Dziś dział Poza Ligą po raz pierwszy porusza temat teorii z gier. Na początek coś lekkiego, bardziej ciekawostka niż spiskowanie. Konkretnie: Co się stało z Nico Bellic’iem z GTA IV?
W każdej z gier popularnego cyklu Rockstara wcielaliśmy się w nowego bohatera, wykreowanego na potrzeby danej gry. Sama akcja zazwyczaj dzieje się w nowym miejscu, lub nowym zakątku znanej nam lokacji, dodatkowo sam czas akcji zmienia się pomiędzy produkcjami. Mimo to każda ich gra posiada ogromną ilość eastereggów, ciekawostek i nawiązań do innych produkcji studia. Właśnie dzięki tym małym śladom, teoriom spiskowym i wiadomościom z forów, postaram się określić co robił i jak skończył Nico Bellic.
Kim jest Nico Bellic?
Grand Theft Auto IV, to gra studia Rockstar wydana w 2008 roku. W niej wcielamy się w Nico Bellic’a, imigranta z Europy wschodniej (najprawdopodobniej z Serbii), który przybywa do Liberty City, by zacząć nowe życie u boku swojego kuzyna Romana, który spełnił swój amerykański sen. Rzeczywistość jest brutalna, Roman nas okłamał, żyjemy w najmniej przytulnym mieście z serii GTA, gdzie otacza nas przytłaczająca szarość wielkiej metropolii, a na domiar złego przeszłość bohatera zaczyna się na nim mścić. Potem jest jak w każdej gier z serii. Zaczynamy naszą tułaczkę po drabinie gangsterskiego półświatka, by finalnie zniszczyć klątwę przeszłości i dopełnić zemsty. W każdym z zakończeń gry Nico traci bliską osobę i opuszcza Liberty City lub zostaje by prawdopodobnie zaopiekować się firmą brata i jego dzieckiem.
Napady na bank
Kiedy jako Micheal zbieramy ekipę do pierwszego napadu nasz przyjaciel Lester, wymieniając niedostępnych pomagierów, mówi tak: “(…) był taki jeden z Europy wschodniej, ale przycichł (…)”. Prawdopodobnie mowa właśnie o Nico. To jedno zdanie choć krótkie, daje nam kilka informacji. Może najpierw przypatrzmy się linii czasu GTA. Historia z Liberty City dzieje się w roku 2008, historia z Los Santos natomiast w 2013, choć prolog gry miał miejsce w 2004. Można założyć, że skoro Lester znał Nico to prawdopodobnie z nim pracował i Nico żyje, a przynajmniej żył do niedawna, gdyż “przycichł”. Nie wiadomo jednak czy sam ustąpił czy ktoś mu pomógł. Dla fanów (prawdopodobnie) Serba mogą być smutne słowa Packi’ego. Ten zapytany Trevora o swój pierwszy napad na bank wspomina skok w Liberty City i wymienia swoich partnerów. Wśród wymienionych pada imię Niko, do tego imienia dodał “(…) który prawdopodobnie też jest martwy“.
Konto na Liveinvander
W grze GTA V funkcjonuje serwis Liveinvander, odpowiednik naszego Facebooka. Na tym serwisie znaleźć można konta Nico i Romana Bellic’ów. Można to uznać za dowód, że Niko żyje, a zakończenie, w którym płatny zabójca zmuszony jest pochować nie kuzyna, a miłość swego serca, jest prawdziwe. Z informacji z tego serwisu możemy się też dowiedzieć, że Nico porzucił gangsterskie życie, co tłumaczy słowa o jego ucichnięciu, mowa jest też, że zaczął pracę w firmie taksówkarskiej swojego brata. Razem mieszkają w Broker, prawdopodobnie z ukochaną Romana.
Michelle
Wiemy, że Nico mógł mieć jakieś powiązania z Los Santos i Lesterem. W ramach ciekawostki wspomnę, że w jednej z misji spotykamy niegdyś ukochaną Bellica… Michelle, która tak naprawdę nazywa się Karen Daniels. “Michelle” w grze GTA IV była naszą dziewczyną, aż do misji, w której dowiadujemy się, że tak naprawdę przez cały czas pracowała dla United Liberty Papers. W późniejszych misjach “czwórki” poznaje nas ona z szefem agencji dla którego zaczynamy pracować. Michelle nigdy więcej już nie widzimy. W GTA V w czasie misji Trzech Wspaniałych naszym celem jest uratowanie zakładnika Ferdinanda Kerimova z IAA, po to żeby go przesłuchać. Jak się okazuje, spece z owej agencji już się nim zajęli, a osobą nadzorującą ów proces jest nikt inny jak Karen Daniels.
Kiedy ostatni raz ją widzimy w GTA IV wydaje się, że to nie ostatnie spotkanie Bellic’a z byłą dziewczyną. Sam byłem pewny, że ujrzymy ich razem na końcu gry. Tak się jednak nie stało. Nie zdziwiłbym się gdyby ta dwójka miała ze sobą styczność między IV, a V. Biorąc pod uwagę, że “Michelle” w V w niczym nie przypomina miłej osoby jaką znamy, to można założyć, że to właśnie ona mogła się przyczynić do ewentualnej śmierci protagonisty z IV.
Podsumowanie
Mimo że nic nie zostało potwierdzone, możemy uznać jedną rzecz za pewną: Nico skończył z byciem gangsterem, jednakże to czy sam zrezygnował, czy został zabity, pozostaje zagadką. Sam sądzę, że informacje z Liveinvadera są najbliższe prawdy. Choć nie wiemy czy są one wciąż aktualne. Sam, jako fan Serba, mam nadzieję, że Nico żyje, choć jednak trochę szkoda, że informacje mówiące o jego zdrowiu przekreślają też szansę, by spotkać go w ewentualnej kontynuacji serii. Mimo wszytko ciekawym faktem jest, że bohater dzisiejszego artykułu jest możliwy do wybrania jako Ojciec w GTA online.
Co wy o tym sądzicie? Jak myślicie: jak skończył Bellic? Piszcie w komentarzach.