Już tylko jeden dzień dzieli nas od niesamowitego wydarzenia, jakim będzie finał rozgrywek LoL Pro League. W starciu tym zmierzą się ze sobą dwie niewiarygodnie silne ekipy, a mianowicie Edward Gaming oraz LGD Gaming. Jednak sam finał to nie wszystko – organizatorzy przewidzieli na ten dzień również coś specjalnego.
Zespół EDG można opisywać w samych superlatywach – są naprawdę niesamowitą ekipą, pomimo tego, iż w takim składzie grają dopiero od kilkunastu miesięcy. Całkowicie zdominowali rozgrywki w Chinach, będąc od początku do końca niepodważalnym liderem. Trzeba również wspomnieć o genialnym przygotowaniu taktycznym: sztab drużyny EDG działa pełną parą i spisuje się naprawdę dobrze. Każdy kolejny rywal przed spotkaniem jest całkowicie rozpracowywany, co przekłada się później na styl gry mistrzów wiosennego splitu. Do każdego rywala ekipa ta dobiera inne założenia taktyczne – gdy zawodnicy grają przeciw drużynie Snake, potrafią skontrować agresywny styl gry przeciwników, gdy innym razem stają naprzeciw OMG – również potrafią stłamsić rywala. Wiele drużyn wie o słabościach swoich przeciwników, lecz niewiele potrafi je wykorzystywać – a zespół EDG robi to doskonale. Jednak ich najważniejszym atutem są umiejętności indywidualne, które pozwalają na niesamowitą pewność siebie w trakcie gry. Czyni to wygranie linii przeciwko któremukolwiek z zawodników niemal niemożliwym. Gracze Edward Gaming tworzą kolektyw, któremu niewielu jest w stanie się przeciwstawić. Leśnik Clearlove, ma stosunkowo ułatwione zadanie – nie musi on przykładać dużej uwagi żadnej z linii, ponieważ z reguły zawodnicy EDG spokojnie je wygrywają, a w najgorszym wypadku remisują. Pozwala to dżunglerowi mu swobodną grę w lesie, a niewielu graczy może doświadczyć takiego komfortu. Finał w wykonaniu tej drużyny będzie na pewno widowiskiem taktycznym oraz pokazem umiejętności indywidualnych, jest więc na co czekać.
Drugim uczestnikiem finału jest zespół LGD, który przebojem przedostał się przez play-offy, eliminując po drodze OMG oraz Snake, co już teraz można nazwać sukcesem. Trzon drużyny stanowi dwójka, która zdobyła aż 70% zabójstw swojej ekipy – duet Imp’a oraz GODV. Głównie dzięki tym zawodnikom, LGD znajduje się tak wysoko – serwis goldper10 umieścił ich na ósmym, wysokim miejscu w swoim zestawieniu najlepszych drużyn świata. Początek splitu nie należał do Pyla i spółki, jednak z biegiem czasu poprawili się, co pozwoliło im na spokojny awans do play-offów, w których na początku zmierzyli się z zespołem OMG. Wydawać mogłoby się, że Cool i jego kompani nie powinni mieć większych problemów z LGD, ale czasami nie wszystko da się przewidzieć. Po trzech szybkich meczach to drużyna LGD przeszła do półfinału, gdzie spotkała się z ekipą Snake, która w wiosennym splicie prezentowała się genialnie, zajmując drugie miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Wielu postawiło wtedy krzyżyk przy LGD, jednak i tym razem do finału nie przeszedł wyżej notowany rywal, a właśnie zespół GODV-a. Na czym polega fenomen tej drużyny? Ciężko to stwierdzić, jednak na pewno w pojedynkach o dużą stawkę, przydaje się doświadczenie Acorna, Flame’a czy też Impa. Drużyna ta coraz lepiej prezentuje się również na polu taktycznym, choć nadal wiele jej brakuje do ich obecnego rywala. Co prawda gracze potrafią zachować zimną głowę, a ich shot-calling stoi na najwyższym poziomie, jednak i tak wciąż mają wiele do poprawy w aspekcie strategicznym. Na pewno nie odstają natomiast umiejętnościami: GODV, Flame czy Imp to zawodnicy, którzy są w stanie pokonać rywala na swojej linii. LGD podchodzi do finału pewnie – bądź co bądź w play-offach gracze tej ekipy zaprezentowali się genialnie i w najgorszym razie zajmą i tak wysokie drugie miejsce.
Organizatorzy przygotowali jeszcze jedną atrakcję – po wielkim finale odbędzie się bowiem mecz ALL-STARS. Zmierzą się w nim dwie drużyny złożone z największych gwiazd LPL. Zawodnicy zostali wyłonieni poprzez ankietę internetową. Tak prezentują się składy ekip:
Kto waszym zdaniem wyjdzie zwycięsko z pojedynku EDG vs LGD oraz jak podobają wam się składy drużyn na mecz ALL-STARS? Piszcie w komentarzach!