To już dziesiąty odcinek z serii Drużyny marzeń, nowych czytelników zapraszamy po listę dotychczasowych artykułów o kompozycjach teamu.
Teamfight. Krwawa walka. Ginie 4 członków twojej drużyny, a przeciwnicy uciekają z mniej niż 100hp. Nagle spostrzegasz, że na drugim końcu mapy twój Teemo spokojnie farmi sobie miniony. Możesz go zreportować, ponieważ zwyczajnie nie gra on z drużyną, ale możesz się nie spodziewać, że ten zamiast ignorować Cię realizuje po prostu taktykę split pushu.
Split push to strategia, która polega na celowym wywieraniu presji na daną linię przez jednego/dwóch bohaterów, którzy nieustanie pchają miniony i niszczą przeciwne wieże. Dzisiaj zajmiemy się drużyną, która będzie pełna takich postaci.










Strategia Najpierw skupię się na 3 pierwszych championach, a później omówię wybór bot lane.
Opieramy się na globalnej presji wywieranej przez TF’a i Shena. To oni stanowią rdzeń tej drużyny. Jednak zanim zaczniemy wygrywać wszystkie linie na raz, trzeba najpierw wbić 6 poziom. Im wcześniej, tym lepiej.
TF radzi sobie na linii całkiem nieźle, ma przyzwoity zasięg umiejętności i jest w stanie zagrać nawet przeciwko agresywnemu oponentowi. Shen jest baaardzo wolnym junglerem, więc częste ganki (szczególnie na mida – stun TF’a) pozwolą mu szybciej zdobyć upragnione ulti. Nidalee zaś jest jednym z najmocniejszych lanerów w grze – praktycznie niegankowalna, ma harass, poke oraz heal. Warto zastanowić się nad oddaniem blue dla Nidalee podczas pierwszego czyszczenia – pomoże jej to znacznie łatwiej zdominować linię.
W mid game niszczymy. Nidalee ma bez przerwy pchać topa, co zmusi wrogiego junglera do obecności na tej linii. Twisted powinien raz dwa czyścić falę i wyruszać na gank kiedy tylko ma dostępne ulti. Shen w międzyczasie może zająć się counterjunglą. Przydatną umiejętnością będzie przewidywanie pozycji wrogiego junglera, żeby perfekcyjnie przygotować countergank. W tym celu na mapie musi być milion wardów. Wizja ma być wszędzie. Możemy ją sobie zapewnić również dzięki pułapkom Nidalee/Cait czy Zyry. Pamiętajmy o teleporcie Nidalee, który przyda się podczas walki o dragona lub do nagłego split pushu topa PO walce o dragona. Ganki Nidalee są przeciętne, więc stosujmy go raczej do wymuszania obecności wrogów w pewnym obszarze.
Late game. Najlepsze ustawienie: Nidalee/Shen na bocie, TF na topie, zaś ADC + support na midzie. Im więcej pushujemy, tym lepiej. Zgarniamy jak najwięcej wież. Spychając wrogów do bazy odcinamy ich od jungli, samemu zyskując 2 dodatkowe buffy i kontrolę smoka i barona. Oracle na supporcie/Nidalee to podstawa. Niech przeciwnicy nie mają wizji, niech nie wiedzą, gdzie uderzymy.
W przypadku teamfightów (do których nie powinniśmy raczej dopuszczać) cała drużyna musi się zebrać razem jak najszybciej, żeby nie doszło do sytuacji 4v5. Czasami warto jest poświęcić 2/3 kille za inhibitor, ale są to naprawdę sporadyczne sytuacje.
W jaki sposób czyścimy fale? Nidalee dzięki swojemu RW i RE combo, Shen powinien mieć Sunfire + Madredy, TFowi wystarczy trochę AP (red card + Q). Mało który przeciwnik będzie w stanie tak szybko farmić. W czasie gdy przeciwnik będzie zajmował się naszymi minionami, my bijmy jego wieżę.
Bot lane Wyjątkowo bot lane jest bardzo elastyczny. Wybrałem 3 najciekawsze wg. mnie połączenia, jakie moga pasować w tej druzynie:

Zyra wnosi do tego ustawienia przede wszystkim CC, ale również spore obrażenia. Jej sadzonki dają wizję na wybrany obszar, co da czas na reakcję w przypadku ganku. Obowiązkowym itemem na niej tej Shurelya – połączona z ulti Sivir tworzy combo niezastąpione przy ucieczkach/pogoniach.


Graves niesamowicie szybko czyści miniony, szczególnie z pomocą Soraki, która może wspierać go swoim Q. Leczenie i nieskończona mana pozwalają nie schodzić z linii i pushować 24/7. Gorzej jest, jeśli ktoś nas zgankuje – Soraka nie posiada żadnego mechanizmu ucieczki. W przypadku tej linii powinniśmy się nastawić na nieustanne gnębienie wrogów w oczekiwaniu na zmasowany gank TFa + Shena.


Kontrowanie Potężnym wrogiem tej kompozycji jest Malphite. Posiada on możliwość inicjacji z ogromnej odległości, co w przypadku ataku na carry może sprawić, że nawet nie zdążymy zareagować. Naszą zmorą będzie również Pantheon na midzie – nie dość, że zniszczy TFa na linii to jeszcze będzie gankował z podobnym rezultatem co karciarz. Zaleca się zbanowanie go, ponieważ jest on w stanie również pokonać Nidalee, a przecież ona ma zdominować swoją linię.
Jeśli jednak nie mamy w swoim ustawieniu Malphite ani Pantheona, to najlepszą metodą będzie wczesna agresja. Shen jest podatny na counterjunglę, zabranie mu buffów oraz inwazja znacznie opóźnią osiągnięcie przez niego 6 poziomu. Kluczowe jest dla nas pierwsze 7 minut gry – wtedy TF ani Shen nie są w stanie pomóc innym liniom. Postacie dominujące tę fazę gry pozwolą nam osłabić ich globalną presję.
W late game zaś musimy zdecydowanie i pewnie atakować. Gramy maksymalnie agresywnie, pchamy całą drużyną mida – w końcu będą zmuszeni zareagować. Szybki baron też nie będzie złym rozwiązaniem. Za wszelką cenę nie dajmy się zepchnąć do bazy, ponieważ będzie to oznaczało dla nas koniec. Jeśli już jesteśmy zmuszeni wysłać kogoś do obrony innej linii, niech ta osoba posiada teleport bądź CC, które pozwoli przerwać np. ulti Shena.