„Hej, Rito, czemu nigdy nie ulepszyliście samouczka League of Legends?”
Ile żartów słyszeliście na temat Ashe kupującej Kolczastą Kolczugę? My słyszeliśmy całkiem sporo.
Zazwyczaj wprowadzenie do gry — samouczek i inne elementy, które próbują nauczyć graczy podstaw gry — jest jedną z funkcji, na które deweloper gry powinien zwrócić szczególną uwagę.
League jest dość niezwykłym przypadkiem, ponieważ rozrosło się szybciej niż ktokolwiek się tego spodziewał, choć miało dość słabe wprowadzenie. Wielu z nas nauczyło się grać w League dlatego, że nasi znajomi nas zaprosili, powiedzieli, o czym musimy pamiętać, a co możemy na razie zignorować. Społeczność sama przeprowadzała wprowadzenie.
Chcemy, żeby League było grą, która przetrwa próbę czasu i w którą ludzie na całym świecie będą grać przez wiele lat, co oznacza, że zdobywanie nowych graczy musi się zawierać gdzieś w całym równaniu. Jesteśmy wdzięczni, że społeczność dała radę przeprowadzić wprowadzenie przez tak długi czas, ale czas, żebyśmy zajęli się tym i po naszej stronie. W kolejnych kilku patchach zobaczycie zmiany skierowane do zupełnie nowych graczy, by dać im lepsze wrażenia z gry w League.
„Zmieniacie docelowych odbiorców League?”
Nie. Chciałbym podkreślić i zapewnić was, że nie zamierzamy zasadniczo przedefiniować odbiorców League of Legends.
To wy jesteście naszymi odbiorcami.
League prosperuje tak dobrze dzięki oddanej społeczności, która kocha grę tak samo jak my i zdecydowanie to doceniamy. Nie chcemy poświęcać głębi i możliwości ciągłego grania w League, żeby stworzyć coś bardziej przystępnego. Nie próbujemy też poszerzyć naszych odbiorców, żeby League było bardziej „na luzie”. Chcemy jedynie, żeby łatwiej było odkryć grę tym, którzy sądzą, że ją polubią.
„Dobra, to co będzie innego tym razem?”
Chciałbym najpierw wyjaśnić naszą filozofię, żeby zmiany miały dla was sens, kiedy je zobaczycie.
Uważamy, że gry z najlepszymi samouczkami sprytnie ukrywają fakt, że uczycie się jak grać, a zamiast tego skupiają się na rozrywce.