W grach często można spotkać przeszkody: sterowanie, bugi, itp. Do tego zaliczają się również trudne misje, które mogą zapaść w pamięć pozytywnie lub negatywnie. Tu skupimy się na obu przypadkach, bo od tego jak się zapamięta taką misję wiele zależy, ale zawsze przejście jej daję satysfakcję i ulgę. Oto lista takich misji.
1.Hieny Cmentarne z Wiedźmina 3
Nie jest to zadanie jakoś wybitne. Założenia są proste mamy za zadanie bronić parę osób przed falami ghuli, do czasu, aż tamci nie skończą lootować zwłok. Problemy są dwa: potwory atakują osoby które mamy bronić a nie nas, a po drugie jeśli mamy poziom trudności Droga Ku Zagładzie i jeszcze przy okazji Nową Grę +, to cherlawy Wiedźmin pada na 1 hit. Może jeszcze wykonanie zadania nie jest trudne w wypadku śmierci kilkorga z hien cmentarnych. Jeśli natomiast chcemy wykonać zadanie perfekcyjnie to poziom trudności skacze niebotycznie. Zadanie w sumie jest opcjonalne ale jeśli chcemy dojść do Novigradu w sposób mniej więcej legalny to zadanie jest przydatne, jeśli nie chcemy płacić, albo gdy pragniemy jakiegoś wyzwania.
2.The Driver z GTA: Vice City
Jedno z dwóch najtrudniejszych zadań z Vice City. Jest ono opcjonalne i jest potrzebne do wykonania zadań w Klubie Malibu. Zadanie ma na założeniu zdobycie kierowcy potrzebnego do napadu na bank, lecz kierowca chce żebyśmy pokazali mu, że jesteśmy lepsi od niego i tu zaczynają się schody. Otrzymuje on od Tommi’ego o wiele lepszy samochód, a nam przychodzi się ścigać w klasycznym Sentinelu. Do tego jeszcze policja będzie nam przeszkadzać w trakcie trwania wyścigu. Na dobrą sprawę wyścig da się wygrać tylko kiedy zdobędziemy lekkie prowadzenie na samym jego początku na zakrętach, nie damy się wyprzedzić i samemu w nic po drodze nie wpadniemy. Jak dla mnie było to najtrudniejsze zadanie w całym GTA Vice City.
3.Demolation Man z GTA: Vice City
Drugie najtrudniejsze zadanie w GTA, gdzie Tommy Vercetti to główny bohater. Tu mamy postawić parę bombek w wyznaczonych miejscach, posługując się zabawkowym helikopterem. Może się wydawać, że to jest banalne. Niestety będą nam tu przeszkadzać budowlańcy i mamy limit czasu. Samo sterowanie również nie pomaga w wykonaniu tej misji, a helikopter może się zniszczyć jeśli będziemy nim nieumiejętnie latać. Wielu poddało się na tej misji, w sumie ze zrozumiałych przyczyn. Szkoda tylko, że nie dało się zniszczyć tego budynku tradycyjnymi metodami, tylko jakimś denerwującym helikopterem dla dzieci.
4.Wrong Side of the Tracks z GTA: San Andreas
Tą misję zna chyba każdy nawet jeśli nie miał z nią do czynienia. All we had to do was follow the damn train CJ, to zdanie prześladowało każdego w GTA: SA, mimo tego że nie mieli za sobą nawet połowy gry. Zadanie jest proste; mamy jechać za pociągiem, a Big Smoke strzela do członków gangu Vagos. Pytanie: czy robi to celnie? No właśnie, nie. Tylko od tego jak celnie strzela BS, zależy przejście tej misji. Wasze szczęście zostanie tu przetestowane, a osoby które go nie mają muszą powtarzać to misję nawet kilkadziesiąt razy. Z uwagi właśnie na to, misja ta została najlepiej zapamiętana ze wszystkich w GTA:SA, chociaż nie w pozytywny sposób.
5.Free The Furnace z Gothic 3
Sławna misja z Gothic’a 3, której przejście jest niezbędne do przejścia gry. Zbieramy drużynę złożoną z wojowników plemion Nordmaru i udajemy się do kopalni rudy okupowanej przez orków. Tylko że tych orków jest więcej niż w trzech miastach razem wziętych. Nasi sojuszniczy prawdopodobnie padną już przy samym wejściu do kopalni, dlatego Bezimienny musi samemu oswobodzić piec do stapiania magicznej rudy. Pewnie jeśli przechodzi się grę jako mag, może nie być z tym problemów. Jako wojownik starcie z setką(albo i więcej) orków wymaga ciągłego zapisywania w trakcie walki i powtarzania tej sekwencji wiele razy. A gdy dochodzimy do sali z magami robi się jeszcze bardziej ciekawie. Polecam każdemu, kto lubi się denerwować.
6.Pogromca Smoków – Błękitne Smoki z Heroes 3
W Heroes 3, grał raczej każdy, ale mało kto próbował przejść kampanię w tej grze. W hirołsach 3 najpotężniejszym mobem był błękitny smok, a zadanie 4 polegało na zabiciu tego smoka w określonym czasie. Zabicie jednej takiej bestii wymagało już ogromnej ilości jednostek i bycia nie najgorszym taktykiem, a przed ostatnim smokiem była grupka z około 100 kolejnych, więc jest ciekawie. Osobiście poddałem się już na 3 zadaniu z czarodziejskimi smokami. Osobiście nie znam osoby która by to zadanie wykonała. Jeśli komuś się udało wykonać to zadanie samodzielnie i bez pomocy kodów, to składam gratulacje.
7.Księga Zaklęć Flemeth z Dragon Age Origins
Zadanie poboczne i dawane nam przez kompana Morrigan. Polega ono na zdobyciu wspomnianej księgi. Można to zrobić na dwa sposoby: pogadać z Flemeth i ona da nam jakąś inną i przy okazji sobie pójdzie nikomu nie wadząc, albo nie zgodzić się z jej propozycją i walczyć. Po wybraniu tej drugiej opcji staruszka zmienia się w Wielkiego Smoka i walczy z nami. Potyczka nie jest prosta i wymaga dobrej strategii. Zadanie poza tym można szybko zdobyć, a na niskim poziomie radzę nawet go nie zaczynać. Do walki jest potrzeby pancerz z wysoką odpornością na ogień i dobry czarodziej do pomocy, czy to healer, czy mag bojowy. Walka nawet na wysokim poziomie jest wymagająca i trzeba ją chociaż kilka razy powtórzyć, no chyba, że już się wie czego można oczekiwać.