Ostatni tydzień sezonu zasadniczego za nami. To był długi i niezwykle emocjonujący czas: szalone gry, dogrywki i zaskakujące zaskoczenia – nic nie było pewne i właśnie to było w tym wszystkim najpiękniejsze. To już jednak minęło, czas więc na power ranking.
Top 5 - Najlepsi zawodnicy
#5 – Hauntzer
Komentarz: Może i Gravity ostatecznie przegrało mecz przeciwko TSM, jednak na wyróżnienie zasługuje ich toplaner. Szczególnie dobrze poradził sobie podczas pierwszych dwóch gier, w których nie zginął ani razu. Ze wszystkich graczy, znajdujących się w drużynach, które przegrały swoje spotkania, to właśnie on popełnił najmniej błędów, a jego zgony były spowodowane głównie poświęcaniem się dla reszty swojej ekipy. |
#4 – Bjergsen
Komentarz: Pomimo tego, że MVP drugiego meczu ćwierćfinałowego został Dyrus, to na przestrzeni wszystkich czterech gier lepszą formą popisał się Bjergsen. Toplaner TSM przez pierwsze dwie gry nie zrobił praktycznie nic, podczas gdy ich midlaner w każdym pojedynku posiadał największy udział w zabójstwach drużyny i generalnie spisywał się lepiej. |
#3 – Hylissang
Komentarz: Unicorns of Love miało spore problemy z podejmowaniem decyzji, co szczególnie dało im się we znaki w grze czwartej, ale ostatecznie to oni byli górą w starciu przeciwko ROCCAT, głównie za sprawą swojego supporta. Fantastyczne roamy w jego wykonaniu i kluczowe dla walk drużynowych UOL ultimate’y Annie pozwoliły mu zdobyć tytuł MVP meczu oraz miejsce na naszej liście. |
#2 – Impact
Komentarz: Do tej pory jeden z najlepszych występów na Shenie, jaki mieliśmy okazję zobaczyć. Koreańczyk używał swoich ultimate’ów głownie w celach ofensywnych i chyba za każdym razem wynikały z tego zabójstwa czy zniszczone wieże dla jego zespołu. Bardzo dobrze radził sobie też podczas fazy linii, nawet w przypadku niekorzystnych dla niego lane swapów. |
#1 – Ryu
Komentarz: Pozwolę sobie przytoczyć fragment mojego opisu meczu: “Trzy rozgrywki, a w każdej inny bohater. Ahri Koreańczyka widywaliśmy już wielokrotnie, nawet w starciach przeciwko GIA i po raz kolejny nie zawiodła. W połączeniu ze świetnymi ultimatami Orianny oraz Karthusa dało to mieszankę wybuchową, biegnącą na czele H2K niczym Singed z Ghostem.” |
TOP 3 - Najgorsi zawodnicy
!3 – Steve
Komentarz: Steeeeeeve zamiast skupić się na pieczeniu ciastek powinien popracować nad swoimi inicjacjami z teleportem, ponieważ prawie zawsze kończyły się one dla ROCCAT fiaskiem. Miał on co prawda kilka dobrych momentów i zagrań, jednak ostatecznie był najsłabszym ogniwem podczas wahliwej formy ROC. |
!2 – Helios
Komentarz: Dignitas średnio się popisało w swoim ćwierćfinale, kompletnie nie wykorzystując swojej kompozycji i gubiąc się w gąszczu podejmowanych decyzji. Swojego potencjału szczególnie nie wykorzystywał jungler tej drużyny, który był, niestety, jedną z głównych przyczyn zatonięcia statku S.S. DIG, płynącego do portu Szansa na Worldsy. |
!1 – Adryh
Komentarz: Adryh, Adryh, Adryh… Jego nick po hiszpańsku chyba oznacza Woolite, ponieważ tak słabym pozycjonowaniem mógłby popisać się tylko obecny ADC Giants Gaming. Nie pierwszy raz dzięki temu trafia do naszego zestawienia, lecz na szczęście dla niego, więcej to już się nie powtórzy. |
TOP 5 - Bohaterowie
@5 – Lulu
Komentarz: Lulu okazała się wyjątkowo popularna w obydwu regionach. W Europie były to co prawda wyłącznie bany, jednak w Ameryce mogliśmy ją pooglądać w akcji i trzeba przyznać, że było na co patrzeć. Bjergsen świetnie wykorzystał atuty wróżkowej czarodziejki i stanowił niebywale solidne wsparcie dla Dyrusa oraz Wildturtle’a. |
@4 – Nidalee
Komentarz: Łowczyni nie narzekała w tym tygodniu na brak popularności. Sięgano po nią na obydwu kontynentach, jednak to w Ameryce okazała się postacią, którą wybierasz, lub banujesz. Łącznie Nidalee została wybrana lub zbanowana w 10 z 15 meczy, co jest całkiem przyzwoitym wynikiem. |
@3 – Shen
Komentarz: Shen już od pewnego czasu jest jednym z najbardziej pożądanych picków na górną linię, szczególnie w Amerykańskim LCSie. Tym razem nasz dzielny ninja wygrał ponad 60% spotkań, w których wziął udział, a zawdzięcza to między innymi Impactowi, który zagrał nim w każdej z gier przeciwko Dignitasom i w każdej z nich spisywał się wyjątkowo dobrze ginąć średnio zaledwie raz na spotkanie. |
@2 – Elise
Komentarz: Wielki powrót królowej pająków stał się faktem. Elise była w tym tygodniu zdecydowanie najpopularniejszym leśnikiem. Wzięła udział w 14 z 15 champion selectów i 7 na 12 spotkań. Szczególną uwagę radzę zwrócić na świetny występ Rusha, który w każdym z 3 meczy przeciwko Dignitas grał pajęczycą. |
@1 – Kalista
Komentarz: Królowa może być tylko jedna i tym razem po raz kolejny jest nią Kalista. W tym tygodniu jest to absolutny pick or ban, który do tego zwyciężył w obydwu spotkaniach, w których wziął udział. Z takimi wynikami nikt nie jest jej aktualnie w stanie zagrozić. |
Drużyny - Hall of Fame
H2K – Ze względu na kształt play-offów, musieliśmy zmniejszyć ilość drużyn w naszej galerii do zaledwie jednej. W tym tygodniu jest to H2K, które może i nie miało przed sobą jakiegoś wielce wymagającego przeciwnika (co pokazała nawet zmiana junglera w grze trzeciej), jednak wygranie pierwszej potyczki do zera oraz brak jakichś szczególnie większych błędów wyróżniły tę ekipę na tle innych. |
Drużyny - Hall of Shame
Giants Gaming – W zasadzie wpis w akapicie wyżej mówi już wszystko. Nie chcemy jednak aż tak “jeździć” po zawodnikach GIA, ponieważ zrobili oni i tak gigantyczny postęp względem poprzedniego splitu. Już tego typu osiągnięcie powinno ich zadowalać, a pomimo tak wielu błędów, gdyby się naprawdę, NAPRAWDĘ mocno postarali, to nadal mają jakieś szanse na występ na Mistrzostwach Świata. |
Zaskoczenie tygodnia
Anivia w rękach kogoś innego niż Froggen – Nie ma co ukrywać, lodowy fenix jest niebywale rzadkim pickiem na profesjonalnej scenie i każdy, kto nie jest Froggenem, jest w stanie tym wyborem zaskoczyć rywali. I pomimo, że Roccat przegrał mecz, w którym Nukeduck zagrał Anivią, to była to na pewno miła niespodzianka. |
Najlepsze zagrania
Film wybrany przez Gord0na i Kaadzika
Podręcznikowe combo w wykonaniu Gravity. Co prawda wymiana została przez nich ostatecznie przegrana, jednak dobrze zgrane combo Alistara i Orianny jest na pewno miłe dla oka.
Power Ranking przygotowali dla was: Kaadzik i Gord0n.