Throw to zjawisko bardzo często występujące w League of Legends. Każdy przegrał kiedyś grę, która wydawała się z początku prostym i łatwym rankedem, ale też zapewne każdy wygrał rozgrywkę, która sprawiała wrażenie niemożliwej do wygrania.
Lekceważenie przeciwnika
Najczęstszym powodem throwowania jest zlekceważenie przeciwnika. Przeciwny Blitzcrank nie trafił mnie ani razu, musi być bardzo słaby, podejdę więc trochę bliżej, co prawda jestem niemobilnym marksmanem, ale na pewno mnie nie trafi. Takie myśli i działania podejmowane pod ich wpływem mogą doprowadzić do katastrofalnych skutków. Ten słaby gracz zawsze może popisać się jednym dobrym i kluczowym zagraniem. Takie proste błędy mogą doprowadzić do stopniowego tracenia ogromnej przewagi wypracowanej przez drużynę, a nawet do bezpośredniej porażki.
Jak temu zapobiec?
Przede wszystkim trzeba być skoncentrowanym przez całą grę. Nie możemy poczuć się zbyt pewnie, brawurowe zagrania i arogancja mogą doprowadzić do przegranej. Zbyt duża pewność siebie może sprawić, że zapomnimy o aspekcie drużynowym gry i zaczniemy wchodzić w niekorzystne walki typu 1 vs 3 lub 2 vs 4.
Przeciągana gra
Innym powodem może być wydłużona gra. Musimy być świadomi, że im mamy większą przewagę tym bardziej jesteśmy pod presją czasu. Może dojść w końcu do momentu, w którym nasze postacie nie będą już silniejsze, bo będą w pełni wyekwipowane, a drużyna przeciwna dalej będzie rosnąć w siłę. Musimy też wziąć pod uwagę dobór postaci. Jeśli przeciwnicy będą posiadali silne postacie w late, takie jak Ryze, Tristana lub Kog’Maw to nie możemy ich lekceważyć, bo pomimo tego, że zdominowaliśmy ich w early to z biegiem czasu mogą się “przebudzić” i stanowić poważne zagrożenie.
Jak temu zapobiec?
W takim wypadku staramy się po prostu jak najszybciej domknąć grę. Powinniśmy grać dynamicznie i wywierać presje, ciągle korzystać z tego, że mamy przewagę. To świetnie, że nasz Lee Sin zdominował jungle i zapewnił zabójstwa dla swojej drużyny, to bardzo dobrze, że Ezreal wygrał bez problemu na dolnej alei. Teraz wystarczy przekuć swoją przewagę na wygranie całej gry. Czas może być sojusznikiem drużyny przeciwnej, a oni mogą grać pasywnie tylko po to, aby uśpić naszą czujność, wiedząc, że nie są jeszcze na tyle silni, żeby wygrać walki drużynowe.
Throw może być spowodowany jednym błędem kluczowego carry, który poczuł się jak John Rambo lub błędnie zainicjowaną walką np. pod wieżą przeciwnika. Mam nadzieję, że takie gry będą się wam przydarzać jak najrzadziej bo pozostawiają wielki niedosyt. W końcu często myślami już byliśmy w wyższej dywizji …