapaniu
Shena Odoamne Vitality wystosowało już całkowite oblężęnie bazy H2K, po czym zakończyło pierwszą grę na swoją korzyść!
VIT | ![]() | 1 | – | 0 | ![]() | H2K | MVP: Nukeduck (VIT) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Polak carry’uje H2K. H2K wyraźnie prowadziło drugą grę przez pierwsze 15 minut, jednak zrobili się nieco zbyt chciwi i dali wymusić sobie teamfight, który zakończył się quadra killem dla Cabocharda na Jaycie. Doprowadziło to do podobnej sytuacji, którą posiadało H2K – jednego, wyraźnie prowadzącego członka drużyny (dla H2K był to właśnie Polak, Jankos z wynikiem 5/1 na
Kha’ziksie. W 26 minucie jednak H2K zdołało zgarnąć Nashora, po wielu błędach najlepszego gracza Vitality gry poprzedniej – Nukeducka, którego
Zed był wyborem kompletnie nietrafionym i był istną kulą u nogi dla francuskiego zespołu. Ze wzmocnieniem potwora z Pustki ekipa Jankosa zdołała już bez problemu zabezpieczyć 2 inhibitory, wygrać teamfight i wyrównać sytuację w serii – 1:1.
H2K | ![]() | 1 | – | 1 | ![]() | VIT | MVP: Jankos (H2K) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Maraton błędów obu drużyn. H2K już na początku – w fazie picków i banów – pokazało się nienajlepiej. Oddali oni Camille w ręce Cabocharda, Jankos po fenomenalnej grze w jego wykonaniu dostał dla siebie
Iverna, który jest pickiem o znacznie mniejszym potencjale do carry’owania niż jego poprzedni wybór. “Na papierze” wyglądało to dla H2K naprawdę źle – mieli problemy na dosłownie wszystkich frontach, ale z biegiem czasu udawało im się wyłapywać Vitality na bardzo głupich i niepotrzebnych błędach, co spowodowało nie tylko ich powrót do gry, ale nawet przejęcie kontroli w tym spotkaniu. Po zdobyciu Nashora H2K zdawało się już kompletnie kontrolować mecz, jednak dali się wyłapać Vitality na niepotrzebnym teamfighcie – nie było to jednak nic poważniejszego, bo zaraz po tym H2K zdołało zrobić to samo i zgarnąć Nashora numer 2. Szybko zabezpieczyli też Starszego Smoka, ale po raz kolejny Vitality popisało się niezłą obroną bazy i znów H2K musiało ratować się ucieczką. Nie powstrzymało to jednak ekipy Febivena od wzięcia trzeciego Barona w grze. To z kolei było już za dużo dla broniącego się Vitality, dzięki czemu H2K mogło w końcu domknąć tę grę, a co za tym idzie serię z pozytywnym dla siebie rezultatem!
VIT | ![]() | 1 | – | 2 | ![]() | H2K | MVP: Febiven (H2K) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Czysta pierwsza gra na konto G2. Pierwsza gra tej serii była naprawdę mocno pasywna, przynajmniej jeśli chodzi o pierwsze 20 minut. Po tym czasie jednak widocznie w przewadze było G2, które zgarnęło dla siebie 3 zabójstwa oraz 2 turrety. Wtedy też doszło do pierwszego poważniejszego teamfightu, który jednak skończył sie czystym 4 za 0 dla G2 i zdobyciem Nashora przez tę drużynę. To już nie zostawiło Gigantom nawet złudzeń, a zakończenie tej gry było tylko kwestią czasu.
GIA | ![]() | 0 | – | 1 | ![]() | G2 | MVP: Zven (G2) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Riven w szeregach Giants! W drugiej grze Giants zaprezentowało się już lepiej. Ich rotacje na mapie były naprawdę proaktywne względem ich rywali, i zdawały się działać, ale G2 nie pozostawało oczywiście dłużne – odpowiadało dokładnie tym samym. W 32 minucie na konto G2 poszedł Nashor, jednak nie mogli oni przełamać defensywy Gigantów. Stało sie to jednak po zgarnięciu drugiego Nashora oraz Elder Dragona – druga gra, mimo problemów, także dla G2!
G2 | ![]() | 2 | – | 0 | ![]() | GIA | MVP: Expect (G2) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Miejsce | Logo | Nazwa drużyny | Wygrane | Przegrane |
---|---|---|---|---|
1 | ![]() | G2 Esports | 4 | 0 |
2 | ![]() | Misfits | 3 | 1 |
3 | ![]() | Fnatic | 1 | 2 |
3 | ![]() | GIANTS | 1 | 3 |
5 | ![]() | ROCCAT | 0 | 3 |
Miejsce | Logo | Nazwa drużyny | Wygrane | Przegrane |
---|---|---|---|---|
1 | ![]() | Unicorns Of Love | 4 | 0 |
2 | ![]() | H2k | 3 | 1 |
3 | ![]() | Splyce | 1 | 2 |
3 | ![]() | Team Vitality | 1 | 3 |
5 | ![]() | Origin | 0 | 3 |