Przed finałem splitu pora jeszcze na mecz o ostatnie miejsce na podium. Komu uda się osiągnąć ten zaszczytny tytuł – starającemu się wrócić do formy z poprzedniego sezonu Fnatic czy starającemu się wrócić do formy z poprzedniego miesiąca H2K?

H2K | ![]() | 0 | – | 1 | ![]() | FNC | MVP: Febiven (FNC) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Do tego pojedynku idealnie pasowałoby skopiowanie poprzedniego opisu, bowiem prawie wszystkie jego elementy były bliźniaczo podobne do potyczki poprzedniej – te same bany, wybrane postaci, przebieg rozgrywki czy rezultat. Nie wiem, czym pr0lly kierował się w trakcie przerwy między meczami, lecz przy takim podejściu wynik nie mógł wyglądać inaczej. Po raz kolejny mogliśmy zobaczyć dobry początek H2K, throw na Baronie, przejęcie inicjatywy przez Fnatic i bardzo jednostronne walki drużynowe. W tym momencie podopieczni Deilora byli już o krok od trzeciego miejsca.
H2K | ![]() | 0 | – | 2 | ![]() | FNC | MVP: Febiven (FNC) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Po tych dwóch bataliach załoga H2K doszła wreszcie do wniosku, że trzeba swoją taktykę nieco zmodyfikować i usprawnić, jeśli ta seria miałaby trwać więcej niż trzy gry. Z tego też powodu, wybór bohaterów trochę się zmienił, a nowym celem Vandera i spółki było ponowne zdobycie szybkiej przewagi, lecz tym razem w pakiecie z niedaniem FNC możliwości na odzyskanie gruntu pod nogami. Plan ten nareszcie poskutkował – zespół trzymał w ryzach rywali przez zdecydowaną większość spotkania, a Fnatic dało radę wtrącić swoje trzy grosze dopiero po utracie wszystkich możliwych budynków poza nexusem, więc koniec końców porażka i tak była nieunikniona.
H2K | ![]() | 1 | – | 2 | ![]() | FNC | MVP: Jankos (H2K) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Pojedynek numer cztery był zdecydowanie najbardziej zaciętą bitwą pomiędzy tymi dwoma zespołami w całej serii. Już od fazy wstępnej H2K i Fnatic szły łeb w łeb, próbując zdobyć choć minimalną przewagę nad oponentem i od tego momentu zacząć przejmować inicjatywę. Przez dobre 20 minut żadnej z drużyn się to nie udało, lecz z czasem na prowadzenie zaczęła wychodzić ekipa FORG1VENa. Udało się jej zdobyć wzmocnienie Barona, a w kilku kolejnych walkach drużynowych, czyli aspekcie, w którym kompletnie gubiła się w dwóch pierwszych potyczkach, tym razem była bezkonkurencyjna, dzięki czemu seria ostatecznie została wyrównana.
H2K | ![]() | 2 | – | 2 | ![]() | FNC | MVP: Odoamne (H2K) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Kiedy już wydawało się, że H2K nie powtórzy tego samego błędu co wcześniej… dochodzi do gry piątej, która w przypadku rozgrywki jest praktycznie kopią początku serii. Zyskanie przewagi, 30-minutowa presja na rywalach, jeden błąd w walce drużynowej, który decyduje o jej kompletnym przegraniu, a tym samym ostatecznej klęsce – tak w gigantycznym skrócie można opisać ostatni mecz po stronie podopiecznych pr0lly’ego. Tym samym Fnatic, mające niemałe problemy w sezonie zasadniczym, ostatecznie zyskuje ostatnie miejsce podium w europejskich play-offach.
H2K | ![]() | 2 | – | 3 | ![]() | FNC | MVP: Spirit (FNC) | Statystyki Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
![]() | FNC – Febiven: Ze wszystkich zawodników Fnatic największą presję na rywali wywierał właśnie Holender. Szczególnie widać to było w dwóch pierwszych rozgrywkach – dzięki jego prezencji na ![]() |
![]() | Drabinka play-offów League of Legends Championship Series Europe | ![]() |
---|