Od niedawna w sprzedaży dostępny jest nowy gryzoń holenderskiej firmy Trust, odpowiadającej m.in. za serię produktów Trust Gaming – GXT 188 Laban. Czy w natłoku sprzętu dedykowanego dla graczy warto zwrócić uwagę na tę myszkę? I jak sprawdza się w boju na Polach Sprawiedliwości?
Na wstępie kilka słów o firmie – Trust International B.V., holenderski producent linii produktów Trust Gaming, w której to znaleźć możemy m.in. klawiatury, myszki, podkładki czy słuchawki przeznaczone specjalnie dla graczy. Trust GXT 188 Laban został zapakowany w dość sztywny karton, na którym można znaleźć podstawowe informacje o gryzoniu. Dodatkowo sama mysz została zabezpieczona grubą warstwą pianki na wypadek transportu. Według opisu, jaki możemy znaleźć w języku polskim na opakowaniu to: “Ergonomiczna mysz dla profesjonalnych graczy z bardzo dokładnym czujnikiem i pełnym kolorowym podświetleniem LED“. Poza samym sprzętem w opakowaniu znaleźć możemy bardzo skróconą instrukcję, informacje nt. gwarancji, wsparcia czy utylizacji sprzętu, a także naklejkę z logiem linii produktów, co jest dość miłym dodatkiem. Niestety w opakowaniu zabrakło płyty z oprogramowaniem, przez co użytkownik zmuszony jest do pobrania go ze strony producenta.
Kluczowe cechy
- Zaawansowany technicznie, precyzyjny czujnik optyczny o rozdzielczości do 15 000 DPI
- Maksymalna częstotliwość próbkowania 1000hz
- Konfigurowalne, pełne kolorowe podświetlenie LED, 16,8 mln kolorów
- Ergonomicznie umieszczony przycisk łatwego dostępu
- Pamięć wewnętrzna umożliwiająca zapisanie do 5 profili
- Zaawansowane oprogramowanie do konfigurowania przycisków, makr i podświetlenia
- Gumowa powierzchnia zapewniająca doskonały chwyt
- 8 programowalnych przycisków
- Gładkie ślizgacze z materiału UPE
- 180cm gumowanego kabla zakończonego wtykiem USB
- Wymiary 128x70x39mm
- Waga 113g
- sugerowana cena detaliczna 349 PLN
Wykonanie i ogólna jakość
Mysz sprawia wrażenie bardzo solidnie wykonanej i nie inaczej jest w rzeczywistości. Cała myszka wykonana jest z plastiku, a w miejscach, w których dłoń styka się z gryzoniem pokryta jest ona miękką i antypoślizgową gumą, która zapewnia doskonały chwyt. Górna część gryzonia jest gładka i matowa. Natomiast boczna lekko chropowata, dzięki czemu mysz dobrze leży w dłoni. Niestety tworzywo to w miarę łatwo “łapie” odciski palców, ale i tak jest to o wiele mniej odczuwalne niż w niektórych modelach konkurencji. Wpasowanie gumowych elementów jest doskonałe, a łączenie znajdujące się przy kablu jest niemal niewidoczne. A jeśli już mowa o kablu, jest on gumowy bez oplotu, dzięki czemu jest bardzo elastyczny, a podczas korzystania nie zauważyłem, aby przetarł się w jakimkolwiek miejscu.
Trust GXT 188 Laban jest wyprofilowany dla prawo-ręcznych użytkowników. Gryzoń w teorii przystosowany jest do chwytu typu “palm”, lecz z własnych doświadczeń stwierdzić mogę, iż nadaje się ona bardzo dobrze także do chwytu “fingertip”. 2 główne przyciski są lekko wyprofilowane pod palce co sprawia, że wygodnie spoczywają na gryzoniu. Ułożenie bocznych przycisków jest bardzo ergonomiczne i wygodne, dzięki czemu podczas rozgrywki nie ma problemu, aby użyć szybko któregoś z nich. Warto też wspomnieć o rolce, wystaje ona nieco ponad klawisze, co mi osobiście bardzo odpowiada. Wykonana jest ona z żebrowanej gumy, dzięki czemu palec po niej się nie ślizga, a obracanie nią jest bardzo wygodne. Wartym zauważenia jest, że wciśnięcie rolki wymaga nieco więcej siły niż w dotychczas użytkowanych przeze mnie gryzoniach, co może niektórym nie odpowiadać. Pod rolką możemy znaleźć dwa klawisze, które domyślnie odpowiadają za zmianę DPI, lecz dzięki dołączonemu oprogramowaniu (o którym później mowa) z łatwością można przeprogramować ich działanie. Wciskanie ich podczas akcji jest nieco mniej wygodne, niż wcześniej wspomnianych bocznych przycisków. Osobiście uważam, że mogłyby znajdować się one nieco bliżej rolki, dzięki czemu wciśnięcie ich byłoby wygodniejsze. Sensor myszki sprawdza się naprawdę dobrze, jest bardzo precyzyjny, a w dodatku działa zarówno na podkładce, jak i zwykłym blacie. Warto jednak zauważyć, że najwyższe czułości są interpolowane. Podświetlenie myszki, które można skonfigurować na naprawdę wiele sposobów, prezentuje się naprawdę dobrze. Kolor na jaki gryzoń ma się świecić można wybrać dowolnie z pełnej palety barw RGB. Dodatkowo dostępnych jest kilka efektów podświetleń jak “fala”, czy “oddychanie”.
Oprogramowanie
Trust GXT 188 Laban posiada dedykowane oprogramowanie, które pobrać możemy ze strony producenta. Z poziomu aplikacji możemy m.in. zmienić działanie przycisków, stworzyć makra, modyfikować czułość myszy czy efekty podświetlenia. Warto też wspomnieć, iż myszka posiada wbudowaną pamięć, dzięki czemu możemy zapisać 5 różnych profili myszki, które będą się różniły od siebie ustawieniami i w przypadku korzystania z myszki na innym komputerze nie będziemy musieli instalować oprogramowania. Poniżej zobaczyć możecie jak prezentuje się program:
Ogółem oprogramowanie jest ogromną zaletą tego gryzonia. Posiada ono wszystkie niezbędne funkcje, w bardzo przejrzystej i intuicyjnej formie. Edytor makr pozwala stworzyć naprawdę skomplikowane kombinacje, co jest bardzo przydatne w niektórych grach.
Wrażenia z korzystania
Muszę przyznać, że mysz sprawuje się świetnie. Przede wszystkim od pierwszego wzięcia w dłoń Trust GXT 188 Laban leży w niej bardzo dobrze. W codziennym korzystaniu gryzoń jest bardzo wygodny, dobrze trzyma się w dłoni nawet po dłuższym korzystaniu. Producenci określili mysz jako stworzoną dla graczy gier MOBA, w tym oczywiście League of Legends, i to głównie podczas gry w nią testowałem gryzonia. Boczne przyciski spisują się świetnie do korzystania np. z aktywnych przedmiotów czy trinketów. Ilość przycisków też jest bardzo dobra, nie jest ich ani za mało, ani za dużo. Reakcja podczas rozgrywki jest zawsze natychmiastowa, nie natrafiłem na żadne opóźnienia. Na pochwałę zasługuje także dobry kształt oraz jakość materiałów, które dają poczucie dobrej kontroli. Podczas korzystania widać, że konstrukcja jest bardzo przemyślana i jest to sprzęt z najwyższej półki.
Podsumowanie
Trust GXT 188 Laban – 9,5/10
Zalety i wady:
+jakość wykonania
+materiały
+oprogramowanie
+podświetlenie
+pamięć wewnętrzna
+bardzo dobry sensor
+bardzo wygodny kształt i chwyt
-najwyższe czułości są interpolowane
-umiejscowienie przycisków pod rolką, jeśli ktoś chce ich używać do czegoś innego niż zmiana czułości