Ostatnimi dniami w ekipie Edward Gaming dzieją się niesamowite rzeczy. Według źródeł, dwójka bardzo ważnych zawodników ma odejść z zespołu.
Mid-laner Heo “Pawn” Won-Seok ogłosił, iż nie chce być już częścią drużyny. Na chińskiej scenie grał już całe dwa lata. Wszystko opisał na swojej stronie na Facebooku.
Podczas dwuletniej przygody w EDG przeszedłem wiele pamiętliwych momentów. Wygrałem sporo turniejów, nauczyłem się trochę chińskiego. To był dobrze spędzony czas. – napisał – Żałuję tylko tego, że przegraliśmy z ROX Tigers, bez możliwości wygrania ani jednej gry. Chciałbym podziękować organizacji za opiekę nade mną i życzę dalszych sukcesów.
Drugą niespodzianką jest decyzja marksmana ekipy – Defta, który umieścił post na Facebooku, gdzie ogłosił, że również odchodzi z drużyny.
Koreańczyk dziękował przede wszystkim za wspaniałe dwa lata w EDG, gdzie mógł pełnić rolę strzelca. Wiele zawdzięczał swojemu trenerowi – Aaronowi, kolegom z drużyny, którzy pomagali mu zaklimatyzować się w Chinach, zawsze udzielali rad, służyli pomocą. Podziękował również fanom. Zawsze go wspierali.
Hmm interesting rumor that EDG has offered $4m to Faker
— Simon (@FOXheavenTime) October 31, 2016
Chodzą pogłoski, że Edwarg Gaming chce pozyskać Fakera za aż cztery miliony dolarów! Niesamowita suma. Tym samym Koreańczyk stałby się najdroższym zawodnikiem świata. Zdecydowanie zasłużenie, gra naprawdę niesamowicie. Jeśli okaże się to prawdą, to czy SKT T1 pozwoli sobie na zmianę mid lanera?
Wielkie zamieszanie w ekipie EDG. Odeszło dwóch wspaniałych zawodników, którzy z pewnością zapisali się do kart historii. Mimo wszystko, to na pewno nie koniec ich przygody. Wydaje mi się, że wrócą do Korei, jednak dowiemy się tego dopiero w przyszłości. Po za tym, 4 miliony dolarów za Fakera? Jest wart tej ceny? Dzielcie się swoimi odczuciami w komentarzach!