God Tier

Tier 1

Tier 2

Tier 3

Tier 4

Jak wiemy LeBlanc to postać bardzo irytująca na linii. Potrafi zabrać pół hp na 2lvl a na 3lvl poprostu nas zabić w mgnieniu oka (o 6lvl nie mówiąc). Ma ona wszystko czego potrzebuje prawdziwy mid laner. Niesamowity roaming, ogromny burst (single target jak i aoe), escape mechanizm oraz konkretne cc przydatne przy gankach (jeśli złapiemy kogoś na łańcuch to ta osoba już będzie martwa zanim zdąży mrugnąć).

Oto champion znienawidzony chyba przez każdego. Ogromny dmg z q oraz ten cholerny skok. Jeśli dostaniemy rybą to jesteśmy martwi. W teamfightach sieje istny pogrom. Jeśli tylko przyjdzie na gank’a to wiedz że jesteś martwy wcześniej czy później. Co tu dużo więcej mówić ? Fizz to fizz i narazie poprostu będzie wysoko w rankingu.

Hmmm, cienie. No właśnie. Ten sam ciemny kolor zobaczysz na ekranie sekunde po spotkaniu Zeda. Jego laning phase przed nie jest zbyt ciekawy. Opiera się jedynie na używaniu q do last hittowania, ewentualnie do używania go razem z cieniem do harrasowania przeciwnika. Sytuacja jednak całkowicie zmienia się po 6 lvl’u. Nasze ulti wtedy jest strasznie silne. Szczególnie jeśli przeciwnikowi zostało około pół hp poprzez nasz harras to możemy się śmiało w niego wbijać. Możemy także śmiało tower divować, ponieważ zawsze możemy wrocić do naszego cienia. Zed na razie jest strasznie silny, zobaczymy co przyniesie przyszłość.

Nukeduck. Każdy kto pomyśli teraz o Xerathcie wspomni to imię. Nasz nowy mid laner w teamie Roccat. To co on wyczyniał w ostatnim meczu tym championem tylko potwierdza jego siłę. Daleki zasięg skilli pozwala farmić “na odległość”, harrasować oraz nie wystawiać się na gank. W late gamie dzięki aoe dmg’owi robimy niezły zamęt w teamfightach, po czym możemy “zesnajpić” kogoś uciekającego na low. Tak więc Xerath jest bardzo solidnym jak i bezpiecznym pickiem który jest strasznie silny i harrasuje jak bóg.(A co do Nukeducka to chyba możemy zapomnieć o LeBlanc z mejayą :3)

Hmm, większość zapewne się nie zdziwi jeśli powiem że yasuo jest troszeczkę “broken”. Wystarczy dobry teamcomp, spokojne farmienie na liniach i czekanie na teamfighty. Dobre ulti i wygrana w kieszeni. Yasuo jedynie stracił 10% szansy na kryta poprzez nerf infinity, ale to nie osłabiło naszego samuraja. Jeśli w meczu mija minuta za minutą to staje się on jeszcze bardziej zabójczy oraz cięższy do zabicia(Nasz pasyw w lacie staje się prawdziwą potęgą dającą nam ogromną tarcze). Tak więc to tyle co do Yasuo. Champ cholernie silny i jak już wspominałem, troszeczkę “broken”.

Riven na midzie. Coś co widziało się raczej dawno ale nieraz nadal można ją spotkać na tej pozycji. Szczególnie sprzyjają jej wiatry gdyż jak wiadomo z gry usuwają dfg co troszeczkę osłabi postacie ap i być może zaczną królować na midzie postacie ad pokroju Zed,Yasuo i nasza Riven. Zobaczymy w przyszłości jak będzie wyglądać jej sytuacja. Na razie jest rzadkim lecz mocnym i wartym uwagi pickiem.

Nasza lisica kusi nie tylko dźwiękiem lecz możliwościami zabijania, roamu jak i użyteczności w teamfightach. Sprawa z ahri jest podobna jak sprawa z LeBlanc. Cudowny roaming, jeśli złapiemy kogoś na e to prawdopodobnie będzie on martwy. Ma ona też solidny dmg, sustain, cc no i oczywiście escape mechanizm na ulti, który może być użyty do doganiania przeciwników. Ahri jest narazie bardzo silna lecz nadejdą dla niej zmiany w następnym patchu więc grajmy póki możemy :3

Jak wbić pente w 3 sekundy?1.Picknij Akali. 2.Wbij się w byle kogo 3.Patrz nr.2 i tak jeszcze 4 razy. Oto cała Akali. Postać która zabija w mgnieniu oka znika znów zabija, skacze tam i z powrotem, i wychodzi z całym hp. Jak wiemy Akali jest silna, nie ma co tu dyskutować. Nie masz cc? Wiedz że jesteś martwy. Rito już zauważyło jej potęgę i tak jak w przypadku Ahri po prostu grajmy póki możemy. (Ja osobiście mainuje Akali lecz tylko na pozycji jungli :3)

Siła Kayle polega na cudownym aoe dmg’u, niezłym laning phasie i możliwości namieszania w szeregach wroga. Ten moment kiedy wszyscy rzucają się na naszego adc lub na nas a my włączamy ultimat’a i cieszymy się nieśmiertelnościa przez ok.3 sekundy w których możemy zabić cały przeciwny team. Daje ona także niesamowitą użyteczność dla teamu. Niezły slow, przyśpieszenie, nieśmiertelność, heal, po prostu same plusy. Narazie kayle jest rzadko widywania na pozycji mid lane lecz może kiedyś będzie bardziej popularna. W końcu kto by nie chciał być aniołem?

Utility. Tak jednym słowem można nazwać Lissandre. Otóż ostatnio zapewne wielu zauważyło że jest ona niesamowicie silna. Tons of dmg z q co kilka sekund. Cudowny waveclear. Escape mechanizm. No i roaming. Ale to nic w porównaniu z teamfightami. Otóż nasza rola polega na wbiciu się w środek całej walki użycia na sobie ulti a następnie zhonyi. Dzięki temu dajemy wszystkim ogromnego slowa oraz idealnie odwracamy odwracamy uwagę przeciwników od reszty naszego teamu. W tym czasie każdy chce nas zabić ale my przecież jesteśmy przez 5 sekund nietykalni :3 A teraz cas na nasz team który zabija każdego kto tylko skupił się na nas. I to tyle co do Lissandry – Lodowej Wiedźmy

Tu chyba nie trzeba zbyt dużo pisać. Ulti. Chyba każdy zajarzy o co chodzi. Orianną po prostu możemy przeważyć o losach meczu. Czyli coś co tygryski lubią najbardziej :3

Ap Ezreal, to coś co jest coraz bardziej spotykane na midzie. Może zdjąć adc na zwykłe e w q. I to jest piękne. No i oczywiście kto nie lubi jego ulti? Cudowne “snajpienie” ludzi na low. Należy pamiętać że nie tylko do tego ono służy. Wystrzelone w 5 osób ( lub chociażby 3) tak naprwdę wygrywa team fight, gdyż grając ap Ezrealem zdejmuje ono pół hp :3 A następnie wystarczy dobić z e w, i ewentualnie q. I dlatego Ezreal jest taki silny. I to tyle co do Tier listy w patchu 5.1 która w patchu 5.2 zapewne diametralnie się zmieni. No troche się rozpisałem ale możecie mi uwierzyć na słowo, że to już koniec. Mam nadzieje że się spodobało i życzę miłego dnia :3 Mój nick:Kier
zvrTwoja reakcja na nasz wpis: