W czasach, kiedy gaming rozwija się bardzo szybko, każdy z nas chciałby mieć jak najlepszy sprzęt. Niestety nie każdy może sobie pozwolić na koszt kilkuset złotych, tylko po to, żeby mieć dobrej jakości słuchawki. Więc czy znajdzie się jakaś alternatywa, która pogodzi stosunkowo niską cenę i dobrą jakość? Według mnie tak, ponieważ z pomocą przychodzi tajwańska firma ze swoimi Bloody M630, czyli słuchawkami gamingowymi, za które zapłacimy niespełna 200zł.
Sam produkt zapakowany jest bardzo standardowo – słuchawki umieszczone na plastikowej “podkładce”, zamknięte w zwykłym kartonowym pudełku. Jednak jak już wcześniej wspomniałem, kosztują one około 200zł, więc nie oczekujmy tutaj cudów, które i tak bezpośrednio nie wpływają na jakość sprzętu.
Specyfikacja
- Głośnik: Φ40 mm
- Impedancja: 16 ± 20% Ω
- Czułość: 102 dB ± 3 dB
- Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 kHz
- Mikrofon Pasmo przenoszenia: 75-16 000 Hz
- Mikrofon Czułość: – 45 dB
- Materiał kabla: 48-rdzeniowy kabel miedziany
- Główny kabel Typ wtyczki: wtyczka 3,5 mm (audio / mikrofon)
- Długość kabla głównego: 130 CM
- Długość kabla LED: 100 CM
- Długość kabla PC Adapter 3,5 mm: 100 CM
Wykonanie
Już na pierwszy rzut oka rzuca się rozmiar słuchawek, ponieważ nauszniki są naprawdę ogromne. To już prawdziwy rozmiar XXL. Wbrew pozorom jednak, są one bardzo lekkie i nie powodują u użytkownika bólu głowy. Ma na to wpływ zastosowana tutaj technologia M.O.C.I. Jak podaje producent, technologia ta wykorzystuje wiedzę z zakresu bioinżynierii i nanotechnologii. Wynikiem tego połączenia jest niezwykle cienki materiał o ogromnej wytrzymałości, który generuje krystalicznie czyste soprany i średnie tony. Przekładając to na język polski – materiały wykorzystane przy tworzeniu słuchawek zapobiegają bólowi głowy, przy długim ich noszeniu. Ucho może spokojnie oddychać, a dźwięki ze słuchawek są naprawdę przyzwoite. Dodatkowo wygłuszenie otoczenia też stoi na bardzo wysokim poziomie. Kabel opleciony jest materiałem, więc raczej nie musimy martwić się o to, że zacznie nam się gdzieś zawijać. Jeżeli chodzi o mikrofon, to tutaj mam trochę mieszane uczucia. Co prawda działa on dosyć poprawnie i zapewnia redukcję szumów (aczkolwiek nie całkowitą), jednak jego mankamentem jest brak możliwości regulowania jego długości. Ten mikrofon po prostu jest i możemy go ewentualnie wyginać na różne strony. Jeśli chcielibyśmy go schować, bądź wydłużyć – nic z tego.
Jest też mały ukłon w stronę fanów kolorków. Otóż słuchawki, po wcześniejszym podłączeniu specjalnej przejściówki USB, zaczynają świecić. Niestety świecą tylko na czerwono i nie można tego konfigurować.
Użytkowanie
Jak już wcześniej wspomniałem, słuchawki pomimo swoich rozmiarów są lekkie i faktycznie przyjemnie leżą na głowie. Momentami można zapomnieć, że w ogóle się tam znajdują. Trzeba nadmienić, że nie pocą się w nich uszy, co zdarzało się mi niejednokrotnie w słuchawkach droższych od tych. Dźwięk z nich stoi na przyzwoitym poziomie. Co prawda nie jest taki jak w sprzęcie z cie z wyższej półki, ale cena jest odpowiednio niższa.
Mikrofon działa poprawnie. Podczas rozgrywki znajomi słyszeli mnie na komunikatorze dobrze. Redukcja szumów też była zauważalna, aczkolwiek zdarzały się momenty, kiedy mikrofon nie radził sobie ze wszystkim. Na minus jest tutaj brak możliwości regulowania jego długości. Dla niektórych może nic, aczkolwiek obecnie jest to raczej standard przy tego rodzaju mikrofonie. Dodatkowo niektórych może boleć również brak dodatkowego oprogramowania. Pamiętajmy jednak, że słuchawki te kosztują około 200zł więc nie możemy oczekiwać od nich wszystkiego. Jak na ta cenę oferują i tak bardzo dużo.
Podsumowanie
Ogólna ocena: 7/10
Zalety i Wady
+Wykonanie
+Brak zmęczenia głowy podczas użytkowania
+Dobry dźwięk
+Wygłuszenie
+Cena
– Brak regulowanej długości mikrofonu
-Brak oprogramowania