Niespodziewana burza z porażeniami nad głowami graczy
W sezonie piątym byliśmy świadkami zmian w porażeniu. Zmiany te zatrzęsły Summoner’s Rift. Oprócz jungli, smite pojawiał się na górnej czy na środkowej alei. Taki obrót spraw nie spodobał się Riot Games i szybko doczekaliśmy się masy zmian, które zniszczyły te taktyki, lecz teraz czas na powrót. Ostatnie modyfikacje w dżungli nie był zbyt przychylne dla wielu graczy. Od burz na twitterze aż po reddita zmieniającego nazwę działu League of Legends na League of Crabs. Masa postów na forach tematycznych pokazuje jak bardzo trzeba uważać na zmiany. Mimo zepsutych nerwów i klikania w klawiaturę na forach, znalazło się paru graczy, którzy w tych zmianach znaleźli dla siebie furtkę. Po zmianach w przedmiotach, popularną taktyką w kręgu pretendenta stała się taktyka gry porażenia na środkowej alei. Parę sezonów wstecz taktyka ta miała na celu świetny wave clear i spike z “Blasku”, lecz teraz wszystko opiera się na regeneracji many oraz zdrowia. Posiadając Talizman Łowcy możemy – ustawiając się w odpowiednim miejscu na mapie – otrzymać masę punktów many. Najbardziej optymalnym miejscem dla graczy środka będzie to miejsce:
Stojąc tutaj możemy zregenerować aż 100 punktów many w zaledwie parę sekund(wymagany jest jednak jej niski stan) . Oprócz tak dużej regeneracji many, możemy pokusić się o kontrolę kraba, który zapewnia wielką ilość doświadczenia. W dodatku, jeżeli gramy postacią z dobrym pushem linii, możemy bez problemowo schodzić do lasu przeciwnika i używając skilli AOE leczyć się o naprawdę spore ilości życia w związku ze zmianami na talizmanie, który zapewnia teraz ogromną regeneracje zdrowia, gdy zaatakujemy stwora w dżungli.
Pojawiają się już pierwsze filmy z udziałem duetu talizmanu i porażenia:
Nie taki cel miało Riot Games wprowadzając zmiany jungli. Szybki hotfix czy początki nowej mety z porażeniem w roli głównej?